Wysłany: Pią Mar 07, 2014 21:56 [Lotus Elise MG ZR] Swap mpi na vvc mems3 i brak iskry.
Typ: VVC Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 1999
Witam .
Jestem w trakcie przekładki 1.8 mpi mems 1.9 ,na vvc z Mg zr 160 mems.
Zaczynając od początku .
Auto to lotus Elise z klasycznym 1,8 mpi , silnik poszedł w odstawkę ponieważ siadła uszczelka .
W międzyczasie trafił się silnik od użytkownika MarekGabryś z lotusa 7 .
Licząc że przerobiona wiązka bedzie pasować plug and play zakupiłem silnik ...
i tak stałem się posiadaczem trochę zdekompletowanego vvc .
Teraz w czym tkwi problem
Silnik udało się odpalić , był problem ktôry polegał na długim kręceniu na zimnym silniku, ale jak już zagadał to trzymał obroty i sinik chodził w miarę przyzwoicię, zadowolony z efektu uporządkowałem i pozaklejałem wiązkę i ku mojemu zdziwieniu auto następnego dnia już nie odpaliło.
-Paliwo jest,pompa podaje
-alarm odcina
-rozrusznik kręci
-kompresja jest
+brakuje za to nagle iskry ...
Porozkręcałem wiązkę i sprąwdziłem wszytkie kable i ciągłość połączeń i nic
Czujnik położenia wału już wymieniłem ,więc droga urywa się przy dwóch cewkach ,do krórych dochodzą dwie wtyczki dwupinowe .
-przewód brązowo różowy do stałe napiecię /Jest
-biało pomarańczowy ( i biało/czarny) to sygnał z ecu, który nie wiem jak mógłbym pomierzyć?
Czy wie ktoś może jakie wartości powiniem mieć ten sygnał ?
Czy może jakimś cudem dwie cewki się poddały
Albo komputer ( ale w srodku nie widać aby był przypalony .
Proszę o pomoc bo już wychodzę z siebie, ewentualnie jak ktoś jest z okolic Legionowa i ogarnia elektrykę zapraszam na Kawkę
Ps.
Przepraszam za trochę chaotyczny opis ... Ale nie wiem jak to mogę inaczej opisać .
-Nie mam gniazda diagnostycznego / i kiepsko znam się na roverach
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez wielki Sob Mar 08, 2014 10:08, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Pią Mar 07, 2014 21:56 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Kapotażówka jest i kilka razy w tym dzisiaj wyskoczyła.
Dzisiaj podpiołem drugi aku poprawiłem wiązkę i nawet na chwilę zagadał
Ale trzymałem go na gazie i wypadały strasznie zapłony ,istny traktor ...
Przejżałem wszystko jeszcze raz i już drugi raz nie chciał
Sprawdziłem iskrę i była nawet ale słaba i tylko przy pierwszy obrocie wału..
Więcej cisza I już zaraz padł aku . Ehh
Myślę tak sobie o słabej masie, może jutro się za to złapie...
Flapjck1 dzieki za odzew problem chyba rozwiązany mam przebicie na wtyczce przy cewce .
Auto raz miało iskre raz nie .... Taka bzdeta a tyle zamieszania .
Mam nadzieje teraz bedzie z górki .
Jeszcze raz dzieki
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum