Forum Klubu ROVERki.pl :: Rover 216 Cabrio
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Rover 216 Cabrio
Autor Wiadomość
mr_iwo 




Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 61
Skąd: Kraków



Wysłany: Sro Paź 12, 2016 09:42   

Gekus napisał/a:
Swoją drogą, co ten tyłek tak wysoko stoi, a przód nisko? Jamexy mają odwrotnie

A jak myślisz? :P
Jamexów z tyłu już nie ma - nie sprawdziły się w cabrio w ogóle - powdójnie zaginany próg uderzał o niemal wszystkie progi zwalniające, a przy 4 osobach w aucie nie dało się w ogóle jeździć. Jak stał pusty to prześwitu pod progami było 9cm, 2 osoby wsiadły i zaczynałem każdy wyjazd od planowania trasy bez leżących policjantów...
Przód będę zmianiał w przyszłym roku bo teraz pogoda już nie bardzo pozwala.

I tym sposobem Jamexy będą na sprzedaż ;-)
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sro Paź 12, 2016 09:42   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
bociannielot 
Moderator




Pomógł: 142 razy
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 3960
Skąd: Pieszyce



Wysłany: Sro Paź 12, 2016 10:57   

kolejny zadowolony użytkownik Jamex-ów :ok:
 
 
 
Gekus 




Pomógł: 5 razy
Dołączył: 26 Wrz 2010
Posty: 161
Skąd: Kraków, Nowa Huta



Wysłany: Sro Paź 12, 2016 20:26   

Czyli tak jak mówiłem - w cabrio z racji dużo masywniejszych progów będzie (był) problem.. w normalnym kancie jeszcze da się żyć, choć nie powiem unikam jazdy z dociążonym tyłem ;)
Żadna nowość, że jamexy są w sumie do doopy, ale jako bardzo budżetowe rozwiązanie... "ujdzie". Sam jak tylko wreszcie ogarnę jakiś sensowny zapas pieniążków to będę wrzucał całą kolumnę inną, żeby amor pracował w odpowiednim zakresie i nie uginał się tak mocno przy obciążeniu
_________________
Rover 214Si: GTI wannabe
 
 
 
mr_iwo 




Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 61
Skąd: Kraków



Wysłany: Wto Paź 18, 2016 19:26   

Dzisiaj zrobiłem na szybko test kosmetyków do czyszczenia skóry i wygląda to dosyć obiecująco. Kilka godzin pracy przede mną ale będzie pięknie ;-)
 
 
MD 




Pomógł: 30 razy
Dołączył: 22 Lut 2013
Posty: 946
Skąd: Krzepice

Rover 75

Wysłany: Wto Paź 18, 2016 19:36   

mr_iwo, z doświadczenia z czyszczenia własnej skóry.

Jeżeli nie masz parownicy, najlepiej, abyś nie robił tego w zimnie. Chodzi o rozszerzanie por w skórze.

Niewielką ilość środka nakładaj na mały element i wcieraj właśnie taką szczotką lub krótkim, sztywnym pędzlem. Tak, jakbyś środek chciał wcisnąć w pory. Kółeczkami, aby to rozcierać.

Ścieraj pozostałość jak najszybciej mikrofibrą i powtarzaj, dopóki nie będziesz ścierać czystego środka na danym elemencie (lepiej nakładać go mniej, a w kilku cyklach).

Nie wiem czego używasz, ale dobrze by było mieć kosmetyki dwu etapowe, do czyszczenia oraz konserwacji skóry. Grunt jednak, by się po prostu przyłożyć, także w zakamarkach. Skóra czysta powinna być przynajmniej lekko matowa, błyszczy się niepożądany tłuszcz. :)
_________________
Jam jest MD, władca Dinożaurów
 
 
mr_iwo 




Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 61
Skąd: Kraków



Wysłany: Sro Paź 19, 2016 12:09   

MD napisał/a:
Nie wiem czego używasz, ale dobrze by było mieć kosmetyki dwu etapowe, do czyszczenia oraz konserwacji skóry.

Używam dokładnie tego: http://sklep.colourlock.p...CFWvicgodJ30FZA
Także jest to dwuetapowe. Robię tak jak napisałeś - w instrukcji do tego preparatu napisali to samo ;)

Fakt, że pierwszy raz czyszczę jasną skórę ale nie jest to moje pierwsze tego typu doświadczenie także spokojnie - będzie bardzo dokładnie, jak wszystko co robię przy aucie ;-)
 
 
Gekus 




Pomógł: 5 razy
Dołączył: 26 Wrz 2010
Posty: 161
Skąd: Kraków, Nowa Huta



Wysłany: Sro Paź 19, 2016 12:13   

Czekam na efekt końcowy :) Uwielbiam patrzeć na idealną jasną skórę, a jeszcze jak to jest w kanciaczku.. :mrgreen:
_________________
Rover 214Si: GTI wannabe
 
 
 
MD 




Pomógł: 30 razy
Dołączył: 22 Lut 2013
Posty: 946
Skąd: Krzepice

Rover 75

Wysłany: Sro Paź 19, 2016 12:46   

mr_iwo, bylebyś nie dopuścił do zaschnięcia środka czyszczącego na skórze - bo to robota na darmo i nic nie da, szkoda specyfiku. Pamiętaj, małymi etapami, starannie i wycieraj za każdym razem. Najwyżej zmieniaj mikrofibrę, poprzednią przepierz wodą z mydłem.

Ogólnie taki pierwszy bród można usuwać wodą z odrobiną mydła, ale zakładam, że nie masz aż tak upapranej tapicerki.

Powodzenia. Oby Cię rączka za bardzo nie bolała. :D
_________________
Jam jest MD, władca Dinożaurów
 
 
mr_iwo 




Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 61
Skąd: Kraków



Wysłany: Pon Paź 24, 2016 21:19   

Przednie fotele gotowe ;)
 
 
Markzo 




Pomógł: 195 razy
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 7391
Skąd: Błażowa

Rover 75

Wysłany: Wto Paź 25, 2016 07:29   

Ślicznie ;) kiere obszyj w kolor ;)
_________________
to boost or to boost even more - that's a question ;)
 
 
 
prebenny 




Pomógł: 46 razy
Dołączył: 18 Wrz 2014
Posty: 2319
Skąd: Poznań

Rover 75

Wysłany: Wto Paź 25, 2016 08:27   

Aż zazdroszczę :p
_________________
https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?p=874423
 
 
Gekus 




Pomógł: 5 razy
Dołączył: 26 Wrz 2010
Posty: 161
Skąd: Kraków, Nowa Huta



Wysłany: Wto Paź 25, 2016 10:25   

Piękności :serca:
_________________
Rover 214Si: GTI wannabe
 
 
 
longer86 
Moderator




Pomógł: 138 razy
Dołączył: 26 Wrz 2010
Posty: 4792
Skąd: Mosina/Poznań

Rover 75

Wysłany: Wto Paź 25, 2016 10:56   

deskę musisz przemalować bo za ciemna do foteli ;)
_________________
75 Red Edition
 
 
mr_iwo 




Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 61
Skąd: Kraków



Wysłany: Wto Paź 25, 2016 18:00   

Markzo napisał/a:
Ślicznie ;) kiere obszyj w kolor ;)

Dziękuję :)
Kierownica ma oryginalną skórę w pięknym stanie więc nie ruszam. Poza tym nie uznaję jasnych kierownic - za bardzo się to brudzi i szybko wygląda niefajnie.

longer86 napisał/a:
deskę musisz przemalować bo za ciemna do foteli ;)

Przede wszystkim umyć bo jest dramat :wink: Płatami (jak folia) brud miejscami odpada więc porządne szorowanie się zbliża. Przez te 22 lata wszyscy tylko nakładali plaka i inne świństwa to są efekty ;) A że plastik ściemniał przez ten czas to inna sprawa, już nigdy nie będzie w kolorze foteli ale malować nie zamierzam. Ten samochód chcę utrzymać możliwie blisko oryginału i możliwie dobrym stanie :-)
 
 
slax 
Klubowicz





Pomógł: 85 razy
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 2054
Skąd: Kamienica Szlachecka

Rover Coupe

Wysłany: Wto Paź 25, 2016 22:32   

Da sie tym autem smigać zimą? Mam takie cabrio na oku :d
_________________
R220 Coupe Turbo + MGF 1.8 + MG ZS180 + MG ZT190 :D
 
 
tomii620si 




Pomógł: 21 razy
Dołączył: 02 Gru 2010
Posty: 1161
Skąd: Polkowice

Rover 600

Wysłany: Wto Paź 25, 2016 22:53   

mr_iwo napisał/a:
Przede wszystkim umyć bo jest dramat Płatami (jak folia) brud miejscami odpada więc porządne szorowanie się zbliża. Przez te 22 lata wszyscy tylko nakładali plaka i inne świństwa to są efekty A że plastik ściemniał przez ten czas to inna sprawa, już nigdy nie będzie w kolorze foteli ale malować nie zamierzam. Ten samochód chcę utrzymać możliwie blisko oryginału i możliwie dobrym stanie


Tu raczej chemia do detalingu :) Uwierz, że potrafi zdziałać cuda bez szorowania :)
_________________
Rover 620Si -> Rover 620Ti [*] -> Volvo v40 t4 -> Rover 620Ti -> MG F TROPHY
 
 
 
prebenny 




Pomógł: 46 razy
Dołączył: 18 Wrz 2014
Posty: 2319
Skąd: Poznań

Rover 75

Wysłany: Sro Paź 26, 2016 10:05   

Shiny Garage Red Devil - koncentrat 1 litr kosztuje 30-35 zł więc tragedii nie ma. Trzeba tylko uważać żeby z proporcjani nie przesadzić, bo to dość mocny środek.
_________________
https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?p=874423
 
 
mr_iwo 




Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 61
Skąd: Kraków



Wysłany: Sro Paź 26, 2016 10:46   

slax napisał/a:
Da sie tym autem smigać zimą? Mam takie cabrio na oku

Podobno tak, choć sam jeszcze tego nie wiem bo mam go od niedawna ;)
Ale dzięki temu, że w zimie jeździł tylko w zeszłym roku to nie ma prawie w ogóle rdzy.

tomii620si napisał/a:
Tu raczej chemia do detalingu Uwierz, że potrafi zdziałać cuda bez szorowania

Jeżeli chcesz mi coś polecić to to jest właściwy moment, bo właśnie szukam :wink:

prebenny napisał/a:
Shiny Garage Red Devil - koncentrat 1 litr kosztuje 30-35 zł więc tragedii nie ma.

Super, dziękuję - poczytam o nim :)
 
 
prebenny 




Pomógł: 46 razy
Dołączył: 18 Wrz 2014
Posty: 2319
Skąd: Poznań

Rover 75

Wysłany: Sro Paź 26, 2016 11:05   

U mnie co prawda problem był z tapicerką ale z syfem i smarem dał radę - https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?p=925420#925420
_________________
https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?p=874423
 
 
mr_iwo 




Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 61
Skąd: Kraków



Wysłany: Czw Gru 01, 2016 19:13   

slax napisał/a:
Da sie tym autem smigać zimą? Mam takie cabrio na oku :d

Już mogę się wypowiedzieć - bez problemu :mrgreen:
Właśnie zawiózł nas na narty i dzielnie sobie radzi - tak, bagaże + deska + narty bez problemu się zmieściły do środka :mrgreen:
Ogrzewanie spokojnie daje radę więc nie ma żadnej różnicy czy metalowy czy szmaciany dach.
Góry przywitały nas deszczem ale od 2 dni mamy tak jak na tych "bielszych" zdjęciach ;)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  


Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink