Typ: VVC Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 2003
Witam,
Od jakiegoś czasu zauważyłem dziwną rzecz, z początku myślałem, że to objaw że na dworze niskie temperatury, silnik zimny itd.
Mianowicie, jak odpalam auto, ruszam, wrzucam 2 bieg to auto zaczyna się dusić obroty zatrzymują się na około 1100 i bez względu czy przyspieszam powoli czy wciskam pedał w podłogę to tak pyrkoli i sie dusi, puszcza dopiero po paru sekundach. To jest mniej więcej takie odczucie jakby skończyło się paliwo(porównuję właśnie do tego, bo niedawno mi auto stanęło bo mnie trochę wskazówka poziomu paliwa oszukała no i ostatnie sekundy wyglądały podobnie też tak pyrkolił, dusił się aż zgasł.)
Z obserwacji obstawiałbym coś z dawkowaniem paliwa czy coś, sam nie wiem.
Pomożecie?
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lut 06, 2014 18:37 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
w sumie u mnie jest podobny objaw. na kompie zauważyłem że dzieje się to jak silnik przełączy sie z pracy na obiegu zamkniętym na sondę lambda, która jest jeszcze nie nagrzana i nie pracuje prawidłowo. mógłbym zmienić sondę, ale poza tym auto działa prawidłowo, jeździ lepiej i pali mniej niż na starej sondzie
przy okazji - vvc powinno śmigać na 10w40 półsyntetyk
Pomógł: 17 razy Dołączył: 14 Maj 2013 Posty: 1000 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Pią Lut 07, 2014 10:17
Dzisiaj pojadę do mechanika zobaczymy co powie. Na początku zdarzało mi się tak raz na dziesięć razy, a teraz już praktycznie za każdym razem ...
Czytałem o tych olejach i ponoć ten, który mam jest bardzo dobry i dodatkowo silnik mam w dobrej kondycji więc warto 5w30 mieć, a wlać ten gorszy jak już silnik nie będzie w takiej kondycji. Tak się dowiedziałem, ale polemizować nie będę bo do eksperta mi dalej niż na Księżyc:D
To nie chodzi o lepszy i gorszy stan silnika. Według angoli VVC najdłużej wytrzymuje na 10w40. Mój mocno klepie od czasu jak go kupiłem. Zrobiłem 50kkm na motulu 10w-40 i się klepanie nie pogarsza. Na rzadszym oleju wybijają się mimośrody VVC - polukaj jak wygląda rozrząd. Dodatkowo zmienne fazy są sterowane ciśnieniem oleju - inna gęstość może (nie musi) wpływać na inne ustawienia wałków/ogłupianie kompa. Gdzieś był post który chyba nawet kiedyś wklejałem że 50 awarii VVC w jakimś angielskim garażu tylko jedno auto jeżdziło na prawidłowym oleju, reszta na syntetykach
Pomógł: 17 razy Dołączył: 14 Maj 2013 Posty: 1000 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Sro Lut 26, 2014 10:11
[ Dodano: Sro Lut 26, 2014 10:11 ]
Na komputerze wyskoczył błąd P1522.
P1522 - z tego co wyczytałem to po naszemu Awaria obwodu zmiennego elektromagnetycznego ssania (pewnie szyk poprzestawiałem), pisano też o Solenoidzie, który może być źle podłaczony - u mnie raczej powinien być dobrze podłączony, bo wcześniej auto było ok i nikt tam nie grzebał.
Pisano również o czujniku podciśnienia, czujniku tlenu, o jakiejś cewce i EGR.
Dla przypomnienia od jakiegoś czasu po odpaleniu auta (na pewno na zimnym oraz gdy nie rozgrzany do optymalnej temperatury pracy) ruszam i po kilkunastu/kilkudziesięciu sekundach nagle zaczyna się dusić i szarpać jakby kończyło się paliwo i odblokowuje się dopiero gdy wrzucę na luz i go podgazuję trochę i po tym "zabiegu" auto już idzie ok i do końca jazdy obojętnie ile zrobie KM nie ma problemu. Dzieje się znowu to samo, gdy auto zgaszę i ruszę gdy temperatura spadnie, bądź będzie już zimny.
Czy ma ktoś na to radę? Ewentualnie czy w okolicach Leszna jest jakiś sprawdzony serwis, który podepnie auto pod dedykowany komputer i zdiagnozuje bezpośrednio usterkę?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum