Po 10 miesiącach na forum postanowiłem założyć temat o moim Roverze 75.
Auto kupiłem 1 września 2015 roku w Gdyni.
Poprzedni właściciel zmienił przód na MG, oraz przemalował całego na biały kolor- łącznie z oryginalnymi felgami 18 cali od MG. Wygląda to bardzo fajnie. Szkoda tylko, że nie pomalował środka, który jest w poprzednim kolorze- srebrnym.
Samochód w bardzo dobrym stanie technicznym. Na razie nic poważnego się nie dzieje. Jedynie jakieś eksploatacyjne sprawy.
Co do zrobienia?
1. Za 4 dni jadę zmienić przeguby- od początku, jak auto jest w moim posiadaniu terkoczą przy skręconych kołach. Obecnie się to nasila, więc trzeba zadziałać.
2. Za 2 tygodnie jadę do lakiernika. Po małej kolizji (koleś wjechał mi w tył) do malowania tylny zderzak + kawałek klapy.
3. Planuję obszyć podsufitkę alcantarą. Obecnie szukam jakiegoś fajnego tapicera. Poprzedni właściciel wyprał ją karcherem, klej puścił i wygląda to bardzo nieestetycznie.
4. Planowałem także założyć stację multimedialną 2DIN GMS. Ale tu jeszcze decyzja nie zapadła.
5. Polerowanie przednich lamp. Ponieważ mam ksenony trzeba o to zadbać. Zdarza się, że w nocy kierowcy z przeciwka pomrugają długimi
6. Zastawiam się także nad zakupem jakiś ładnych foteli od MG ZT. Niestety na razie nic ciekawego nie mogę znaleźć. Szukam dalej
To na razie tyle.
Pozdrowienia!
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lip 07, 2016 10:22 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Chciałem kupić- była wystawiona taka spod Gniezna.
Jednak dzwoniłem dzisiaj i koleś powiedział, że jest lekko podniszczona na bokach...więc zrezygnowałem i nie pojechałem po nią.
Znalazłem takiego tapicera: http://tapicer-samochodowy.firmy.net/
Dzwoniłem, ale nie odebrali. Napisałem maila z pytaniem o koszta i czy to w ogóle możliwe.
Trafiłem na jakieś forum BMW i tam ktoś właśnie obszył alcantarą podsufitkę. Bardzo fajnie to wygląda. Ciekawe jakie koszta tego mogą być? Tam ktoś pisał, że zapłacił 350 zł.
Zastanawiam się tylko, czy czarną dać, czy ewentualnie jakąś jaśniejszą...? Zobaczymy co odpiszą
Zastanawiam się tylko, czy czarną dać, czy ewentualnie jakąś jaśniejszą...? Zobaczymy co odpiszą
Co wy macie z tymi czarnymi sufitami przecież to jak w grobowcu. Tak z ciekawości, ile jest aut co maja czarne sufity fabrycznie?
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Jeszcze nie zdecydowałem jaki kolor.
Mam nadzieję, że tapicer da mi jakieś wskazówki, może jakieś fotki mają...
Jak nie odpisze do jutra, to będę próbował dzwonić, albo po prostu tam pojadę.
Longer tylko to są sportowe fury i lepiej to pasuje, a do słabego pontonu R75 to średnio czarne wszędzie ładować. We większości limuzyn jest jasne dostojne wnętrze - porównuję do limuzyn, bo podobno R75 to limuzyna
Prędzej bym obstawiał, że masz źle ustawione lampy i za bardzo w górę świecą.
Kilka tygodni temu robiłem przegląd i podobno jest wszystko ok. Koleś mierzył jakimś urządzeniem.
Poza tym lampy są absolutnie do spolerowania- widać, że są już lekko zmatowione i pełne delikatnych rysek.
Pomógł: 17 razy Dołączył: 14 Maj 2013 Posty: 1000 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Czw Lip 07, 2016 12:21
Dominoz napisał/a:
j0zek napisał/a:
Prędzej bym obstawiał, że masz źle ustawione lampy i za bardzo w górę świecą.
Kilka tygodni temu robiłem przegląd i podobno jest wszystko ok. Koleś mierzył jakimś urządzeniem.
Poza tym lampy są absolutnie do spolerowania- widać, że są już lekko zmatowione i pełne delikatnych rysek.
Teoretycznie i tak moga ciut inaczej świecić u mnie na przeglądzie też niby było ok, ale powiedziałem mu, żeby ustawił, bo demontowałem lampy i były faktycznie za wysoko.
Ale skoro masz dużo rys itd, a wcześniej były już. np lakierowane bezbarwnym to całkiem możliwe, że mikro ubytki w lakierze powodują załamywanie się światła.
Longer tylko to są sportowe fury i lepiej to pasuje, a do słabego pontonu R75 to średnio czarne wszędzie ładować. We większości limuzyn jest jasne dostojne wnętrze - porównuję do limuzyn, bo podobno R75 to limuzyna
Jak coś nie pasuje to że to limuzyna, jak cos pasuje to że to jednak nie lkimuzyna, każdy gada inaczej, równie dobrze mozna napisać że niebieski lakier to pasuje do imprezy a nie do Twojej "limuzyny" usportowionej.
To czy coś pasuje zależy od właściciela, gusty są jak doopa każdy ma swoją, dominoz ma białe sportowe kombi z wnętrzem 75 i też mu się podoba.
kto kiedykolwiek napisał że czarne wnętrze to sportowe auto? to zadanie na poziomie szkoły podstawowej, zinterpretuj, co autor miał na myśli.... a mógł myśleć inaczej niż milion ludzi na świecie, ale odpowiedz będzie błędna bo nie wpadłeś na interpretacje jakiej nauczyciel wymaga.
Jak Cię to pocieszy to masz przykład dostojnej limuzyny - ROLLS ROYCE Phantom z czarnym sufitem i ledami, ah dostojnie, ale to pewnie sporotowa limuzyna
Pomógł: 17 razy Dołączył: 14 Maj 2013 Posty: 1000 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Czw Lip 07, 2016 17:28
Cytat:
Jak coś nie pasuje to że to limuzyna, jak cos pasuje to że to jednak nie lkimuzyna, każdy gada inaczej, równie dobrze mozna napisać że niebieski lakier to pasuje do imprezy a nie do Twojej "limuzyny" usportowionej.
po pierwsze, taki kolor wyszedł fabrycznie, po drugie to nie "limuzyna" tylkozwykłe auto segmentu D i po trzecie nie usportowiona. To w skrócie.
[ Dodano: Pią Lip 08, 2016 12:33 ]
Dzisiaj byłem u tapicera- bardzo fajny gość.
Przyjechałem i od razu zabraliśmy się za wywalanie podsufitki.
Wspólnymi siłami- 20 minut i zrobione.
W przyszłym tygodniu odbieram nowo obszytą podsufitkę. Zdecydowałem się na normalny materiał w jasnym kolorze- a więc będzie jak w oryginale.
Obecnie czuje się jak w czołgu, mając nad sobą blachę dachu...
Średnio widzę sens wygłuszania dachu jak nie masz dobrze wygłuszonych nadkoli ani drzwi... Jasne coś to da ale na pewno więcej dadzą drzwi, nadkola i w przypadku diesla komora silnika...
prebenny, dobrze. Ale jak później dogłuszy dół, to będzie narzekać, że miał okazję, a tu deszcz dudni i wiatr wieje.
W E39, na dach fabrycznie są naklejone kawałki kartonu (jak ze zwykłego pudła), dwie warstwy. Ale mając wszystko na wierzchu najlepiej byłoby usztywnić blachę i dać coś, co pochłonie dźwięki - piankę lub filc.
Przerost formy nad treścią. W trakcie jazdy bardziej mu bedzie po szybach i uszczelkach świszczeć niz wiatr po dach gdzie podsufitka nie dość ze ma ze 3-4 mm to przyjdzie na nią najprawdopodobniej materiał z 5 mm pianką pod spodem ktora spełni swoja funkcje lepiej niz ta sprzed 15 lat.
Dominoza to auto ma dostarczyć na salę koncertową, a nie sie w nią zmienić
Chciałbym widzieć i czuć ten karton z bmw po pierwszej zimie kiedy para skrapla sie na blaszanym dachu...
Dominoza to auto ma dostarczyć na salę koncertową, a nie sie w nią zmienić
Najczęściej, to przyjeżdża po mnie autokar...
Ale Roverkiem też się zdarza na koncerty jeździć
Jak Longer mówi- wygłuszenie nie jest mi do niczego potrzebne. I tak posiadam najgorsze radio z możliwych przy fabrycznym, kiepskim nagłośnieniu...więc bez przesady
Moja podsufitka była w fatalnym stanie. Jak zdjęliśmy ją poza auto, to nawet pianka się w rękach kruszyła. Coś strasznego. Tak to jest jak się tapicerkę czyści karcherem pod ciśnieniem. A potem auto zamyka i nie pozwala wyschnąć w żaden sposób.
Już nie mogę doczekać się efektu. W magazynie pokazywał mi koleś podsufitkę, jaką zrobił do BMW 5, 2012 rok. Ekstra robota.
longer86, karton nie wyglądał źle mimo, że samochód jest z 2002 roku. Tak oni to robili - wygląda jak prowizorka. Poza tym praktycznie R75 i E39 są braćmi. Jedyna zauważalna różnica jest za boczkami - pianka w E39 jest nieco grubsza i sztywniejsza niż w R75. Ilość gąbki pod wykładziną czy nawet miejsca, w których klejono maty usztywniające. Cóż. 75 robiło BMW i to widać.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum