Taka duża ilość masła to już niestety nie będą tylko krótkie odcinki, tylko coś z głowicami właśnie, ale to powinno wyjść na CO2.
Odnośnie swapa temat jest dobrze rozwinięty tutaj->> https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?p=702461
_________________
SPAMU¦
Wysłany: Pią Lis 11, 2016 08:37 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Raczej jestem zdecydowany na wymianę głowic. Kupienie drugiego silnika to nie tylko większe koszy, lecz też dodatkowe ryzyko.
Pozostaje więc kwestia kupna głowic.
Czy ktoś jest w stanie mi doradzić gdzie je kupić aby wyszło to jak najrozsądniej cenowo? Widziałem, że na alledrogo jest dostępne, może jednak lepszym wyjściem jest import z UK?
paul777. Ja miałem przypadek gotowania się auta, który nie był spowodowany ani uszczelkami pod głowicami, ani pękniętymi głowicami ani pękniętym blokiem. Wymieniłem wszystko począwszy od węży, poprzez chłodnicę, korek, pompę wody.
Przy drugim zdjęciu głowic okazało się że odkleiła mi się tuleja cylindrowa. Rosło ciśnienie w układzie, robił się bombel i auto po paru sekundach się gotowało. Dziwne było to, że na postoju mogło stać godzinami i było ok. Wystarczyło dociążyć silnik jazdą i przyśpieszaniem a auto natychmiast się gotowało.
Historia dla mnie skończyła się swapem na 2.5 i częściami do 2.0 - głowice już poszły - były po planowaniu i teście szczelności został mi bloczek, sprawny wał i korby z tłokami
_________________ Rover - car full of mysterious malfunctions or I'm just unlucky.
Jesli auto dostalo pare razy wysokiej temp to mozesz miec jajowate tuleje cylindrow, zrobisz czapki a za chwile.co yebnie.znowu... szukaj zdrowego motoru
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum