Wysłany: Sob Sie 29, 2015 09:32 [R 214 si 1.4] Rover 214 si a obroty silnika
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 Rok produkcji: 1999
[R 214 si] Witam, to mój pierwszy post więc proszę o wyrozumiałość;) Mam problem z moim Roverkiem, mianowicie szarpie mi autem na niskich obrotach, objawia się to tym że jak ruszam z parkingu zaczynają się szarpnięcia to samo się dzieje przy wrzucaniu drugiego biegu. Samochód zakupiłam 2 tyg temu, jest to mój pierwszy samochód i biorę pod uwagę że to może być moja wina,ponieważ samochodem jechało kilka osób i zdania są podzielone , jednym lekko szarpało innym śmiga aż miło. Samochód był i wciąż jest sprawdzany u mechanika i żadnych zastrzeżeń nie ma jak na swoje lata trzyma się bdb. Auto posiada również instalację LPG i szarpania jak jadę występują i na benzynie i na gazie. Także szukam przyczyny u siebie, może ja za szybko? zmieniam mu biegi ,robię to gdy obroty są na 2500,a mimo to rover robi 'kangurki' Nie ukrywam że nie da się tak jeździć ,czy mógłby ktoś udzielić mi informacji jaki zakres obrotowy posiada mój model<może obroty powinny być wyższe?> dodam że rozrząd był wymieniany troszkę ponad rok, świece są też wymieniane rok temu.Za wszelkie podpowiedzi z góry dziękuję.
SPAMU¦
Wysłany: Sob Sie 29, 2015 09:32 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
A jak silnik pracuje na postoju? Na wolnych obrotach i po przegazowaniu? To moźe być wina sprzęgła.
Silnik pracuje równo, nie ma zastrzeżeń, jedynie kłopot występuje w momencie przełożeń np.z 1 na 2 bieg, bądź przy przełożeniach na niższy, dzieje się to zazwyczaj po odpuszczaniu sprzęgła, podam przykład: jadę po prostej, gdy obrotomierz sięga ok.2500 -2900 tys obrotów wciskam sprzęgło zmieniam bieg na wyższy (3) odpuszczam sprzęgło i w końcowej fazie odpuszczania jednocześnie dodaje gazu, po czym zdejmuję całkowicie nogę ze sprzęgła. Mam wrażenie, ze jazda roverem różni się zdecydowanie od samochodu którym jeździłam na kursie prawa jazdy tzn.Toyoty Yaris, głównie momentem obrotowym, natomiast nie wydaje mi się, żeby samochód samochodowi był aż tak nie równy,iż w tym modelu, który ja posiadam trzeba uprawiać jakąś wyższą sztukę przełożeń i odpuszczania sprzęgła.:P
Tak jak pisałam jeździło nim kilka osób, zarówno osoby z 30 letnim stażem jak i mniejszym i jedni mieli szarpanie, drudzy nie. Nie oddam go już poprzedniemu właścicielowi, gdyż uwielbiam tą markę, więc liczę po cichu, że ktoś wie co może być przyczyną tego szarpania.
Jeszcze jednym momentem w którym szarpie, jest np. moment wyjeżdżania z miejsca parkingowego, mogę zapomnieć o jeździe np. na półsprzęgle przy wyjeżdżaniu - szarpie - oraz na podjeżdzaniu do skrzyżowania po ludzku tzn wolno- gdyż szarpie. A chyba nie oto chodzi, by ciągle gazować? Chociaż również podczas dodawaniu gazu zdarza mu się szarpać..
W jaki sposób ewentualnie mogę sprawdzić działanie sprzęgła? Jak wciskam to musi w określony sposób "zaskakiwać"?
Z opisu wygląda to na zabrudzoną/zaolejoną lub wyszczerbioną tarczę sprzęgła. Moźe być równieź rozwalony tłumik drgań skrętnych lub krzywy docisk. Obawiam się źe skrzynia pójdzie na dół i sprzęgło
do wymiany.
Ostatnio zmieniony przez zdzichu Nie Sie 30, 2015 08:59, w całości zmieniany 1 raz
Dziękuję za jakieś wskazówki a przypomniało mi się jeszcze jedno ,podczas eko jazdy gdy chcę hamować silnikiem i zdejmuję nogę z gazu te szarpnięcia również występują to też jest dość uciążliwe a samochód był dwukrotnie na przeglądzie i mechanicy mówili że sprzęgło jest ok
Jeźeli mówili źe sprzęgło jest OK to co podejrzewają? Jeździli tym samochodem?
Jeśli chodzi o mechaników - to dwóch z nich nie jeździło, ale tak stwierdzili, trzeci ten znajomy mechanik od byłego właściciela, jechał tym samochodem i jemu podobno się nic nie działo tzn nie szarpało, nie brakowało mocy. Zastanawiam się czy po prostu nie dać do mechanika tego samochodu, żeby się nim przejechał. Ciekawa jestem czy tak "na sucho" można stwierdzić, że ze sprzęgłem jest wszystko ok, nie mówiąc o szarpaniu, było mnóstwo wątków z tym związanych, wiem mniej więcej na co można zwrócić uwagę, natomiast w moim przypadku to mnie przypisuje się winę, jako,że mam samochód od paru dni i może jeszcze go "nie wyczułam", co wydaje mi się absurdalne, bo przecież żaden samochód nie wymaga chyba aż takiej filozofii... Zwłaszcza, że dwóch mechaników z mojej firmy jechało tym samochodem i też im szarpało, ale nie byli w stanie na oko ustalić co może być przyczyną.
Włącznie cztery różne opinie powstały:P
Sprzęgło bym odpuścił. Bardziej w kierunku czujnika przepustnicy, samej przepustnicy i linki gazu (ostatecznie coś z kopułką i przewodami WN - nie wiem jaki masz silnik).
Przyjrzałbym się też silniczkowi krokowemu na samym końcu.
[ Dodano: Sob Sie 29, 2015 22:12 ]
Możesz zrobić test. Rusz autem na jałowych obrotach z 'jedynki' (delikatnie puszczasz sprzęgło nie dodając w ogóle gazu - jak zgaśnie to próbuj dalej). I jak auto będzie się samo kulać na jałowych, to wtedy powoli dodawaj gazu. Jak będzie szarpał to szukaj usterki w w/w.
Gdyby było coś z przepustnicą lub czujnikiem to coś było by się działo również na postoju, nie tylko w czasie jazdy i na wszystkich biegach. Silniczek krokowy też nie bardzo bo w momencie uchylenia przepustnicy ten kanał już nie działa. Jeżeli linka ciężko chodzi to bardziej jest to odczuwalne przy schodzeniu z obrotów bo sprężyna jest słabsza niż but.
Mimo wszystko niech sprawdzi.
Mi jak krokowy klękał to najpierw falowały lekko obroty jałowe, następnie w czasie jazdy szarpnął 2 razy w okolicach 1000rpm, a później to już całkowicie gasł.
Zgadzam się z NoPE zacząłbym od sprawdzenia układu zapłonowego, przewody kopułka, świece (ponoć wymieniane) ale warto wykręcić i sprawdzić ich kolor i stan, bez tych podstaw nie możesz zabierać się za wymianę sprzęgła.
Warto zrobić adaptację przepustnicy, podejrzany też jest czujnik temperatury na komputer o czym nikt wcześniej nie pomyślał.
[ Dodano: Pon Sie 31, 2015 17:50 ] Sanneya, skąd jesteś ? Może warto aby roverkiem przejechał się ktoś z forumowiczów kto zna model.
_________________ Niewiedza kosztuje.
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany zdania bez podania przyczyny.
Zgadzam się z NoPE zacząłbym od sprawdzenia układu zapłonowego, przewody kopułka, świece (ponoć wymieniane) ale warto wykręcić i sprawdzić ich kolor i stan, bez tych podstaw nie możesz zabierać się za wymianę sprzęgła.
Warto zrobić adaptację przepustnicy, podejrzany też jest czujnik temperatury na komputer o czym nikt wcześniej nie pomyślał.
[ Dodano: Pon Sie 31, 2015 17:50 ] Sanneya, skąd jesteś ? Może warto aby roverkiem przejechał się ktoś z forumowiczów kto zna model.
Przede wszystkim bardzo dziękuję wszystkim za próby zidentyfikowania problemu, na razie czekam na samochód, gdyż poprzedni właściciel od czterech dni "sprawdza" samochód i nie mam możliwości sama go przetestować, jak już pisałam nie oddam go już, gdyż roverek to jest to co mi pasuje, jakoś pomału myślę, że dojdziemy do tego:P
Jestem z Tychów, nie mam nic przeciwko, gdyby się tu ktoś znalazł chętny do pomocy:) Chociaż tak jak pisałam jeździło nim paru bardziej doświadczonych osób z prawem jazdy i zdania były podzielone, a więc może być ciężko z uchwyceniem problemu:P Jak tylko będę mieć juz swój samochód u siebie, to napiszę jakie próby zostały przeprowadzone, włącznie z poszukaniem przyczyn jak pisaliście.. cóż będę o niego walczyć, może jeszcze uda mi się nim na jakiś zlot dojechać kto wie:)
[ Dodano: Sob Wrz 05, 2015 14:29 ]
Witam po przerwie dzisiaj odebrałam samochód i sprawy mają się następująco: po wymianie palec zapłonowy,świece, silnik krokowy, czujnik ciśnienia paliwa, i przeczyszczeniu przepustnicy samochód przestał szarpać na benzynie, natomiast wciąż i bez przerwy szarpie na gazie. Mechanik od gazu 3 dni męczył auto i koniec końców poddał się mówiąc że nie wie dlaczego szarpie bo z instalacją gazową wszystko ok jest. Instalacja ma 4 lata. Może ma ktoś jakiś pomysł, lada dzień mam zamiar wymienić przewody wn ,cewkę zapłonową i sprawdzić reduktor który rzekomo był NIBY sprawdzany. Dostałam jeszcze części pompę paliwa, jakaś miska chyba oleju , jakiś korektor ssący czy coś takiego i przepustnice nową .Może ktoś podpowie czy w dobrym kierunku idę i czy dobry priorytet wybrałam części które zamierzam wymienić jak przewody itp. Pozdrawiam Ps. proszę wybaczyć jeśli coś pomieszałam ale jeszcze 2 tyg temu moja wiedza na temat samochodu ograniczała się do tego ze ma 4 koła i jeździ:)))
Nie znam się na instal. gaz mimo, że mam w pełgełocie, to mimo wszystko nie trudno się domyślić, że są przerwy w jego dopływie do silnika i stąd szarpanie. Jedź do innego gazownika i powiedz, że szarpie Ci tylko na gazie. Nic więcej nie mów.
Tak mi napisał poprzedni właściciel w smsie że wymienił czujnik ciśnienia paliwa hmm wymowne skoro go tam nie ma:)) Jutro go dopytam co dokładnie miał na myśli
Sanneya napisał/a:
natomiast wciąż i bez przerwy szarpie na gazie
do sprawdzenia układ zapłonowy czyli
Sanneya napisał/a:
mam zamiar wymienić przewody wn ,cewkę zapłonową
dodałbym jeszcze do tego kopułkę zapłonową
Dzięki, wezmę się za to w przyszłym tygodniu
Sanneya napisał/a:
jakiś korektor ssący
kolektor ssący
Kolektor zapamiętam:)
Sanneya napisał/a:
proszę wybaczyć jeśli coś pomieszałam ale jeszcze 2 tyg temu moja wiedza na temat samochodu ograniczała się do tego ze ma 4 koła i jeździ
Widzę ze twoja wiedza wzrasta w imponującym tempie jak tak dalej pójdzie to za rok Ty będziesz udzielać porad.
Jak na benzynie jest dobrze a szarpie na gazie to musi to być wina instalacji gazowej.
Nie chcę wchodzić w kompetencje tego gazownika ale po podłączeniu pod komputer ma wszystko czarno na białym. Widzi czy wtryski pracują odpowiednio, czy jest prawidłowe ciśnienie gazu itd... wydaje mi się że to kwestia regulacji mapy lpg.
Też Ci doradzam wizytę u innego gazownika i nie opowiadaj mu za wiele, niech on się wypowie co jest nie tak.
Ciekawe jaki masz sterownik, wtryski , reduktor.
_________________ Niewiedza kosztuje.
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany zdania bez podania przyczyny.
Poszukam w swoim mieście innego fachowca od gazu i zobaczymy co wykryje za Waszą radą niewiele mu powiem oprócz tego że szarpie na gazie. Domyślam się że to wina leży po stronie instalacji gazowej bo na benzynie po w/w wymienionych częściach odpukać póki co nie szarpie Nie mam pojęcia co tam za sterowniki są i reduktor wyczytałam tylko w necie że jeśli zanieczyszczona albo uszkodzona listwa wtryskowa jest to może to być przyczyną .
Ogólnie gaz jest bardziej wrażliwy na stan układu zapłonowego, stare elementy układu WN, będą dobrze chodzić na Pb, a na gazie już nie i to nie jest wina instalacji gazowej
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
Jest bardziej wrażliwy w dużej mierze na mniejszą elastyczność na gazie ale nie aż tak żeby szarpało silnikiem. Nie można też wykluczyć że nie masz racji.
Palec, kopułka jest nowa, do wymiany zostały jeszcze przewody WN. (myślałem że zostały wymienione) i ich bym się jeszcze czepiał, w jakim są stanie bo to ważny element układu zapłonowego.
Ja bym je popsikał spryskiwaczem z wodą. Jak po uruchomieniu silnika będzie szarpał to przewody do wymiany.
_________________ Niewiedza kosztuje.
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany zdania bez podania przyczyny.
No właśnie jesli sa stare przewody to mogą wypadac zapłony i przez to szarpie na gazie. Miałem takie przypadki przy czym na na benzynie było wszystko OK.
Ciężko coś doradzać na odległość, wolałbym przejechać się tym samochodem, gdybym blisko mieszkał to podmieniłbym te elementy ze swojego samochodu tak żeby nie tracić nie potrzebnie kasy.
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum