Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 1999
Witam,
Mam taki problem auto zaczęło mi przerywać, gdy dodaje gazu lub gdy jadę ze stałą prędkością puszczę gaz to czuć szarpanie, pozniej jest wszystko ok i za jakiś czas znowu szarpie. Na początku myslalem, że to jest wina gazu, ale na benzynie też to sie dzieje. Co to moze byc?
Pozdrawiam.
SPAMU¦
Wysłany: Pon Gru 18, 2017 08:42 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Sprawdź przewody wysokiego napięcia czy nie mają przebicia, najlepiej wieczorem gdy jest ciemno podnieś maskę i zobacz czy nie świecą (możesz delikatnie zrosić je wodą)
Cześć, podepne się pod temat. Ostatnio w czasie jazdy auto zaczęło mi się dławić kiedy utrzymuje stałą prędkość, tak jakby dostawał chwilowego muła. Często towarzyszy temu migający check engine przez kilka sekund. Przewody i świece wymienione 2 m-ce temu. Czy TOAFem da się już zobaczyć problemy silnika w 1,8? Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam
Tak Toafem sprawdzisz błędy silnika, Dodatkowo jeżeli błyska check engine to raczej wypadające zapłony.
Z tego powodu miałem wymieniane przewody i świece w sierpniu. Czyżby znowu to powróciło tak szybko? Aha, odczytałem błędy silnika. Skasowałem je i póki co nie powróciły. Czy któryś może mieć związek z dławieniem się?
jak przejedziesz kilkadziesiąt km to odczytaj jeszcze raz,
cewki wcześniej też były zmieniane? może wystarczy je przeczyścić, kiedyś ktoś pisał że po wyczyszczeniu sprężynek w palcach wypadanie przeszło
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
Nie, cewki nie były ruszane, po wymianie kabli i świec było trochę spokoju ale problem znowu powrócił, wczoraj jak wieczorem z pracy wracałem też go trochę przydusiło 2 razy. Jutro sczytam błędy jeszcze raz i zobaczę.
w Landku po czyszczeniu i rozciągnięciu sprężynek w cewkach problem wypadających zapłonów ustąpił
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
sknerko, a czy to jest do wykonania pod blokiem przez kogoś kto ma średnie pojęcie o mechanice, czy raczej tylko warsztat?
Dziś zrobiłem trase do W-wy i z powrotem, jechało się masakrycznie, strasznie szarpał i prawie cały czas migał check engine.
Błędy które stale powracają to P1520, P1300, P1316 i P0300. Poczytałem trochę w necie i to faktycznie chyba wypadający zapłon. W dodatku zauważyłem że obroty w czasie szarpania tez mocno skaczą...
P.S. Teraz mi przyszło coś do głowy, jakieś 2 tyg temu wywaliło mi na mieście weża z chłodnicy przez zablokowany termostat i wszystko się pod maską zalało płynem chłodniczym. Czy to on mógł coś uszkodzić, tj. wilgoć z niego?
Sprawdź czujnik położenia wału, dokładnie obejrzyj kostkę łączeniową. U mnie jak w niej był płyn to potrafił zgasnąć. Sprężynek w palcach nigdy nie czyscilem ale wydaje mi się że dasz radę nawet na parkingu, trzeba zdjąć palec gumowy z cewki, wyjąć sprężynke (może jakimś szydełkiem?), wyczyścić końce sprężynki i złożyć. Klucz 10 do osłony, 8 do cewki, szydełko?, papierek ścierny i jazda.
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
Pewnie że się da to wyczyścić nawet przez kogoś co nie specjalnie ogarnia. jak pisał dzelo23 trzeba zdjąć gumy z cewek i ja akurat sprężynki wypychałem przedłużką klucza nasadowego reszta to już pikuś zrobisz to wszędzie byle by nie padało
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Jutro się za to wezmę bo ma być ładna pogoda, teraz już nawet check nie gaśnie jak jeżdżę. Spróbuję to wyczyścić samemu a jak to nie pomoże to niestety mechanik...
Sprawdź wizualnie Świece, może najzwyczajniej któraś jest niesprawna, popatrz też na przewody do cewki, palcem po kabelku aż do złączki, rozepnij ją i złącz.
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
Udało się, tzn. wyjąłem cewki, rozebrałem wyczyściłem styki i sprężynki, wszystkie połączenia odtłuściłem, jednak nadal przerywa. Wsiadłem do auta i na postoju trzymałem go tak żeby cały czas miał 2000 obrotów/min jednak co kilka/-naście sekund obroty spadały do ok 1500 na 1-2 sek i znowu wracały do 2000. jutro spróbuję zerknąć na świece tylko nie wiem czy mam do nich klucz A wizualnie po czym poznać trefną? Przypalona będzie czy coś?
Wczoraj rano zupełnie przestał mi palić na jeden gar, zostawiłem u mechanika - podobno świece i przewody do wymiany, może jeszcze dziś odbiorę auto to bedę wiedział w 100% czy to to
[ Dodano: Sob Gru 30, 2017 21:02 ]
Sprawa wydaje się być rozwiązana - po wymianie świec i przewodów szarpanie ustało, póki co...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum