Póki co, 75 została z nami - brak jakiejkolwiek sensownej alternatywy
Coś przy niej dziś podziałałem
-wymieniłem mcpersony,
-nowe klocki hamulcowe (Textar),
-poduszkę silnika (olejową),
-wymieniłem manszetę i smar w przegubie wewnętrznym,
Podczas wymiany mcpersona z lewej strony dałem ciała - za daleko wysunąłem półoś i rozpiął się przegub w środku niestety musiałem wyjąć półoś i jakoś poskładać do kupy łożysko...
Znalazłem wszystkie wałeczki i osadziłem na smarze wewnątrz pierścienia:
Okazało się, że tak nie jestem w stanie założyć zabezpieczenia... podejście nr 2:
Bez trytytki świat by nie istniał..
tadam!
Poskładane i nawet działa Bierzemy się za poduszkę i kolejny zonk - pękła w pół i nie dał się wykręcić podstawy. Sąsiad dospawał do niej rurkę i poszło
nowa siedzi:
Na dziś wystarczy
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
7 lat i 1 dzień... szmat czasu tyle w naszym domu gościła 75tka... 11 listopada odjechała z nowymi właścicielami Mam nadzieję, że będzie służyć co najmniej tak dobrze jak nam!
A temat powinien przejąć prebenny
Pamiątkowe, ostatnie foto
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum