Pomógł: 1 raz Dołączył: 01 Lut 2016 Posty: 170 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Nie Sty 29, 2017 17:18
Remigiusz napisał/a:
Historia ciekawa fajnie ze udalo sie wyrwac i naprawicz Dźwinę tylko ze nie ma spryskiwaczy lamp, jak Xenon jest.
Spryskiwaczy nie ma, bo z przodu musiał mieć jakąś przygodę. Na szczęście raczej nie mocna, bo żadne mocowania nie byly porwane, tylko lewy przedni halogen delikatnie rozbity, cała reszta ok. Lewy przedni ABS jeszcze kuleje. Także w najblizszym czasie będę musiał się rozglądać za spryskami reflektorów, ale na razie troszkę innych wydatków związanych z bezpieczeństwem jazdy. ABS, opony sa z 2004r. Powoli do przodu
We Wrocławiu to mogę Ci polecić tylko i wyłącznie ABART. Od 20 lat zakładają instalacje mają olbrzymie doświadczenie sam z nich korzystam od 1998 roku zawsze profi podejście do klienta.
Melduj jak będziesz planował krucjatę na WRO.
Chętnie obejrzę auto które chciałem kupić
Gratuluję wyboru Auto ładne. Ja jak kupiłam swojego to włożyłam w niego ok 10 tys Ale warto było. Porobiłam wszystko i śmiga. Opony kupiłam 225/50 r. 17 zarówno lato jak i zima. 18tki sprzedałam jednemu z kolegów z forum. Nie wiem z jakich okolic jesteś, ale w Nysie jest świetny gazownik, jakbyś chciał namiary to zapraszam na prv. Cóż...oby się nic nie psuło, bo niestety koszta napraw MG są niemałe i życzę szerokości
Pomógł: 1 raz Dołączył: 01 Lut 2016 Posty: 170 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Sob Mar 04, 2017 03:05
bodzio25412 napisał/a:
wszystko fajnie ale VW w rejestracji duzo tu napsulo
obys ogarnal bolaczki i niech wacha gaz
Wszystko jest na dobrej drodze Coraz więcej usterek zostaje naprawionych. Teraz coraz to lepsza pogoda, także i chęci więcej na majstrowanie.
Swojego trzeba odpicować, a jednocześnie przygotować do sprzedania kombiaka
arleta90 napisał/a:
Gratuluję wyboru Auto ładne. Ja jak kupiłam swojego to włożyłam w niego ok 10 tys Ale warto było. Porobiłam wszystko i śmiga. Opony kupiłam 225/50 r. 17 zarówno lato jak i zima.
Ogólnie to został kupiony uszkodzony, także trochę pieniędzy też pochłonął na starcie, zanim zaczął jeździć. Ja raczej 17 zakładać bym nie chciał, bo na 18" felgach prezentuje się nieziemsko.
MaReK napisał/a:
Na zdjęciu w avatarze jakiś ten kolor ładniejszy, na tych z pleneru jakiś taki pospolity pożarowy.
Podobają Ci się te felgi?
Kolor to głównie kwestia oświetlenia i reakcji aparatu na warunki zastane. Ogólnie jest mocno czerwony Felgi mi się bardzo podobają. Kupiłem teraz MG ZT Kombi na oryginalnych 18" i mam drugi komplet 18" lenso scorze ale to już nie to samo. Albo dorzucę kupującemu kombiaka, albo sprzedam gdzieś po internecie.
MaReK napisał/a:
Co kodowania. Sprawdź TOAFem jakie masz numery BCU.
Właśnie w ten weekend miałem się zabrać za Toafa w końcu. Muszę ogarnąć problem z czujnikiem uderzeń bocznych lewym. On się znajduje gdzieś pod wykładziną?
Niedawno przepłukana została nagrzewnica, odpowietrzone sprzęgło(coś mi płynu ucieka troszkę, na uszczelce w miejscu "chowania" się tłoczka z pompki sprzęgła w ścianie grodziowej).
Piękna maszyna, tylko dbaj o lakier żeby nie wypłowiał.
YOBACK napisał/a:
Muszę ogarnąć problem z czujnikiem uderzeń bocznych lewym. On się znajduje gdzieś pod wykładziną?
Tak, wykręcasz fotel, odpinasz kable, odpinasz linkę regulacji pasa, ściągasz plastiki z progów, podnosisz wykładzinę i znajdziesz czujnik, najprawdopodobniej zielony na wysokości słupka b, przykrecony do wzmocnienia poprzecznego podłogi.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 01 Lut 2016 Posty: 170 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Czw Mar 09, 2017 15:44
Kolejna porcja fotek, tym razem zKotliny Jeleniogórskiej, a dokladniej z Lysej Góry.
[ Dodano: Czw Mar 09, 2017 15:44 ]
longer86 napisał/a:
Piękna maszyna, tylko dbaj o lakier żeby nie wypłowiał.
YOBACK napisał/a:
Muszę ogarnąć problem z czujnikiem uderzeń bocznych lewym. On się znajduje gdzieś pod wykładziną?
Tak, wykręcasz fotel, odpinasz kable, odpinasz linkę regulacji pasa, ściągasz plastiki z progów, podnosisz wykładzinę i znajdziesz czujnik, najprawdopodobniej zielony na wysokości słupka b, przykrecony do wzmocnienia poprzecznego podłogi.
O ile nie byl zalany to raczej nie w nim problem
Dzieki za rady. Na weekend sprobuje powalczyc z tym tematem. Teraz jeszcze delikatnie cos stuka w silniku z prawej strony, jakby cos z paskiem osprzetu zwiazanego.
Przepraszam za brak ogonkow ale mam angielski system w telefonie
Pomógł: 1 raz Dołączył: 01 Lut 2016 Posty: 170 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Sro Kwi 18, 2018 01:13
Problem ze spalaniem oleju i stukaniem zażegnany, aczkolwiek niestety auto najprawdopodobniej zostanie sprzdane. Narzeczonej nie podoba się ilość pieniędzy jaka idzie na ten samochód, czas jaki przy nim spędzam. Przeszkadza, bo dla niej jest za duży by nim jeździć, a nie stać nas na 2 samochody Także przygoda z MG teraz chyba się kończy. A szkoda bo dużo przy nim zrobiłem.
Za kilka lat może będzie ZT 260
Dla zainteresowanych lista zmian/napraw/modyfikacji. Nie ma i tak wszystkich, bo niektórych pierdół już nie wpisywałem
MG ZT 190 2.5 V6 2001r. kolor: Solar RED:
Przebieg: rodzaj naprawy/modyfikacji
93k KM: komplet uszczelek silnika, filtry, oleje, płyny, wymienione zawory, planowanie głowicy, składanie silnika
- rozrząd kompletny z napinaczem hydraulicznym i pompą wody
- Wymiana płynu w sprzęgle na Shell DOT4
- Wymiana czujnika położenia wałka rozrządu na używany, naprawa silniczka VIS power
- Wymiana żarówek nadwozia
- Wymiana modułu radia w bagażniku
- Przyklejenie lusterka wstecznego
- Wymiana paska klinowego
- zakup opon zimowych Continental Conti Winter - bieżnik około 7mm rok 2014
94k KM:
Suszenie podłogi z powodu "powodzi" przez odpływy szyberdachu - naprawa odpływów i ich przeczyszczenie, zmiana spinek tapicerki drzwi lewych tylnych, zmiana spinek listw na progach wewnętrznych, wymiana zaślepki kubka lewego w środkowym tunelu, uszczelnienie bagażnika i świateł tylnych, zmiana trzeciego światła stopu(na szybie), zmiana tylnej popielniczki na schowek, zabezpieczenie antykorozyjne podłogi od wewnątrz, całkowite wysuszenie podłogi w samochodzie, wymiana czujnika uderzeń bocznych lewego(skorodowany), założenie osłony silnika V6, zakup osłony akumulatora i paska klinowego, czyszczenie modułu świateł LSM ze śniedzi, wymiana zamka klapki wlewu paliwa
95k KM
Wymiana oleju oraz filtra na Valvoline
Wymiana czujnika ABS lewego przedniego na nowy
Dołożenie brakującego dekielka felgi MG
Także myślę, że jest troszkę doinwestowany. Góra silnika jest odremontowana, wszystkie uszczelki są nowe. Jeżeli ktoś chciałby jeździć nim przez wieki to zostało mu do zrobienia tylko dół silnika(pierścienie itp), i będzie prawie jak nówka. W sam silnik poszło prawie 4tyś, przy czym robocizna to tylko 1000zł
[ Dodano: Sro Kwi 18, 2018 02:13 ]
Witam was,
prawdopodobnie ostatnie zdjęcia tego MG z moich rąk. W najbliższym czasie zmienia właściciela(już jest zdecydowany). Wklejam tutaj pożegnalne foty
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum