Wysłany: Sob Lis 23, 2013 13:11 [R214 si] Nie odpala, mechanicznie niby wszystko ok...
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 1997
Witam
wczoraj po pracy mój Rover po raz pierwszy nie odpalił
pierwsza myśl ze to akumulator okazała się błędna (a szkoda bo problem był by z głowy)
nie było wcześniej żadnych objawów zbliżającej się awarii
po ściągnięciu do mechanika okazało się ze technicznie wszystko jest ok tzn
akumulator ok
rozrusznik kręci
iskra jest
pompa paliwa podaje paliwo
wszystkie bezpieczniki ok
ale świece są cały czas suche jak pieprz
mechanik stwierdził ze nie możliwe żeby wszystkie wtryski siadły na raz i prawdopodobnie immobilizer je blokuje,
niestety nie dało się podłączyć kompa bo nie miał tego modelu w swoim programie
jakieś pomysły , sugestie
może to całkiem inna sprawa ?
immobilizer teoretycznie wyłącza się prawidłowo z pilota, lampka miedzy zegarami gaśnie drzwi się otwierają itp..
może ktoś z okolic sosnowca ma interfejs do 214 si
SPAMU¦
Wysłany: Sob Lis 23, 2013 13:11 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
krett, odkręć listwę wtryskową i skieruj wtryskiwacze do góry.
W czasie kręcenia powinny pracować parami (1 z 3 i 2 z 4) na przemian rozpylając paliwo w postaci mgiełki na wysokość około 0.5m.
kurde, wczoraj mechanik opuścił bak aby sprawdzić pompę ale mówi ze jest ok
wtryskiwacze tez sprawdził i ok
jest sens dolewać to paliwo jak mam pol baku
zapomniałem dodać ze auto mam zagazowane (sekwencja)
Akumulator ok
Rozrusznik kręci (czyli immo nie blokuje)
Iskra jest (pytanie czy we właściwym momencie)
Pompa paliwa podaje paliwo (Jakie ciśnienie paliwa)
Wszystkie bezpieczniki ok(Sprawdzone miernikiem czy na oko??)
Paliwo jest.
Nie napisałeś czy sprawdzany był rozrząd.
Jeśli i rozrząd będzie ok to powinien odpalić... chyba że coś nie dopisałeś.
sprawdź kopułkę, u mnie było podobnie, wszystko działało a nie palił. Powodem były mikro pęknięcia na kopułce przez co iskra nie szła tam gdzie trzeba kiedy trzeba
witam z powrotem
auto dalej uziemione
oddałem do innego mechanika, jednego z lepszych w mieście
stwierdził ze problem jest w sterowniku bo czas wtrysków ustawiony jest na 3ms
i nie ma prawa odpalić
niestety sam nie ma jak się wpiąć w sterownik, wysłał go do znajomych speców
ale oni tez nie mogą się wpiąć, będą próbować do jutra jeszcze
ogólnie lipa jakaś
jak ktoś ma namiary na jakiś speców od Roverów z okolic Dąbrowy Górniczej, Sosnowca to proszę pisać, bo szkoda autka...
Jutro zrobie fotki i ci podesle.Bo są dwie przyczyny czemu ci nie odpala.odesle ci fotki co sobie sprawdzisz najlepiej jak będziesz miał kanał ale bez kanału też sprawdzisz czy jest ok.A co do czujnika wału wyjmij go i wyczyśc bo on jest rozbieralny.
[ Dodano: Pon Gru 09, 2013 17:14 ]
ok a tak z ciekawosci jaki jest prawidlowy czas pracy wtrysku
powiem jeszcze ze auto jest zagazowane i na gazie tez nie rusza
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum