Ta, no wiem, że myją ludwikiem, szczotką zmiotką, a wiaderko ma pojemność do 2 litrów a do wycierania służy t-shirt, ewentualnie flanela nawet z guzikami
Głębię lepiej wyciąga Poorboys QD+ a i mniej przyciaga kurz, no i minimalnie lepiej radzi sobie ze śladami po wodzie
U mnie też na ten sezon wylądował Nattys Blue ale pod niego kupilem na testy AG UDS jako 2w1 zamiast cleanera i politury. Założenie było taki aby był większy wet look i nakładało się zdecydowanie lepiej niż poprzednie specyfiki, wytrzymałość była na dalszym planie. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
_________________ Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
To czekam na testy, bo też się zastanawiałem nad Auto Glym deep shine, tylko sporo jeszcze zostało mi innych mazideł i nie wiem czy warto inwestować w następny specyfik . A po aplikacji nattys blue to proponuję po wyschnięciu przetrzeć lakier jakimś QD, kurz się tak bardzo nie czepia
Ok. W weekend były porządki pod domem. Dwa czarne autka pucowane - mycie, glinki, potem poszedł Poor Boy's blak hole , mam tez QD od nich i jutro przetestuje jak wygląda po kilku dniach QD.
Planowana jest sesja nocna foto w W-wie, to jak będą efekty to się pochwale Na razie jestem zadowolony, zobaczymy jak trwały to będzie efekt i jak z "łapaniem" kurzy, o który u mnie na wsi nie trudno.
Łatwiej go nalozyc niz collnite wosk
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
maniaq ale wosk po BH też nałożyłeś? Bo nie zrozumiałem z wpisu QD ma tylko wspomóc działanie wosku. A co do kurzenia, to tragedii nie ma, ale nic wiecznie nie trwa, naturalne woski szybciej przyciągają kurz, Poorboys lepiej się sprawdza od Chemical w tej kwestii
Nie , bo mam tylko collinite a na jego nałożenie zabrakło mi czasu , powtórkę będę miał niebawem z czyszczeniem auta, to nawoskuje QD tylko felgi przejechałem, spr czy pyl będzie się łapał. Na razie jeżdżę 3 dzień, wiec za wiele nie powiem...
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Hej, potrzebuję Waszej pomocy bo już zaczynam głupieć. Składam zestaw na ten sezon i brakuje mi kilku specyfików, mam już:
1.szampon Duragloss 901
2.glinka ValetPRO Yellow
3.Pad Meguiar's
4.wosk Finish Kare- 1000P High Temp
Mam zamiar jeszcze kupić IPA i co dalej? po drugim myciu MEGUIARS Deep Crystal Polish czy POORBOY'S WORLD PROFESSIONAL POLISH - a po wosku jaki QD? Poorboy's - Quick Detailer Plus QD+ czy DURAGLOSS 921
Doradźcie mi plisss Co do kolejności to 1,2,1,ipa,cleaner,4,QD tak?
_________________ "bundylp" = " bandi "
Nie taki Rover straszny jak go malują
Do tego wosku to polecę z wyżej wymienionych Duraglosa a od siebie Finish Kare 425 Extra Slick . Pozostałe QD, które wymieniłeś są dobre do wosków naturalnych
POORBOY'S WORLD PROFESSIONAL POLISH zdecydowanie lepiej, z MEGUIARS Deep Crystal Polish wosk będzie leżał krótko, gdyż to politura a 1000P nie lubi tłustych powierzchni.
IPA raczej ma za zadanie wypłukać pasty polerskie, więc sam cleaner na lato powinien wystarczyć, chyba, że jakas korekta się szykuje
Na zimę aplikuj zamiast cleanera samą IPĘ, ten wosk lubi jałową powierzchnię dłużej poleży
No i jakiś ręcznik do wycierania by się przydał
Dzięki za odpowiedź, trochę czytałem o FINISH KARE 425 EXTRA SLICK i też zastanawiałem się nad nim. Pierwszy raz tak dokładnie zadbam o lakier i jeszcze nie wiem co i jak Czyli nie ma potrzeby stosowania IPA przed cleaneren? 2X POORBOY'S nie zrobi małej korekty?
Doradzisz mi kolejność bo już wszystko mi się myli
mycie, glinka, mycie, cleaner, ipa, cleaner, wosk, qd ?
PS. ręczniki już mam
_________________ "bundylp" = " bandi "
Nie taki Rover straszny jak go malują
Coś tam zrobi, usunie utlenienia, jakieś mikro ryski, ale to tylko cleaner, który ma przygotować powierzchnię pod wosk a nie pasta ścierna.
Latem raczej nie ma potrzeby stosować IPY, wystarczy sam cleaner, a zimą odrotnie tylko IPA, bez cleanera, będziesz zdumiony jak długo wytrzyma ten wosk
Latem mycie-glinka-mycie-cleaner-wosk-QD(przy tym wosku QD można dopiero przy kolejnym myciu). Stosuj QD po każdym myciu a wosk dłużej wytrzyma
Zima mycie-glinka-mycie-IPA-wosk
Też dziękuję i życzę zadowolenia z pucowania autka Nie wspomniałem, a przed glinką, kup też coś do usuwania smoły, najbardziej budżetowa to zwykła nafta oswietleniowa, lub coś dedykowanego sonax, shiny garage. Glinka nie zawsze sobie radzi z kropkami po smole
Podaję link do firmy która się zajmuje pielęgnacją lakierów w samochodach również renowacją i wszystkim co powoduje że wszystkim szczęka opada... ...mają również sklep ze wszytkimi środkami do pielęgnacji auta...Robiłem już u nich 3 swoje samochody i efekt jest taki że samochody wyjeżdżające z salonu wyglądają już na używane ...naprawdę polecam...fachowcy jakich mało....moje zadowolenie jest w skali 1-10 na 100 Tu jest link...firma z warszawy i chyba gdzieś w Polsce mają jakieś oddziały ale ja robię tylko u nich bo efekt zależy moim zdaniem od ludzi którzy to robią...a w nich wierzę najbardziej..
Greg-si...ok..przeniosłem...ale mała uwaga...to nie dotyczy allegro a nadmieniony przeze mnie temat jak najbardziej nawiązuje do tego tematu i jak i treśc w nim zawarta...takie jest moje zdanie... ...no i nie wiem czy osoby poszukujące tutaj takiej rady sprawdzą tamten temat , wątpię...no ale nie mnie decydowac...Pozdrawiam
Podbiję, jakby ktoś chciał robić ciemny granat:)
Niestety samochód za poprzedniego właściciela jeździł tylko na automat i to przez 7 lat, więc lakier był dno...
na razie nie zdecydowałem się na polerkę mechaniczną(może na przyszły sezon), na razie zająłem się spolerowaniem kilku drażniących przytarć i w miarę uzyskałem lustro i głębie granatu(nie było to łatwe) choć pewnie skończy się na polerce
Używałem:
1. szampon turtle wax
2. glinka z płynem meguiars
3. politura(niestety) marketowa
4. wosk koloryzujący turtle wax
do wszystkiego mikrofibry i takie tam oczywistości
efekty poniżej
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum