Forum Klubu ROVERki.pl :: rafalmis1- R75
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
rafalmis1- R75
Autor Wiadomość
adam_26 




Pomógł: 44 razy
Dołączył: 16 Cze 2014
Posty: 1000
Skąd: Rzeszów

Rover 75

Wysłany: Nie Kwi 19, 2015 07:03   

rafalmis1 napisał/a:
Dostałem wycenę z odszkodowania .

I na ile wycenili :?:
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Nie Kwi 19, 2015 07:03   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
rafalmis1 




Pomógł: 78 razy
Dołączył: 30 Kwi 2012
Posty: 2998
Skąd: Dynów

Rover 75

Wysłany: Pią Kwi 24, 2015 20:54   

Samochód dostał nowy termostat, ale ile mnie to kosztowało, to szok. Nie mogłem dostać się do termostatu mając zdjęty kolektor wiec musiałem usunął kolektor aluminiowy (czy jakiś tam) i przeszkadzała mi wiązka silnika i gazu, zacząłem rozpinać, na podłączonym aku i zrobiłem zwarcie :-| poskładałem samochód i nie odpala, brak możliwości z połączeniem z silnikiem, skrzynia, centralny nie działa, nawiew. Sprawdziłem wszystkie bezpieczniki i przekaźniki, 2 dni się omeczyłem, a ze mną kilka osób które dreczyłem o pomoc. Podłączyłem 2 sterowniki silnika, zacząłem sprawdzać wiązke w poszukiwaniu utraty komunikacji K-line i Can, cały czas nie, aż trafił się mechanik którzy przyjechał do wujka po części, wujek zaprowadził go do garażu i po 5 minutach samochód ożył. A wszystko moja wina, bo sprawdzałem bezpiecznik FL1 miernikiem i wyszło, że nie umie się nim posłużyć :oops:
Małym problemem jest, że po odpowietrzanie układu chłodzenia nie leje Mi się ciągle małym wężykiem płyn, tylko od czasu do czasu, podczas odpowietrzania było dobrze, ale jak już włączył się wentylator tak już coś poświrowało :evil:


Przed wymianą termostatu pozbyłem się drewna i zacząłem polerować :roll:



Szukając przyczyny czemu samochód nie odpala rozebrałem licznik i w końcu dzisiaj w pół godziny wypolerowałem szkiełko plastikowe, marzyłem o tym już od dawna, ale ciągle coś
Złamałem słupek :neutral:


Przed, niestety telefonem wiec nie widać faktycznego, tragicznego stanu


Pod


I jeszcze takie pranie :P



Trzeba jakoś to zgolić, nie wiecie czym :?:
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
prebenny 




Pomógł: 46 razy
Dołączył: 18 Wrz 2014
Posty: 2319
Skąd: Poznań

Rover 75

Wysłany: Pią Kwi 24, 2015 21:11   

rafalmis1 jakiś czarny dzień na grzebanie przy eRkach :(
_________________
https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?p=874423
 
 
komarek 




Pomógł: 32 razy
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 785
Skąd: Koszalin

Rover 75

Wysłany: Pią Kwi 24, 2015 21:40   

rafalmis1, golarka do ubrań może pomoże?

prebenny, popieram dzisiaj też miałem problem i... nadal go mam :-|
_________________
R400 -> R75
 
 
prebenny 




Pomógł: 46 razy
Dołączył: 18 Wrz 2014
Posty: 2319
Skąd: Poznań

Rover 75

Wysłany: Pią Kwi 24, 2015 21:42   

komarek https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?p=883154 :(
_________________
https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?p=874423
 
 
Markzo 




Pomógł: 195 razy
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 7391
Skąd: Błażowa

Rover 75

Wysłany: Pią Kwi 24, 2015 23:06   

aaa to po to Ci była wiązka silnika... no ładnie psia mać, żeś się orobił :/
_________________
to boost or to boost even more - that's a question ;)
 
 
 
AdaskoC 




Pomógł: 86 razy
Dołączył: 09 Maj 2013
Posty: 1730
Skąd: Ciechanów



Wysłany: Sob Kwi 25, 2015 16:28   

Ogolić wykładzinę mozna zwykłymi jednorazówkami, dobrze idzie :-)
 
 
rafalmis1 




Pomógł: 78 razy
Dołączył: 30 Kwi 2012
Posty: 2998
Skąd: Dynów

Rover 75

Wysłany: Pią Maj 08, 2015 18:52   

AdaskoC napisał/a:
Ogolić wykładzinę mozna zwykłymi jednorazówkami, dobrze idzie :-)

wiem o tym, ale nie takiego włochatego miśka, ale i tak spróbuję

[ Dodano: Wto Kwi 28, 2015 21:07 ]
próbowałem miśka ogolić, jest ciężko


drewno wypolerowałem



a do świeżutkiego oleju wpadł ArchOil AR9200


[ Dodano: Pią Maj 08, 2015 19:50 ]
Jest nowe radio i nowe głośniki z przodu
Początkowo miał zostać H/K który miał zasilać tylnie drzwi i oryginalną tubę, ale finalnie zostało to pominięte. Bagażnik milczy, ale do jutra, a tył pod samym radiem. Przód na nowych FOCAL-ach i pod wzmacniaczem Blaupunkt-a.
Aktualnie do skończenia zostało:
- wymiana głośników w drzwiach kierowcy
- podłączenie oryginalnej tuby pod wzmacniacz
- wygłuszenia 1 drzwi z tyłu

Nowy głośnik podpięty pod wzmacniacz zauważalnie gra lepiej od H/K. Radyjko fajne, jestem zadowolony.
Mam problem ponieważ brzeczy w drzwiach kratka za materiałem :-|

Ogólnie pod samym radiem głośniki ożyły do tego stopnia, że grało lepiej niż oryginalny soobofer. Uzyskało się lepszy dźwięk bez jego włączania.

Początkowo byłem zawiedziony, ale jak zrozumiałem wzmacniacz i radio dźwięk znacznie się poprawił. Na daną chwile nie powiem czy jest to czego oczekiwałem, bo jeszcze kilka rzeczy do wymiany i poprawy.

Kabel zasilający poszedł progiem kierowcy
Kabel od anteny poszedł tunelem (bardzo zły pomysł, bardzo ciężko)
Kabel RCA pod przednie głośniki poszedł tunelem (jak wyżej)
Kabel RCA nr 2 poszedł progiem pasażera
Kable głośnikowe poszły progiem pasażera, trzeba było wszystko tamtędy pchać, byłoby kilka godzin mniej :mrgreen:

Miałem problem z włożeniem radia, za mało miejsca z tyłu, wiec wyciąłem trochę tunelu i się zmieściło ledwo ledwo.

Fotek prawie nie zrobiłem, a auto było w częściach







[ Dodano: Pią Maj 08, 2015 19:52 ]
Ramkę radia chętnie walną bym w drewno jak niżej
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
scareface 




Dołączył: 07 Sie 2013
Posty: 404
Skąd: Przejdź do mapy

Rover 75

Wysłany: Pią Maj 08, 2015 21:15   

Powiem Ci że skrzynia w bagażniku robi największą robotę, w sumie zależy co kto lubi. Oryginalne głośniki naprawdę dają radę ale pod mocniejszym radiem. Teraz mam to czego mi brakowało i jest mega dobrze. U Ciebie widać dużo pracy i $$$$ oby końcowy efekt Ci to wynagrodził :)
 
 
rafalmis1 




Pomógł: 78 razy
Dołączył: 30 Kwi 2012
Posty: 2998
Skąd: Dynów

Rover 75

Wysłany: Nie Cze 07, 2015 08:49   

Taka sytuacja, a ja się zastanawiałem co się tak tłucze :mrgreen:
Ogólnie ciągle coś się tłukło wiec juz przestałem dawno szukać, a ty taka niespodzianka :mrgreen:
https://youtu.be/hFWxKhOikSU

Tak się przesunęła tuleja


I tak po wyciągnięciu wahacza i poprawieniu. Spora różnica


[ Dodano: Nie Cze 07, 2015 09:49 ]
wczoraj sprawdziłem klimę i przeprowadzono ozonowanie


i pochwale się tabletem, skopiowanym prawie 1 do 1 od Damiana, szaczun dla niego :!: :!:

radio wpadło na miejsce uchwytów na kubki



_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
Sandman 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 17 Sie 2014
Posty: 120
Skąd: Polska

Rover Tourer

Wysłany: Nie Cze 07, 2015 10:08   

Fajnie to wygląda :) muszę o takim rozwiązaniu pomyśleć.
:ok2: za robotę.

A jakieś małe podsumowanie ile Cię wyniosła taka modyfikacja - $$ i czasu ;)
_________________
Mój dyliżans :D
 
 
rafalmis1 




Pomógł: 78 razy
Dołączył: 30 Kwi 2012
Posty: 2998
Skąd: Dynów

Rover 75

Wysłany: Nie Cze 07, 2015 12:18   

Sandman napisał/a:
A jakieś małe podsumowanie ile Cię wyniosła taka modyfikacja - $$ i czasu

radio kupiłem wcześniej ale
Radio- 520
Tablet- 330
Ramka- 90
Akcesoria- ponad 100 zł (ładowarka, kable usb, kabel Y-OTG)
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
mariusz86 



Dołączył: 21 Lip 2015
Posty: 17



Wysłany: Wto Lip 21, 2015 20:09   

No powiem efekt robi wrażenie, w kompleksy można wpaść.
 
 
sknerko 
Klubowicz





Pomógł: 333 razy
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 6617
Skąd: Czempiń/Poznań



Wysłany: Sro Lip 22, 2015 08:01   

rafalmis1 nurtuje mnie ta twoja gałka biegów bo wygląda identyko jak z BMW, dzieju przysłał mi fotki swojej i on ma oryginał rovera z chromami a twoja nie ma. Czy ty byłbyś w stanie wyjąc swoją i pomierzyć i mi przysłać pomiary i ew. fotki?
_________________
wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk" :D
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę :)
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
 
 
 
adam_26 




Pomógł: 44 razy
Dołączył: 16 Cze 2014
Posty: 1000
Skąd: Rzeszów

Rover 75

Wysłany: Czw Lip 23, 2015 16:39   

faktycznie z E46 tak jakoś podobna http://olx.pl/oferta/bmw-...D5-ID9w3cw.html też bym sobie sprawił jak by to pasowało :razz:
 
 
rafalmis1 




Pomógł: 78 razy
Dołączył: 30 Kwi 2012
Posty: 2998
Skąd: Dynów

Rover 75

Wysłany: Pią Lip 24, 2015 07:04   

Za tą kasę bym się nie zastanawiał czy pasuje czy nie. Ja dałem 150 za używke i jeszcze musiałem pomalować skórę
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
SeniorA 




Pomógł: 591 razy
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 4888



Wysłany: Nie Lip 26, 2015 21:23   

rafalmis1 napisał/a:
Trzeba jakoś to zgolić, nie wiecie czym
odwróć wykładzinę na drugą stronę.
_________________
Andrzej
Pozdrawiam
 
 
rafalmis1 




Pomógł: 78 razy
Dołączył: 30 Kwi 2012
Posty: 2998
Skąd: Dynów

Rover 75

Wysłany: Pon Mar 21, 2016 04:54   

Dawno mnie tu nie był, ale myślę że nadrobię

SeniorA napisał/a:
rafalmis1 napisał/a:
Trzeba jakoś to zgolić, nie wiecie czym
odwróć wykładzinę na drugą stronę.

na drugiej stronie nie było rewelacji w konsekwencji ogolona i wygląda pięknie. Poszło ponad 30 jednorazówek :mrgreen:

w tamtym roku siedziałem poza polską, auta nie pomalowałem i w sumie nie naprawiłem po zdarzeniu, na dzień dzisiejszy gniję :evil:



w Niemczech miałem 2 sytuacje, jena mnie nie zmartwiła, po prostu liczyłem ze to pierdoła i na taką się okazała. Mowa o ubytku płynu chłodniczego, zaczął znikać coraz szybszej ilości. Okazało się, że jeden wyciek był miedzy głowicami, a że niedawno wymieniałem termostat to tu znalazła się przyczyna, złe dokręciłem kolektor



to już po sprzątaniu, ale płynu było tyle, że zrobiła się maź z niego

ale też spory wyciek był pod autem, w okolicach węza wchodzącego z tyłu silnika w blok. Ściągnąłem węza i nie zmalałem jego uszkodzeń, robiłem się strasznie i to nie to ale przyczyna była blisko, ponieważ puściła opaska od gazu, która była podpięta bardzo wysoko na tym właśnie wężu Wystarczyło dokręcić :mad:


maiłem tamtego roku jeszcze jedną sytuacje




po drodze do Niemiec, nie mogłem jechać więcej niż 130 bo drgała nieprzyjemnie kierownica, przebolałem, na miejscu wyważyłem koła i zapominałem dokręcić po zrobieniu kilku kilometrów. W konsekwencji koło prawie się odkręciło a ja zrobiłem 300 km w takim stanie, myśląc ze poszedł przegub, to objawy były bardzo podobne. Wezwałem anastasis, w końcu mam to w ubezpieczeniu i 1000 km wracałem na lawecie, a w Polsce po prostu wystarczyło dokręcić koło :mrgreen:
zdarza się najlepszym nawet :D :D po prostu było za dużo objawów innej przyczyny, przed jak i w trakcie pobytu za Polską, abym połączył wyważanie z wibracjami na kierownicy.

Na dzien dzisiejszy należy się
- solidne sprzątanie (pranie wnętrza)
- wymiana 8
- malowanie i prostowanie
- do tego prób dostał pęcherz

Jeszcze jest kilka pomysłów, ale zobaczymy i jak coś to się pochwale
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
Markzo 




Pomógł: 195 razy
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 7391
Skąd: Błażowa

Rover 75

Wysłany: Pon Mar 21, 2016 05:51   

Hehe, grunt, że to było koło a nie przegub ;) pokazuj co planujesz, bardzo mnie to ciekawi ;) jestes w PL teraz?
_________________
to boost or to boost even more - that's a question ;)
 
 
 
adam_26 




Pomógł: 44 razy
Dołączył: 16 Cze 2014
Posty: 1000
Skąd: Rzeszów

Rover 75

Wysłany: Pon Mar 21, 2016 19:09   

ciekawe co tam twojej głowie siedzi :D zrób tą blachę bo ruda już się na niej pasie .
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  


Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink