Witam. Mam nadzieję, że mi pomożecie.
Miesiąc temu zakupiłem auto od firmy, która ściąga je z Niemiec. Zanim zostało opłacone i przerejestrowane w dzisiejszych czasach minęło 2 tygodnie. Poźniej auto było u mechanika - standardowo wymiana rozrządu, oleju i wszystkich filtrów. Po 2 tygodniach jazdy około 700km auto zaczęło szarpać, migający Check Engine. Auto ściągnięte na lawetę i wycieczka do warsztatu samochodowego.
Odczytanie kodów błędu:
1. wypadanie zapłonów na wszystkich cylindrach
2.Usterka ciśnienia oleju
Mechanik ściągnął dekiel głowicy i zobaczył to co na zdjęciu... Spory nagar w komorze silnika. Auto prawdopodobnie nie miało na czas wymieniany olej i powstał taki osad, który musiał osadzić się na silniku. Po wymianie oleju na nowy prawdopodobnie nagar ten został rozpuszczony i pozatykał wszelkie drogi smarowania. Takie coś nie tworzy się po miesiącu... Takie coś w chwili zakupu musiało być osadzone na krawędziach silnika.
I teraz pytanie... Czy mogę starać się o rękojmię od sprzedającego? Chciałem dogadać się ze sprzedającym w tej sprawie ale mnie wyśmiał i jego już to nie obchodzi.
Auto ogólnie jest w porządku poza wymienioną niewidoczną wadą, która powstała w niedługim czasie.
Proszę Was o porady…
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lut 25, 2021 11:18 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum