W końcu nadszedł czas aby pochwalić się swoim samochodem. Założyłem sobie ze jak zrobię wszystko od strony mechanicznej i wizualnej, to dopiero pokaże samochód, w prawdzie nie ma jeszcze kierownicy drewnianej i radia 2-dim, ale do tego jeszcze trochę czasu sobie dam.
Kupiłem go pewnego majowego popołudnia z przebiegiem 12500 km. Samochód pochodzi ze Szwajcarii i posiada książkę serwisową oraz wydruk z ostatniego przeglądu spalin, dodatkowo T4 potwierdziło przebieg. Udało mi się potwierdzić przebieg do 2010r. dzwoniąc do Szwajcarii, wykorzystując pieczęć serwisu w którym został naprawiany. W kolejnym roku jest tylko przegląd i później został sprzedany. Trafił w moje ręce, pragnienie posiadania rovera było większa niż głos rozsądku w wyniku czego posiadam go już 18 miesięcy. Dokonałem dużego wkładu finansowego w samochód, ponieważ już 15 tyś. a cena zakupu 15,5 tyś.
- lusterko fotochromatyczne
- spryskiwacze lamp (trzeba pod T4 uruchomić)
- roletę szyby tylnej
- podświetlenie nóg w kolorze identycznym jak lampki w podsufitce
- nagłośnienie Harman/Kardon
Początkowo samochód wyglądał tak:
Zaczęło się od naprawy Vis- ów u kolegi z forum. Samochód stał przez to ponad 3 tygodnie, ponieważ tak długo musiałem czekać no i od tego się zaczęło wydawanie kasy i na dzień dzisiejszy skończyło się na 15 tyś.
Po 5 miesiącach założyłem instalacje STAG ISA2 z którą nie obyło się beż problemu. Zaczęło śmierdzieć gazem w trakcie jazdy i w garażu. Dopiero uszczelnienie odmy i dokręcenie węży na wtryskach pomogło pozbyć się problemu, niedługo po tym trzeba było wymienić reduktor (10 tyś km), nie trzymał ciśnienia i wyłączał się przy 4,5 tyś obrotów.
Niestety szczęście mi nie sprzyjało, mimo wielkiego wkładu pracy w samochód, dopieszczanie aby wyglądał pięknie i cudownie, jakieś NIELUDZKIE STWORZENIE podczas pobytu na beznadziejnym filmie (Bejbi blues) w kinie porysowało mi cały bok, rysy była na tyle głębokie, że trzeba było malować. Do dzisiaj nie mogę zrozumie jak można było porysować tyle elementów.
Po 8 miesiącach używania zmieniłem rozrząd i kupiłem blokady które teraz z powodzeniem wynajmuję
Od kupna skrzynia szwankowała na 3 biegu. Początkowo przy kupnie nie dawało się to we znaki, dopiero w domu, zacząłem odczuwać problem. Po wymianie rozrządu, dopiero zaczęły się problemy, ponieważ spadały węże z chłodnicy olejowej i skrzynia gubiła olej, tak 2 razy się stało. A pewnego pięknego dnia skrzynia tak mocno zaczęła szarpać, że jazda wymagała odwagi. Na szczęście kilka dni wcześniej kupiłem używaną. Po wymianie, dokonanej z bratem okazało się że już nie jest tak pięknie, ponieważ samochód do tyłu tylko szarpnął, odrazy wiedziałem, że nie ma wstecznego. Kosztowało mnie to 25 godzin braku snu, ponieważ wstałem do pracy na 5, wróciłem o 14 i przystąpiliśmy do prac naprawczych. Położyłem się spać o 6 i spałem do 9
Początkowo dogadałem się że sprzedawcą że mi wymieni skrzynie, ale później postanowiłem, ze odda mi połowę kasy i naprawie sobie wsteczny. Niestety u majstra od skrzyni okazało się że nie ma sensu naprawiać używki, tylko moją i tak uczyniliśmy. Na szczęście skrzynie miałem wyciągnięta i początkowy przegląd i wymiana elektrozaworu kosztowała mnie 500 zł. Po zamontowaniu mojej skrzyni była spora poprawa, ale tylko 700 km, po czym zaczęło dalej poszarpywać i dodatkowo wpadać na luz. Tym razem oddałem samochód do mechanika i zostały wymienione 3 elektrozawory (nie trzeba wyjmować skrzyni) zapłaciłem 1000 zł. Jeden dzień się nacieszyłem. Po 4 dniach postanowiłem wymienić sterownik i jak na razie na nowym sterowniku wszystko ustąpiło, po prostu zmiana biegów jest super
Pracę nad podświetleniem nóg
Ostatnio wymieniłem tłumik końcowy wykonany na zamówienie przez firmę Proex, ale nie jestem zadowolony. Ogólnie od samego początku w jeździe towarzyszy przy 2 tys. obrotów basowy dźwięk w samochodzie, po wymianie tłumika jest jeszcze głośniej. Jedyną korzyścią z tłumika jest odczuwalna zmiana dynamiki samochodu
Wczoraj założyłem odolejacz
teraz już są czarne węże
W sobotę na śruby w felgach wpadły chromowe zaślepki
Wiele innych prac jakie wykonałem nie mam sfotografowanych, albo nie mogę znaleźć zdjęć
W niedziele wyczaiłem nowy kolor tła monitora. Nie działa mi prawdopodobnie napęd od navi i jak zniknęła opcja nawigacji, pojawiły się inne opcje do ustawienia, między innymi jeden dodatkowy kolor tła
Aktualne zdjęcia:
tutaj widać podświetlenie nóg i zmieniony drążek zmiany biegów na drewniany (piękny )
[ Dodano: Sob Sie 17, 2013 20:55 ]
resztę przygód wpiszę w następnych dniach.
Mimo, że mam jeszcze ambitne plany co do zmian wizualnych pod mój gust, rozważam intensywnie sprzedasz samochodu, tylko chciałbym za niego sporo bo około 15 tyś. a to mało prawdopodobne, że ktoś tyle zapłaci
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Ostatnio zmieniony przez rafalmis1 Wto Sie 20, 2013 19:35, w całości zmieniany 3 razy
SPAMU¦
Wysłany: Sob Sie 17, 2013 19:55 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
nie ma co sprzeawać, jak kupiłeś za 15, włożyłeś 15, to daje razem 30. Więc byłbyś przy sprzedaży 15 w plecy, a to sporo. Ciesz się nim bo kawał ładnej fury
o tak czasu spędzam przy nim bardzo dużo, moja dziewczyna już mi mówi, że w garażu powinienem mieszkać chociaż już materac mam, jak widać na zdjęciu z wymiany skrzyni
Pawkaz napisał/a:
A czemu rozważasz sprzedaż ?
odpowiem ci tak. Podobno (z czym się zgadzam) samochód obrazuje jacy jesteśmy. Chciałem samochód inny, piękny i zauważalny na drodze, ze sporą mocą, tak jest ze mną, zawsze chce być zauważany, czasem porywczy. Chciałem piękny, wygodny i cichy. Tak samo jest ze mną. Lubie spokój, ciszę i sielankę, oby jak najłatwiej. Dlatego mój wybór padł na Rovera, ponieważ najbardziej za mim przemawiał nietypowy wygląd i piękne wnętrze. Pewnie jakbym miał większe finanse to na rovera bym nie trafił.
Wracając do odpowiedzi na pytanie. Najbardziej zależało mi na ciszy podczas podróżowania (dzisiaj liczyłem i wyszło mi ze robię 940 km miesięcznie), dlatego padło na benzynę i to jeszcze V6 obowiązkowo w automacie. Niestety jak dla mnie (bo dla mojej dziewczyny, kolegów, mamy, brata wszystko jest tak jak trzeba) jest za głośny wydech, a po wymianie na nowy tłumik jest jeszcze głośniej. W samochodzie panuje pomruk basowy (cenie sobie bardzo ciszę) w wyniku czego nie czuje pełnej satysfakcji z jazdy, bo jest po prostu dla mnie za głośno (moja dziewczyna i koledzy z pracy mogli by potwierdzić, że naprawdę mam bzika na punkcie różnego rodzaju hałasów)
zacząłem od wymiany :
katalizatora- nie pomogło
całego wydechu (używany)- nie pomogło
końcowego tłumika- nie pomogło
w poniedziałek jadę do kilku firm zajmujących naprawą układów wydechowych, może coś mi doradzą. To jest moim głównym powodem dla którego rozważam sprzedasz.
pelson91 napisał/a:
nie ma co sprzeawać, jak kupiłeś za 15, włożyłeś 15, to daje razem 30. Więc byłbyś przy sprzedaży 15 w plecy, a to sporo. Ciesz się nim bo kawał ładnej fury
tak jest z nie jedną rzeczą kupujemy i na niej tracimy, wcześniej bardzo to przeżywałem, że tyle poszło kasy, ale teraz już na to nie patrzę.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Fakt faktem, nasze 75 jest sporo cichsze... nie wiemy z czego wynika różnica, ale nie raz porównywaliśmy z Rafałem Auto jest bardzo zadbane, piękne i dopieszczone Nie byłoby Ci go żal sprzedać?
PS. sorki, ale w tym tygodniu miałem małe urwanie dupy i zero czasu, dziś w nocy wyjeżdżam na tydzień, także w przyszłym tygodniu umówimy się na tą podmiankę sterownika
PS 2. Ciekawe, czy dalej jest wolniejszy od naszego?
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
było i jest. Dzisiaj byłem giełdzie i jak wwracałem, doceniłem swój samochód
Markzo napisał/a:
PS. sorki, ale w tym tygodniu miałem małe urwanie dupy i zero czasu, dziś w nocy wyjeżdżam na tydzień, także w przyszłym tygodniu umówimy się na tą podmiankę sterownika
jak we wtorek nie napisałeś sms, to już wiedziałem, że nic z tego. W czwartek dzwoniłem aby pochwalić ci się nowym tłumikiem i wrażeniami
sterowniki mam dwa i na drugim jest super
Markzo napisał/a:
PS 2. Ciekawe, czy dalej jest wolniejszy od naszego?
o czym ty mówisz, jechaliśmy łeb w łeb, jeszcze w terenie gdzie nie ma jak wyprzedzić teraz mogę do twojego MG się stawiać
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Słuchaj założyłem temat w R600 o mojej skrzyni automatycznej. Niestety na forum nie ma nikt R600 w automacie chyba. A ja nigdy w automacie nie jeździłem więc zastanawiam się czy to wszystko dobrze działa.
[ Dodano: Pią Sie 30, 2013 10:01 ]
muszę się w pochwalić że wczoraj odwiedziłem warszawski warsztat British Cars i udało się uruchomić spryskiwacze lamp, ale nie tak łatwo jak by się wydawało, T4 nie posiada takiej opcji, aby dopisać do konfiguracji spryskiwacze. Dopiero pomoc Marka, który najpierw zmienił w kompie odpowiedni bit pozwoliło T4 zaprogramować mi spryskiwacze. Niestety wyłączyliśmy alarm, lecz to poprawie na następnej wizycie. Przy okazji dowiedziałem się że mam jakąś bogatszą wersje alarmu z czujnikami podczerwieni czy coś takiego. Teraz teraz tylko czujnik deszczu muszę dołożyć i będę miał wersje niespotykaną
Dodatkowo pochwale się że została mi przedstawiona propozycja przeprogramowania kompa na 190 KM, od razu powiedziałem tak oczywiście aby tego dokonać, to trzeba również zmieniać bity, aby dopiero T4 zaprogramowało sterownik. Co ciekawe aby było to możliwe, najpierw trzeba wyjąć komputer silnika, połączyć się z innymi modułami, zmienić bity i dopiero później włożyć komputer silnika, po czym podłączyć T4 i do dzieła czas około 20 minut.
Dodam jeszcze, że zmiana bitów odbywa się na innym sprzęcie niż T4.
Nawet jak jest teraz 190 KM, to i tak tego nie odczuje jeszcze w benzynie 13 KM. Marek mówił, że w podstawowej konfiguracji nawet 177 KM nie widzi, ale tak jak mówię, różnicy nie odczułem po zmianie. Jedynie co zauważyłem, ze 5 bieg wbija przy 170 km/h a wcześnie chyba było 160 km/h. i 210 km/h nie miałem problemu osiągnąć, bardzo płynnie wskazówka rosła, dalej się bałem ponieważ nie wiem jaki mam indeks na oponach i mam łataną z przodu. No i czy teraz nie powinienem zrobić korekty sterownika gazu
Jeszcze sprawdziliśmy przebieg we wszystkich modułach w aucie i okazało się ze w każdym jest identyczny to znaczy w zegarach, włączniku świateł i bodajże w immo. No i żebym nie zapomniał powiedzieć w kluczyku też się zapisuję przebieg, również się zgadza. Tylko teraz mnie zastanawia, który z modułów wymienionych wyżej wymusza zapis przebiegu w kluczyku, bo przecież jak mam 2 kluczyki i oba mają taki sam, a używam jednego. Ja obstawiam immo, ale interesuje mnie powiązanie czy jak przebiegi się nie zgadzają pomiędzy poszczególnymi modułami, to czy w kluczyku coś się zapisuje hmmmm. Muszę z czystej ciekawości napisać od Marka
Próbowaliśmy też włączyć światła długie jako dzienne w taki sposób, że zmieniamy region na Canade i włączamy światłą dzienne, niestety nie jest możliwa zmiana na ten region, w prawdzie później pojawiła się taka opcja:
- światła skandynawskie
- światła canadyjskie
ale T4 nie zapisało konfiguracji. Marek powiedział, że jest, to w stanie zrobić poprzez zmianę bitów, ale jeszcze się tym nie zajmował i może rozsypać konfiguracje, no i niestety nie ma na to czasu. Szkoda, bardzo mi na tym zależało
Chyba już wszystko. Nie jednak nie. Zapłaciłem 180 zł a przy samochodzie zeszło około 3 godziny. Mam stały błąd od czujnika przepustnicy i gdzieś nieszczelność, bo słychać jak zasysa powietrze. Może dlatego mam czasami falowanie obrotów od 500 do 1000, ale nie zawsze i nie udało się rozwiązać problemu z nawiewem, który w trybie auto nie przestaję dmuchać poniżej 3 stopnia
[ Dodano: Pią Sie 30, 2013 14:50 ]
Z tego co znalazłem w necie to MG ZT posiada 190Km i 245 nM wiec czy faktycznie w benzynie powinienem odczuć zmianę ze 177 KM 225 nM??
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Mógł Ci wgrać soft od ZT, ale od ZT180 - czyli Zt ze skrzynią automatyczną, a tam siedzi to samo co w roverach 75 dopiero ZT190 - czyli ZT z motorem 2,5 i skrzynią manualną ma coś innego wgrane. A nie bardzo da rade soft z manuala z automatem pożenić, z wiadomych przyczyn Co do samego softu z 190tki i realnych mocy - hamownie pokazują 180KM i coś więcej Nm, ale też róznie...
Odezwij się do mnie koło południa to Ci powiem o tej odmie, bo ide sprawdzić
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
koniecznie zrób zdjęcie z operacji na otwartym sercu
[ Dodano: Pon Wrz 09, 2013 12:34 ]
a tak dzisiaj sobie pomyslalem jak by wyglądało moje czy Twoje auto z pomalowanymi wkładami lamp na czarno, bo zaraz za szkłem chromowany element lampy a dopiero w głębi widać główny odbłysnik . co o tym myślisz?
coś czuję że ja je przerobię bo moje będą w czarnym może trochę lepiej wyglądać, tylko szkoda że te szkiełka nie są idealnie gładkie tylko mają jakieś wzorki na szkle.
dzisiaj widziałem MG ZT tylko hatchback ale szkła miał idealnie gładkie.
heh widocznie sie nie znam, powiedziałem tak bo miał znaczek MG jako logo i naklejkę ZT z tyłu więc co zobaczył to napisałem, wybaczcie i nie lejcie po dupie
[ Dodano: Pon Wrz 09, 2013 21:55 ]
ten o którym mówiłem
i same lampy, idealnie gładkie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum