[Strzemo]

Podczas gwałtownego ruszania, tzw. strzału auto dziwnie podskakuje i trzaska. Objawy o wiele bardziej są słyszalne z prawej strony. Nie da się złapać poślizgu przednich kół, nie piszczą tylko robią tzw. "żabę".
Wiem na pewno że powinienem zrobić zbieżność, niedawno wymienione były wahacze , koła to ori 17 mg + Bridgestone Potenza 205/45 nowe.

Czego to może być wina?
Przeguby, łapy poduszki silnika ?
Czy miał ktoś podobne objawy?

[SPAMU¦]

[Julek]

moze masz juz totalnie wybite poduszki silnika??? tez smigam na 205.45 tyle ze dieslem to laczka mozna palic bez problemu:)

[SyntaX]

Trzask i brak zrywu koła dobitnie świadczy o przegubach wewnętrznych kolego.

[leszczu]

[Rademenez_]

Witam. Przy kołach ustawionych na wprost przeguby homokinetyczne nie "strzelają". Bo nic w nich się nie dzieje. Prędzej za żabkę i trzaski w zawieszeniu odpowiedzialne będą gumowe tuleje drążka wzdłużnego. Luz na nich to takie trzaskanie przy ruszaniu i możliwa żabka
Rysunek od hondy, ale w roverach jest podobne zawieszenie.

[Freedy]

Zapytam tutaj, żeby nie robić nowego tematu.
Mój Roverek to R200 2.0SDi 105KM 77kw rok 2000.

Podobnie jak w temacie i 1szym poście, u mnie przy gwałtownym ruszeniu występuje "trzask" metaliczny, dochodzący od strony kierowcy, okolice lewego koła.
Występuje to na wyprostowanych i skręconych kołach (1 obrotu kierownicy mam namyśli, bardziej nie sprawdzałem); nie jest to przegub zewnętrzny, bo ktoś mógłby się sugerować tym że napisałem przy skręconych kołach... nie.

Teraz tak:
1. Ruszając gwałtownie, jest słyszalny trzask, po czym hamuje hamulcem nożnym tak, aby wcisnąć go z dużą siłą do końca. Po czym powtórka i jest słyszalny trzask.
2. Ruszając gwałtownie, jest słyszalny trzask, po czym hamuje hamulcem ręcznym tak, aby auto się zatrzymało. Po czym powtórka i trzasku nie ma.

So WTF ? Hamulce ?

Byłem u 1szego mechanika, stwierdził, że muszę mu zostawić autko, żeby sprawdził: całą półoś (przeguby itd), przy czym kazał mi sobie załatwić skrzynie biegów bo pewnie to będzie jej wina. Po czym olałem taką propozycję. Bo szukając tacy potrafią znaleźć cuda jakich świat nie widział, po cenach również takich...

Kuzyn, który miał coś podobnego w swoim R216, przejechał się i stwierdził, że to nie to co u niego, bo u niego były przeguby zewnętrzne, bo przy skręcaniu trzaskało.

Na diagnostyce, znajomy powiedział mi, że mam wywalone poduszki silnika, przynajmniej tą na skrzyni, czy pod skrzynią, czy jakoś tak.

Po czym wujek, stwierdził iż może to być tłoczek na zacisku, który okazał się wracać na swoje miejsce, więc również chyba odpadł z grona wygranych do wymiany.

A więc pytanie, bo chyba zostały 2 opcje: przegub wewnętrzny, lub poduch/a/y ?
+Jeśli przegub, to opłaca się wymieniać tylko jego, czy lepiej od razu całą kompletną półoś?
+A jeśli poduszk/a/i to którą byście typowali?
+No chyba, że jest opcja że coś przenosi z prawej strony na lewą? Choć wątpię bo to ewidentnie trzaska po stronie kierowcy.

Edit/ps. A i te całe gumowe tuleje drążka wzdłużnego też sprawdzałem, wydają się być twarde i sprawne.

[komoss]

też miałem te problemy co wy czyli trzaski przy ruszaniu i chrupotanie przy skręcaniu.Wiem jacy sa mechanicy (przepali się żarówka a mechanik zdolny jest wymienic pół auta).Pojechałem na stacje diagnostyczną,diagnoście dałem co laska 50zł przetrzepał auto lepiej niz na przeglądzie.Powiedział poduszka przednia,przeguby.Więc moja rada...jeżeli macie podejrzenia od machanika,wujka,taty,mamy,pieska i złotej rybki lepiej dajcie troche więcej podjedźcie na stacje diagnostyczną i będziecie wiedzieć co jest z autem

[Freedy]

komoss, jakbyś czytał dokładnie, to byłem na diagnostyce, która nic nie wykazała, dopiero później jak ruszyłem kilka razy to stwierdzono poduszkę na oko i ucho.
Więc to nie jest pewne. A 50zeta nie gwarantuje ci 100% wiedzy.

______________________________________
Inne Pytanie odnośnie mojego R200 2.0SDi 00r.

Czy cała półośka i poduszka silnika(ze skrzyni biegów) oraz zacisk hamulca (przód) będzie pasować od R200 benzyny 1.6 16v 97r ?

[Zibski]

Wejdź pod auto i sprawdź łomem, też mam podobny problem i pewnie będę to robił jak silnik mi dożyje bo olej zużyty błyszczał się jakby był to metalic