Forum Klubu ROVERki.pl :: [R620ti] kuleje na zimnym silniku
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R620ti] kuleje na zimnym silniku
Autor Wiadomość
greg-si 
Klubowicz





Pomógł: 152 razy
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 3530
Skąd: ze wschodu

Rover 400

Wysłany: Nie Wrz 28, 2014 18:00   

Co się stało się?
_________________
R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Nie Wrz 28, 2014 18:00   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
pelson91 




Pomógł: 36 razy
Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 2236
Skąd: Sochaczew

Rover 75

Wysłany: Nie Wrz 28, 2014 18:00   

uppp
_________________
Pozdrawiam,
pelson91
 
 
slax 
Klubowicz





Pomógł: 85 razy
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 2054
Skąd: Kamienica Szlachecka

Rover Coupe

Wysłany: Nie Wrz 28, 2014 18:45   

Więc tak dziś zrobiłem test sondy na zimnym silniku. Nagrałem dwa filmy, na zimnym i ciepłym silniku.

1.

Pierwszy film https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be

- po dopaleniu sprawna sonda powinna pokazać duże napięcie, i tak chyba jest u mnie. Mamy napięcie powyżej 1v, potem w miarę rozgrzewania zaczyna ono spadać, aż do chwili kiedy zaczyna oscylować pomiędzy 0,3 - O,9.

Drugi film - https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be

- Silnik już ciepły, widać że napięcie się zmienia tak jak powinno, tak samo po zwiększeniu obrotów, napięcie się zwiększa i zaczyna się zmieniać. Jednak z tego co wyczytałem na stronie klubowej, to po zamknięciu przepustnicy powinno pokazać 0v, u mnie się tak nie dzieje, zamykam przepustnicę i napięcie dalej skacze jak wcześniej.

2. Sprawdziłem napięcia w wtyczce silnika krokowego, napięcie 12v jest tylko na 3 pinie, tak jak powinno być, na reszcie jest 0v. Sam silnik sprawny sprawdzałem na dwa sposoby,

a) mierzyłem opór - wszędzie po 14,8 ohm, czyli tak jak powinno być,
b) do 3 pinu podłączyłem na stałe 12v, i podawałem również 12v na resztę pinów w kolejności 1254 itd, oraz na odwrót, silnik ładnie odpowiadał obracając się w jedna bądź druga stronę.

3. Raz jeszcze sprawdzony dolot:

- nowy wąż od DV do przepustnicy
- nowy wąż od westgate do EBC
- nowy wąż od EBC do przepustnicy
- uszczelnione połączenie przepustnicy z kolektorem
- reszta dolotu także szczelna, wszystko sprawdzone.
- rozebrany zawór DV, wyczyszczony, powinien działać jak należy.

Myślę że wszystko jest szczelne, zresztą sam silnik teraz pracuje dużo równiej, nawet mimo braku ssania i po odpaleniu zimnego silnika pracuje w miarę równo, mimo ze ma za niskie obroty, w miarę rozgrzewania obroty rosną aż do ok 900rpm, i wtedy silnik pracuje już bardzo równo i cicho, nie gaśnie.

Nie mam już pomysłów, nadaj nie mam automatycznego ssania (krokowiec nie reaguje), i czasami zdarza się że cykają przekaźniki od pompy paliwa oraz grzania lambdy. Zauważyłem jednak pewna zależność, mianowicie przekaźniki nigdy nie odzywają się kiedy odpalam zimny silnik, zdarza się to tylko podczas odpalenia już choć trochę rozgrzanego silnika. Nigdy tez nie odzywają się kiedy silnik już pracuje, zawsze przy odpaleniu.

Nawet jeśli lambda nie do końca jest sprawna, to nie ma chyba nic do pracy krokowca, on jest zależny od czujnika temperatury ECU

Macie jakieś sugestie? Ja już nie wiem czego się chwytać...
_________________
R220 Coupe Turbo + MGF 1.8 + MG ZS180 + MG ZT190 :D
 
 
greg-si 
Klubowicz





Pomógł: 152 razy
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 3530
Skąd: ze wschodu

Rover 400

Wysłany: Nie Wrz 28, 2014 19:41   

Cytat:
- Silnik już ciepły, widać że napięcie się zmienia tak jak powinno, tak samo po zwiększeniu obrotów, napięcie się zwiększa i zaczyna się zmieniać. Jednak z tego co wyczytałem na stronie klubowej, to po zamknięciu przepustnicy powinno pokazać 0v, u mnie się tak nie dzieje, zamykam przepustnicę i napięcie dalej skacze jak wcześniej.

No to tu jest coś nie tak. Ale to może być powiązane z krokowcem/TPS bo komp nie widzi obrotów? TPS na pewno sprawny?

U mnie z kolei na zimnym silniku jest problem bo mam za niskie napięcie, później jest już dobrze. Przy zamykaniu przepustnicy woltomierz pokazuje 0V.
Postaram się nagrać jak u mnie w 420Ti pracuje sonda bo tam wszystko chodzi malinowo.
_________________
R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
 
 
slax 
Klubowicz





Pomógł: 85 razy
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 2054
Skąd: Kamienica Szlachecka

Rover Coupe

Wysłany: Nie Wrz 28, 2014 20:34   

TPS sprawdzałem ale tylko opór, sprawdzę jeszcze napięcia, możne to coś rozjaśni.

greg-si napisał/a:
Postaram się nagrać jak u mnie w 420Ti pracuje sonda bo tam wszystko chodzi malinowo.
było by fajnie, sprawdź tez jak u Ciebie pracuje tps jako mozesz

[ Dodano: Nie Wrz 28, 2014 20:34 ]
Jeszcze jedno pytanie, jaki czujnik temp ECU kupic? Pasuje od zwykłej k-serii albo poldorovera z k-serią?
_________________
R220 Coupe Turbo + MGF 1.8 + MG ZS180 + MG ZT190 :D
 
 
greg-si 
Klubowicz





Pomógł: 152 razy
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 3530
Skąd: ze wschodu

Rover 400

Wysłany: Nie Wrz 28, 2014 20:36   

Cytat:
było by fajnie, sprawdź tez jak u Ciebie pracuje tps jako mozesz

Kiedyś sprawdzałem TPS i działa dobrze.

Cytat:
Jeszcze jedno pytanie, jaki czujnik temp ECU kupic? Pasuje od zwykłej k-serii albo poldorovera z k-serią?

A jaką masz obudowę termostatu? Bo były dwie wersje i nie wiem czy przypadkiem czujniki się nie różniły.
_________________
R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
 
 
slax 
Klubowicz





Pomógł: 85 razy
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 2054
Skąd: Kamienica Szlachecka

Rover Coupe

Wysłany: Nie Wrz 28, 2014 20:43   

greg-si napisał/a:
A jaką masz obudowę termostatu? Bo były dwie wersje i nie wiem czy przypadkiem czujniki się nie różniły.
Mam obudowę na ten "duży
"termostat, z grubym kołnierzem, zaciśnięty dwiema opaskami na - króćcu i samym termostacie.

W ogóle to temperatura czasem mi skacze, widać to zarówno po temperaturze powietrza z nawiewów, jak i wskaźniku. Auto tez dosyć długo się nagrzewa, może to ma jakiś związek.Zamówiłem już nowy termostat, mam tez wyciek z metalowej rurki, co idzie z koło dekla zaworów z obudowy termostatu do zbiorniczka. Nie wiem czy przypadkiem przez to układ się nie zapowietrza?
_________________
R220 Coupe Turbo + MGF 1.8 + MG ZS180 + MG ZT190 :D
 
 
greg-si 
Klubowicz





Pomógł: 152 razy
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 3530
Skąd: ze wschodu

Rover 400

Wysłany: Nie Wrz 28, 2014 20:46   

Jak jest gdzieś nieszczelność to może się zapowietrzać.
Wymień ten termostat, jak temperatura nadal będzie skakała być może silnik był przegrzany...
_________________
R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
 
 
slax 
Klubowicz





Pomógł: 85 razy
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 2054
Skąd: Kamienica Szlachecka

Rover Coupe

Wysłany: Pon Wrz 29, 2014 17:18   

greg-si napisał/a:
Wymień ten termostat, jak temperatura nadal będzie skakała być może silnik był przegrzany...
Nie, myślę że nie, temp. nie podskakuje mi wyżej połowy. Jest tak że, autko normalnie trzyma temperaturę, a jak pojadę szybciej to potrafi temperatura trochę spaść (na wskaźniku) i z nawiewów tez leci trochę chłodniejsze powietrze. Ale Nigdy wyżej połowy wskazówka mi nie powędrowała.

[ Dodano: Pon Wrz 29, 2014 13:59 ]
Znalazłem taki czujnik temp. http://www.autosklep-car-man.pl/produkt-18545.html to bedzie to?

[ Dodano: Pon Wrz 29, 2014 17:18 ]
Czujnik sprawdzony, wskazania idealne... znowu klops, straciłem punkt zaczepienia...
_________________
R220 Coupe Turbo + MGF 1.8 + MG ZS180 + MG ZT190 :D
 
 
greg-si 
Klubowicz





Pomógł: 152 razy
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 3530
Skąd: ze wschodu

Rover 400

Wysłany: Pon Wrz 29, 2014 21:31   

https://www.youtube.com/w...mNEV9g1TzE0bZ6g
Tak wygląda odczyt z sondy w moim R420Ti.
_________________
R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
 
 
slax 
Klubowicz





Pomógł: 85 razy
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 2054
Skąd: Kamienica Szlachecka

Rover Coupe

Wysłany: Pon Wrz 29, 2014 21:39   

Siemka

Rozebrałem ECU, na od razu widać że ktoś w nim grzebał...

Poprawiane luty pinów z gniazdek wiązki, reszta chyba nie tykana. Od góry wszystko wygląda na fabryczne. Jak myślicie poprawiać raz jeszcze te luty które widać że ktoś już dotykał, czy poprawiać wszystko? Boje się trochę że coś zbabram i eR w ogóle nie zagada...

która kość jest odpowiedzialna za immo?

Parę fotek ze środka

https://imageshack.com/i/idoirLIlj
https://imageshack.com/i/eysUUABmj
https://imageshack.com/i/id1tt367j
https://imageshack.com/i/pak2HtqJj
https://imageshack.com/i/iq0SxL0oj
https://imageshack.com/i/kpHYQTftj
https://imageshack.com/i/ipojtECfj
https://imageshack.com/i/iq9iSnb9j
_________________
R220 Coupe Turbo + MGF 1.8 + MG ZS180 + MG ZT190 :D
 
 
KatoSBE 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 26 Cze 2011
Posty: 71
Skąd: Wojkowice

Rover 600

Wysłany: Wto Wrz 30, 2014 20:36   

Mam podobne objawy, pytałem się w kilku miejscach większość Ci nie powie o co chodzi. Ale znany temat użytkowników benzynowych Roverów na Memsie, mój znajomy mechanior ma znajomego elektryka dosyć ogarnięty i pierwsze co powiedział to uszkodzony MEMS ogólnie ogarniętemu elektrykowi naprawienie zajmuje około godziny i około 100zł. Co ciekawsze wnikliwie próbowałem się dowiedzieć co to może być ale żaden elektryk Ci tego nie powie oczywiście. Ale moim zdaniem jest to podlutowanie czegoś tylko jeszcze trzeba wiedzieć czego. To że ktoś grzebał w Twoim ECU może oznacza, że już po prostu było naprawiane.
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 159 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3641
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Wto Wrz 30, 2014 21:58   

dokładnie, jakiś zimny lut, albo np. uszkodzony rezystor SMD
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
slax 
Klubowicz





Pomógł: 85 razy
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 2054
Skąd: Kamienica Szlachecka

Rover Coupe

Wysłany: Sro Paź 01, 2014 09:44   

Tak samo na elektrodzie, niby problem powszechnie znany, ale nikt nie powie o co chodzi... ale to akurat w przypadku elektrody nie dziwi ;)
_________________
R220 Coupe Turbo + MGF 1.8 + MG ZS180 + MG ZT190 :D
 
 
Rademenez_ 




Pomógł: 9 razy
Dołączył: 19 Mar 2012
Posty: 168
Skąd: Łódź



Wysłany: Pon Paź 06, 2014 23:17   

Witam. Jeśli komp wyjęty z samochodu, sprawdziłbym , gdzie podłączony jest krokowiec w komputerze. Powinien być podłączony albo do kilkunastopinowego sterownika , albo do tranzystorów na radiatorze. By wykluczyć uszkodzenie zwarciem, często przez rezystory (możliwe , że te szare na zdjęciu). Jeśli potwierdzi się co napisałem, poodpinać trzeba zapinki elementów mocy do radiatora i sprawdzić, czy wyprowadzenia z obudowy układów nie są ułamane. Jeśli są, przeczytać nazwy, kupić , wymienić i powinno działać.
 
 
slax 
Klubowicz





Pomógł: 85 razy
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 2054
Skąd: Kamienica Szlachecka

Rover Coupe

Wysłany: Nie Paź 19, 2014 19:11   

Witam..

W sobotę kolega greg-si, przywiózł ECU dla mnie, podmieniliśmy i eR zagadał od strzała ;) Dzięki wielkie Grzesiek. Krokowiec działa jak należy, pojawiły się wolne obroty, działa wszystko jak powinno.


Jednak dalej występuje problem z grającymi przekaźnikami, przypomnę - na zimno jest ok, odzywają się czasami podczas odpalenia ciepłego silnika, po przegazowaniu milkną.

Ecu wykluczam, tak samo sondę, ponieważ wcześniej jeździłem na odpiętej i problem występował nadal. Czy szukać gdzieś przerwy w obwodzie, czy podmienić całą puchę z przekaźnikami?

Dodam , że puszkę z tymi przekaźnikami cała przelutowałem, także powinna być sprawna bo nie ma się tam w sumie co zepsuć, poza zimnymi lutami, oprócz tego jest jeszcze parę rezystorów...

Co byście radzili?

Po za tym, autko jeździ już normalnie, normalnie odpala, działa ssanie. Zauważyłem tez, że spadło spalanie, pewnie ze względu na to że wcześniej sterownik działał cały czas w trybie awaryjnym, tak sadze.

pozdrawiam.

[ Dodano: Nie Paź 19, 2014 19:11 ]
dobra a co powiecie na CPWK?
_________________
R220 Coupe Turbo + MGF 1.8 + MG ZS180 + MG ZT190 :D
 
 
maniu48 
Moderator




Pomógł: 9 razy
Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 815
Skąd: Staszów

MG ZS

Wysłany: Wto Gru 02, 2014 19:24   

Upniok
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
BigBoyPL 




Pomógł: 36 razy
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 754
Skąd: Śląsk



Wysłany: Wto Gru 02, 2014 20:27   

Kolego dalej masz cykanie ?
Jak tak może kończyć ci się pompa paliwa ;[
 
 
slax 
Klubowicz





Pomógł: 85 razy
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 2054
Skąd: Kamienica Szlachecka

Rover Coupe

Wysłany: Wto Gru 02, 2014 20:49   

Ogłaszam, że "cykanie" zostało zwalczone.

Dobra od początku. Ostatnio wymieniłem sondę bo autko dostawało muła na niższych obrotach oraz CPWK w nadziei że to powód cykania przekaźników, okazało się że jednak nie... Znaczy zamuła przeszła po wymianie sondy, a cykanie pozostało. Jak, że teraz zimno strasznie postanowiłem odłożyćtemat przekaźników do wiosny, ale ostatnio na tych mrozach zaczęły bardziej dokuczać, trochę porozkminialiśmy z Markzo, Pyrosem i gregiem_si, wczoraj postanowiłem na próbę odłożyć czujnik położenia wałka rozrządu, odłączyłem i okazało się że autko w ogóle nie odpala, klapa totalna pomysłów brak.

Dziś zrezygnowany polazłem do auta, żeby wykręcić ten czujnik i obejrzeć go dokładnie, wyczyścić ewentualnie, jakież było moje zdziwienie kiedy okazało się że wczoraj wcale nie odłączałem wtyczki od owego czujnika tylko od wiązki wtryskiwaczy... No tak, dziwne że auto nie odpalało...

Idziemy dalej, odłączyłem w końcu właściwą wtyczkę, efekt jak ręka odjął! Przekaźniki nie cykają, obroty nie falują, turbo wstaje szybciej, nie wypadają zapłony! Słowem sprawne auto!

Matko jaki ja to potrafię być tępy ;)

Tak czy siak dziękuje wszystkim, którzy mi pomagali w jakikolwiek sposób.

pozdrawiam
_________________
R220 Coupe Turbo + MGF 1.8 + MG ZS180 + MG ZT190 :D
 
 
Markzo 




Pomógł: 195 razy
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 7391
Skąd: Błażowa

Rover 75

Wysłany: Wto Gru 02, 2014 21:52   

Super, że problem rozwiązany :) czyli jednak ten czujnik nie ma wpływu na odpalanie auta :D
_________________
to boost or to boost even more - that's a question ;)
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [620si]Obroty na zimnym silniku
manifestorian Rover serii 600, Honda Accord 2 Wto Wrz 27, 2011 17:53
marthinez
Brak nowych postów [R620] Problem z odpaleniem na zimnym silniku
KRYS Rover serii 600, Honda Accord 8 Sob Lis 07, 2009 11:59
KRYS
Brak nowych postów [R600] Szarpie przy zimnym silniku
dymeq2 Rover serii 600, Honda Accord 3 Wto Mar 17, 2009 16:52
marcin0s
Brak nowych postów [R620si] Problem z obrotami na zimnym silniku
lukasz1983 Rover serii 600, Honda Accord 0 Pon Gru 17, 2012 21:42
lukasz1983
Brak nowych postów [R600] Problem z odpaleniem na zimnym silniku
dymeq2 Rover serii 600, Honda Accord 3 Pon Lip 21, 2008 12:52
Brt



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink