Wysłany: Nie Lut 07, 2016 11:36 [R75] Śmierdzące sprzęgło
Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.5 Rok produkcji: 1999
Witam, mam pewien problem.
Podczas użycia przez moment 'jazdy na sprzęgle' uwalnia się nieprzyjemny zapach palonego sprzęgła.
Wystarczy stromy podjazd 15 metrowy. Nawet ostatnio dziewczyna ruszyła tylko przytrzymując dłużej sprzęgło. Nie jest to normalne. Od jakiegoś czasu tak mi zaczyna śmierdzieć, dokładniej od czasu aż przypaliłem to sprzęgło holując coś bardzo wolno pod górkę.
Po tej sytuacji niedługo wymieniałem silnik i przy okazji prawie całe sprzęgło. Prawie.
Niecałe pół roku temu wymienione na nowe: docisk, tarcza sprzęgła, wysprzęglik, olej w skrzyni. Niestety koło dwumasowe używane. Kupione w lepszym stanie niż moje stare, jednak posiadało ślady użycia. Wczoraj odpowietrzyłem dla pewności pompkę sprzęgła, lecz problem dalej został.
Czy może śmierdzieć tylko i wyłącznie przez zużyte koło dwumasowe? Czy raczej to wszystko zużywa się szybciej jeżeli dwumasa nie była nowa?
SPAMU¦
Wysłany: Nie Lut 07, 2016 11:36 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
sprawdź czy ci się nie ślizga sprzęgło próbując ruszyć z wysokich biegów bo u mojej córki w 45 tarcza jeszcze miała "mięso" a już ślizgała się okrutnie i śmierdziała, wymieniliśmy tarczę i docisk na SRL (w kartonie był LUK) i bryka jak marzenie. A problemy zaczęły się od właśnie przypalenia sprzęgła.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Ja miałem auto kupione od starszego pana, który nie kłamał, że sprzęgło wymieniał. Było praktycznie nowe - ale tacza została tak spalona, że zaczęła się ślizgać jakieś 2 tygodnie po kupnie i śmierdzieć przy tym (nieco, nity już zaczynały trzeć).
Objawiało się to trybem automatu w skrzyni manualnej - samochód przyspieszał jak CVT, obroty wskakiwały do 3500 RPM i zatrzymywały się tam, dopóki prędkość powoli nie wzrosła.
Tylko czy aby na pewno koło dwumasowe tak by Ci zakatowało tarczę? Nie było coś źle złożone w taki sposób, że docisk byłby za słaby i tarcza ślizgałaby się pod obciążeniem?
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum