[pietka]

Jeżdżę na co dzień W211, ale nie chciałbym jechać do ślubu autem które użytkuje na co dzień. Jako fan amerykańskiej XX-wiecznej motoryzacji zastanawiam się nad dwoma opcjami:

Buick Rivera GS z 72 roku: http://www.auta-slubne.wa...ody.htm#riviera
Cadillac Brougham z 65 roku: http://www.auta-slubne.wa...dy.htm#brougham

Chociaż narzeczona chciałaby takiego Citronea z 32 roku: http://www.auta-slubne.wa...ody.htm#citroen ma mocny argument, że fajnie wyglądałoby to na zdjęciach.

Ehh. Dylemat... Jak wam się wydaje?

[SPAMU¦]

[prebenny]

Citroen

[bociannielot]

tez bym wolał Citroena, wiesz narzeczona ma dobry gust, w końcu wybrała Ciebie

[Markzo]

Buick

[Victor1989]

Gust Narzeczonej najlepszy oczywiście
Ja bym wybrał:
BUICK RIVIERA GS - 1972

[Pawkaz]

Citroen ma swój klimat

[tronsek]

Citroen

[Harry]

to nie jest odpowiedni dział dla takich tematów,

ale jak dla mnie to bardziej ameryka

[pietka]

Spoko, dzieki wszystkim za podpowiedź. Citroen rzeczywiście był też moim faworytem
Wydaje mi się, że fajne zdjęcia powstaną na jego tle. Oby tylko pogoda dopisała

Dzięki za sporą reakcję !

[prebenny]

Nic tylko życzyć wszystkiego najlepszego na nowej drodze

[maciej]

Wszystkiego najlepszego!

Przeniosłem do właściwego kącika.