Wysłany: Sob Sie 25, 2018 21:47 [R75] Ciekawostka z ogłoszenia ;)
Hej,
Może nie jestem do końca zainteresowany zakupem tego auta, ale bardzo mnie zaciekawiło i mam nadzieję, że zaciekawi też innych .
Otóż przeglądając sobie ostatnio z nudów OLX natknąłem się na bardzo ciekawą 75 .
Pierwszy raz zobaczyłem Rover'a 75 w wersji Vanden Plas ( Limousine ) , czyli przedłużoną wersję. Na portalach zagranicznych kilka razy zdarzyło się zobaczyć " długą " 75, ale nigdy w Polsce i to na dodatek w tak śmiesznych pieniążkach.
Dodaję ten post tylko jako ciekawostkę, gdyż nie wiem czy odważyłbym się kupić taką wersję choćby z powodu mniejszej liczby zamienników blacharskich
Najciekawsze jest to, że właściciel w ogłoszeniu nawet nie wspomina o " inności " swojego Seventy-Five . Czyżby nie wie, że posiada prawdopodobnie jedynego " długiego " 75 w Polsce
Dla pasjonata Rover'ów ( z większym portfelem niż mój ) może być to ciekawy okaz
Oj o tego Rovera już dzwoniłem w listopadzie tamtego roku gdy cena jeszcze była 7k cały czas jest to ogłoszenie na gratce.pl i teraz na olx nowe zdjęcia. Wtedy już z wstępnych odpowiedzi właściciela wynikało iż mechanik stawia na pompę wody. Fakt wersja zacna lecz raczej do dużej inwestycji jeśli pompa to i rozrząd czyli 2tys. A w tym silniku czujnik włącza ostrzeżenie o braku płynu gdy go już niema w układzie i stop więc dodałbym co najmniej uszczelki głowic albo już spalone albo zapobiegawczo no to tylko 3tys ale najgorsze ze po przegrzaniu cały dół może być do zrobienia lub wymiany. Czyli jak nie patrzeć 6tys za remont albo 6 tys za nowy używany silnik. Plus inne podzespoły bo po roku stania pod blokiem sami wiecie co się dzieje z autem. A z rozmowy wynika że właściciel wie że ma wersję lwb jednak niewiedziec czemu nie zamieszcza takiej informacji w ogłoszeniach.
[ Dodano: Wto Sie 28, 2018 21:37 ]
Elektrczny nieźle ale to raczej dla tych co mają min inżyniera z elektromechaniki
[ Dodano: Wto Sie 28, 2018 21:42 ]
Kiedyś jeszcze gdzies czytałem o prototypie R75 z silnikiem Fiata 1.9jtd ale zostało zniszczone podczas zamykania fabryki ale angole postanowili parę lat temu zrobić taki przeszczep z dość pozytywnym skutkiem nawet filmiki gdzieś były.
Fakt nie znam stanu auta ale powiedz jak na parkingu pod blokiem bez rozkręcania żadnego elementu podczas oględzin stwierdzić czy to tylko pompa wody a może już odksztalcone po przegrzaniu tuleje cylindrów. Z drugiej strony nie raz się zastanawiałem nad zakupem tego rodzynka i później było wiele ale, a jeśli i wiele innych znaków zapytania
Pomógł: 1 raz Dołączył: 01 Lut 2016 Posty: 170 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Czw Sie 30, 2018 09:57
Zalewasz płyn chłodniczy, odpowietrzasz, włączasz silnik i karton pod miejsce pompy wody(z przodu silnika stojąc, to pod alternatorem, VIS'ami). Jak pompa wody, to będzie uciekał płyn na podłogę. Miałem dokładnie ten sam problem w 2.5 V6.
Pomógł: 86 razy Dołączył: 09 Maj 2013 Posty: 1730 Skąd: Ciechanów
Wysłany: Pią Sie 31, 2018 07:43
martinsc, zapłaciliśmy za auto, pod blokiem w ciagu 1,5h zmieniliśmy termostat i porządnie odpowietrzyliśmy układ. Wróciliśmy autem całą drogę do domu na kołach, temperatura praktycznie całą drogę książkowo 89*C. Czasami temperatura wzrastała do 92*C, gdzie dopuszczalna temp. pracy tego silnika ~100*C. Pomiary ciśnienia przeprowadzone kilkukrotnie i zawsze kompresja na poziomie ponad 12, więc wykluczyliśmy tuleje.
Jak na moje wieloletnie doświadczenie z tymi autami, uważam że ten oprócz kilku popraw blacharsko-lakierniczych ze względu na wiek, nie wymaga większych napraw. Zresztą, nawet gdyby przyszło kiedyś wymienić w nim silnik, to mam do tego szeroki dostęp
Skrzynia, silnik, zawieszenie, układ kierowniczy, wnętrze(kierownica do wymiany i do ogólnego posprzątania) w super stanie. Teczka faktur itp, ori książka, dokumenty z salonu (PL Salon). Piąty alus w zapasie i gratis zimówki na alu w bardzo fajnym stanie (Na sprzedaż zimówki będą, bo auto dostało już nowy garaż i nie będzie użytkowane, jedynie okazyjnie by się nie niszczyło od stania.
Jest to egzemplarz kolekcjonerski moim zdaniem i warto go utrzymać w takim, a nawet lepszym stanie
@Edit
martinsc Pytasz jak zdiagnozować? hmm...
Mam ryzyko we krwi. A kto nie ryzykuje ten nie pije szampana
AdaskoC Gratulacje Roverkomaniaku masz zaszczepioną Roverkową chorobę dosyć głęboko Posprzątaj go trochę i zakłądaj temat czekamy na zdjęcia więcej zdjęć A może nawet filmy zapodaj ile tam miejsca w środku z tyłu jest najlepiej w porównaniu do zwykłego R
Pomógł: 86 razy Dołączył: 09 Maj 2013 Posty: 1730 Skąd: Ciechanów
Wysłany: Nie Wrz 02, 2018 06:50
Niestety Panowie w tej chwili nie mam czasu. Auto dostało nowy garaż i stoi. Może pod koniec września w ładny słoneczny dzień zafunduję mu porządne mycie podwozia i nadwozia i trafi dalej do garażu. Wszelkie prace nad nim są zaplanowane na wiosnę/lato 2019r. Będzie niemalże cały rozebrany i poskładany na nowo po uprzednim sprawdzeniu stanu całej blacharki.
Pomógł: 86 razy Dołączył: 09 Maj 2013 Posty: 1730 Skąd: Ciechanów
Wysłany: Nie Wrz 02, 2018 14:43
V8 ma tą wadę że po 140 000km przebiegu strach go kupić. Psuje się tam dużo drogich elementów.
Kolejnym problemem jest nagrzewnica, ciężka do znalezienia i bardzo droga.
Ścianę grodziowa idzie jeszcze z wersji zwykłej dopasować.
Magiel można dostać nowy taniej niż do zwykłego.
Ale pojawia się kolejny próg, czyli tunel środkowy, jest inny,. Można rzeźbić, ale to już nie to samo.
Jak bym znalazł do 20 000zl to można kupić i zaryzykować, bo to nie są jakieś kokosy, choć nie jest to też mało.
Z racji że ciężko dostać za te 20tys to nie pali mi się
Wersję LWB szukałem że względu na komfort w środku i chciałem nim jechać na zbliżające się moje weselisko
A logiczne że nie pojadę tam niczym innym niż Rover, LR czy Jaguar
Polska nie jest jakaś ogromna. Więc to nie problem podstawić auto czy poprostu na lawecie go zaprowadzić
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum