Forum Klubu ROVERki.pl :: [ Rover 200 ] Nie mogę odpalić silnika
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[ Rover 200 ] Nie mogę odpalić silnika
Autor Wiadomość
m166 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 15 Mar 2014
Posty: 165



Wysłany: Sro Cze 18, 2014 12:17   [ Rover 200 ] Nie mogę odpalić silnika
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999

Witam
Mam problem z odpaleniem Rovera. Rozrusznik kręci prawidłowo , stan paliwa na maksa rano jeździłem nim normalnie, teraz chce pojechać do miasta i lipa tak jakby brakowało mu paliwa. Taki sam problem miałem w maju zaholowałem go do mechanika to po dwóch godzinach był naprawiony mechanik powiedział że był zapowietrzony / dolne przepływy coś w tym rodzaju / ale nie jestem do końca przekonany czy mówi prawdę ponieważ stan paliwa też był na maksa. Co to może być za przyczyna wsadziłem w niego sporo kasy i nie jestem go pewien :( zmieniany był między innymi rozrząd sprzęgło może coś z tym związane .
Proszę o jakieś wskazówki
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sro Cze 18, 2014 12:17   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Lysack 




Pomógł: 15 razy
Dołączył: 28 Sie 2013
Posty: 171
Skąd: Łódź

Rover 200

Wysłany: Sro Cze 18, 2014 13:13   

Próbowałeś wcisnąć guzik znajdujący się pod maską? To jest chyba jakiś czujnik zderzeniowy czy coś w ten deseń. Znajduje się tuż pod przednią szybą, lekko po lewej stronie od środka - ma gumową kopułkę, pod którą jest pstryczek :)

Mi się odpstryknął, jak chciałem pomalować mocowanie tego urządzonka i musiałem je wymontować :) To jest chyba zderzeniówka czy jakoś tak :D
 
 
m166 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 15 Mar 2014
Posty: 165



Wysłany: Sro Cze 18, 2014 21:32   

pierwsze słyszę o takim ustrojstwie - no ale popatrzę
pytanko czy może alarm-imobilajzer może mieć wpływ że nie mogę odpalić auta czy jest jakaś opcja ustawiania imobilajzera . W poprzednim aucie renault tak miałem w alarmie że mogłem ustawić odcięcie zapłonu ewentualnie odcięcie dopływu paliwa to takie zabezpieczenie było przed kradzieżą. Może Rover też takowe posiada ? na razie odłączyłem akumulator może coś to pomoże
 
 
capsoft 



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 05 Paź 2013
Posty: 113
Skąd: Rzeszów

Rover 200

Wysłany: Czw Cze 19, 2014 06:37   

Tez maja. Jak wsadzisz i przekrecisz klyczyk to piszczy i nie ruszy rozrusznikiem. U mnie tak jest jak otworze samichod kluczykiem a nie z pilota..nie odpale. Sprobuj zamknac i otworzyc na nowo samochod z pilota.
_________________
http://www.motostat.pl/vehicle-stats/61256
 
 
m166 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 15 Mar 2014
Posty: 165



Wysłany: Czw Cze 19, 2014 07:59   

ale jak pisałem na początku u mnie rozrusznik KRĘCI :) normalnie tylko auto nie odpala ;( czy jest możliwość zapowietrzenia silnika jeśli jest maksymalny stan paliwa ?
 
 
vaincreation 



Dołączył: 06 Wrz 2012
Posty: 4



Wysłany: Czw Cze 19, 2014 08:38   

Może paliwa nie dostaje. Często siada zaworek na ręcznej pompce paliwa i paliwo się cofa. Spróbuj podpompować ręcznie, pompka wygląda jak gruszka i jest obok filtra paliwa. Jak zadziała to wystarczy przed gruszką założyć zaworek zwrotny i po problemie
 
 
RAKU_44 




Pomógł: 5 razy
Dołączył: 17 Lis 2012
Posty: 235
Skąd: Przejdź do mapy



Wysłany: Czw Cze 19, 2014 09:54   

Też obstawiałbym cofanie się paliwa lub ewentualnie przestawiony kąt wtrysku. Sprawdź najpierw gruszkę do pompowania paliwa czy zaworek zwrotny się nie przyciął jak pisze kolega u góry ewentualnie popuść któryś przewód paliwowy na wtrysku i zobacz czy przy kręceniu rozrusznikiem tryska ON.
 
 
m166 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 15 Mar 2014
Posty: 165



Wysłany: Pią Cze 20, 2014 12:07   

pod pompowałem gruszką paliwo zrobiła się ona twarda ale na bardzo krótko nawet nie zdążyłem zakręcić rozrusznikiem gruszka od razu robi się miękka jak przed pompowaniem - a na wężykach przed gruszką i za nią nie ma u mnie żadnych zaworków same gołe węże. Mechanik zmieniał rozrząd i auto paliło bez problemu Czy kąt wtrysku może się samoczynnie po jakimś czasie przestawić zrobiłem na tym rozrządzie jakieś 500km
też znalazłem ten "pstryczek"pod przednią szybą, lekko po lewej stronie od środka - ma gumową kopułkę o którym pisze kol. Lysack u mnie tej gumowej kopułki już nie ma i jest on w pozycji „odpstrykniętej” czy to ma jakieś znaczenie ? bo tak chyba było od początku gdy go kupiłem


Witam
Cyt.” Kąt wtrysku jest to kąt obrotu wału korbowego pomiędzy górnym położeniem tłoka, a miejscem początku wtrysku dawki paliwa do cylindra.
Prawidłowy kąt wtrysku (wg. wiedzy i doświadczeń użytkowników) zawiera się pomiędzy 2 a 4 stopniami. Z własnych obserwacji i słów mechaników wynika, że opóźnienie kąta wtrysku powoduje zmniejszenie dynamiki auta w dolnym zakresie obrotów (poniżej 2000). Zbyt wczesny kąt powoduje natomiast trudności z odpaleniem silnika "na zimno" (także latem).
Na podstawie opinii użytkowników, można wysnuć wniosek, że optymalnym kątem jest kąt około 4 stopni. Jeśli mimo takiego kąta dalej występują trudności w odpalaniu, a wszystkie inne możliwości (świece żarowe, paliwo) zostały wyczerpane, pozostaje spróbować jeszcze bardziej opóźnić kąt i zobaczyć jakie będą efekty. Metoda prób i błędów się sprawdza w tym przypadku.
Kąt wtrysku reguluje się przy pomocy koła zębatego na wałku rozrządu od strony paska pompy. Należy zdjąć obudowę filtra powietrza i paska pompy, poluzować widoczne 4 śruby, przestawić delikatnie koło, dokręcić śruby, zapalić silnik i odczytać testerem lub komputerem aktualny kąt. W razie potrzeby powtórzyć czynność do uzyskania wymaganego kąta. Następnie poskładać wszystko "do kupy" i poczekać na poranek ;) Obrót koła zgodnie z ruchem wskazówek zegara powoduje opóźnienie kąta, analogicznie obrót przeciwnie do ruchu wskazówek powoduje przyspieszenie kąta wtrysku.”

Ponawiam pytanie

czy kąt wtrysku może się przestawić w czasie eksploatacji samochodu ? a pytam dlatego że nadal nie mogę odpalić autka / rozrusznik kręci jak zwariowany ;) / a jestem umówiony z tym mechanikiem na poniedziałek i jeśli on niepoprawnie ustawił ten kąt to będę się domagał naprawy w ramach gwarancji bo w końcu wymieniał rozrząd sprzęgło … i jeszcze parę rzeczy skasował trochę gotówki a za pierwszym razem jak mu przyprowadziłem z tym samym problemem auto to powiedział że były zapowietrzone dolne przepływy i skasował 50zł po niby tym odpowietrzeniu autko działało przez około miesiąca i teraz to samo stan paliwa w zbiorniku zawsze po wyżej połowy.
proszę o wskazówki
 
 
arczi 



Pomógł: 5 razy
Dołączył: 05 Kwi 2011
Posty: 59
Skąd: Gilowice/ Pszczyna



Wysłany: Pią Cze 20, 2014 20:59   

m166, w gruszce paliwa są zaworki zwrotne, inaczej by gruszka nie działała . Sprawdź czy podawane jest napięcie na zawór odcinający paliwo przy załączonym zapłonie (znajduje sie na pompie wtryskowej podączony jednym kabelkiem) napięcie powinno być, później sprawdź tak jak kolega pisał popuszczając wtryski czy leci paliwo, może zawór szlak trafił.
_________________
Pozdrawiam Artur
 
 
 
m166 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 15 Mar 2014
Posty: 165



Wysłany: Pią Cze 20, 2014 22:46   

dzięki za informację - po sprawdzam
pozdrawiam
 
 
tronsek 




Pomógł: 289 razy
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 3381
Skąd: Lubań

Rover 400

Wysłany: Pią Cze 20, 2014 23:10   

m166 napisał/a:
czy kąt wtrysku może się przestawić w czasie eksploatacji samochodu ?
Nie.
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
m166 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 15 Mar 2014
Posty: 165



Wysłany: Sob Cze 21, 2014 08:12   

@ tronsek Dzięki teraz już mniej więcej będę wiedział jak z moim mechanikiem rozmawiać - "choć na dwoje babka wróżyła" ;)

dzięki za wszystkie wskazówki :)
 
 
szoso 




Pomógł: 438 razy
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 6302
Skąd: Ostrołęka

Rover 400

Wysłany: Sob Cze 21, 2014 13:02   

tronsek napisał/a:
m166 napisał/a:
czy kąt wtrysku może się przestawić w czasie eksploatacji samochodu ?
Nie.


Może.
Wystarczy, że pasek będzie nieodpowiednio napięty.
 
 
m166 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 15 Mar 2014
Posty: 165



Wysłany: Sob Cze 21, 2014 19:41   

he he "na dwoje babka wróżyła" ;) dwie sprzeczne odpowiedzi ale sądzę że profesjonalny "machanior" odpowiednio ten pasek zamocował - zanim otworzył swoją działalność pracował przez wiele lat jako diagnosta i to bardzo polecany
pozdrawiam
 
 
szoso 




Pomógł: 438 razy
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 6302
Skąd: Ostrołęka

Rover 400

Wysłany: Sob Cze 21, 2014 19:46   

Odpowiedzi nie muszą być zawsze takie same.
Ja nie twierdzę, że twój super mechanik źle napiął pasek bo przy nim nie stałem.
Chodziło mi bardziej o to, że kąt potrafi się przestawić.
 
 
m166 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 15 Mar 2014
Posty: 165



Wysłany: Sob Cze 21, 2014 19:50   

no nie OK bo problem jest i dzięki za wskazówki ponieważ ja nie jestem w tym kierunku "obtrzaskany"i każda informacja wzmacnia moją wiedzę a Roverek mi się podoba więc chcę go doprowadzić do perfekcji, a ten problem gdyby wystąpił zimą pewno stwarzał by o wiele więcej trudności

jeszcze raz dzięki
 
 
RAKU_44 




Pomógł: 5 razy
Dołączył: 17 Lis 2012
Posty: 235
Skąd: Przejdź do mapy



Wysłany: Nie Cze 22, 2014 13:44   

Może się przestawić kąt, co też u mnie miało miejsce, poczułem tylko lekkie szarpnięcie silnikiem i w sumie nie przywiązałem do tego większej uwagi dojechałem do celu zgasiłem auto i później już nie odpaliło. W miejsce ręcznego napinacza miałem wstawiony przez mechanika poprzedniego właściciela automatyczny, który puścił i tym sposobem kąt się przestawił.
Hol i walka w domu ale w końcu się udało wskrzesić auto.
 
 
m166 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 15 Mar 2014
Posty: 165



Wysłany: Pią Lip 04, 2014 12:41   

wstawienie zaworku zwrotnego nic nie dało :(
teraz panowie z warsztatu walczą z odpowiednim dobraniem kąta wtrysku ;)
nic im nie sugerowałem ale idą zgodnie z Waszymi wskazówkami chyba jakaś telepatia :)
a jeśli to nie pomoże to może coś z czujnikiem położenia wału ?
co o tym myślicie ?
 
 
adrianek 



Dołączył: 15 Mar 2014
Posty: 55



Wysłany: Pią Lip 04, 2014 13:58   

U mnie jak się tak działo to trzymało go immo .
 
 
m166 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 15 Mar 2014
Posty: 165



Wysłany: Sob Lip 05, 2014 16:30   

qurcze XXI wiek a nie potrafią zdiagnozować auta STAREGO ;) auto odpalone pięknie równo pracuje ale mechanicy telefonicznie mnie poinformowali żebym już go odebrał bo w sumie nie wiedza co mu tak naprawdę dolega Kąt wtrysku jest OK - tak mówią i sugerują aby sprawdzić w zakładzie specjalistycznym pompę wtryskową
jutro jak odbiorę to popytam co zrobili że autko odpaliło
załamka :(
pozdrawiam

Sob Lip 05, 2014 09:09
no i popytałem :) autko odpala na spray autostart i faktycznie chodzi OK równiutko jednak po godzinie - dwóch już nie odpala zaworek zwrotny założony paliwo jest
ponoć jednak jest uszkodzona pompa wtryskowa napięcie na elektrozaworze jest tak mi powiedzieli i jest to raczej usterka mechaniczna pompy
proszę powiedzcie czy warto inwestować w nową pompę wtryskową czy tą orginalną naprawiać i ewentualnie jakie to są koszty

Sob Lip 05, 2014 16:16
Panie i Panowie
postanowiłem się dokładnie przyjrzeć tej pompie wtryskowej
- dochodzi do niej wiązka elektryczna nie co po niżej tej pompy /trudny dostęp przeszkadza taka gruba rura plastikowo - gumowa oraz wąż od chłodnicy/ ale dojrzałem tam od tej wiązki elektrycznej KOSTKĘ z ośmioma przewodami próbowałem ja wypiąć niestety nie udało mi się jednak solidnie ją "potarmosiłem" prawo-lewo i sądzę że kontakty w kostce od przewodów pewno się trochę oczyściły z brudu śniedzi i auto zaczęło normalnie odpalać :)

teraz nie wiem co mam zrobić czy jechać do zakładu specjalistycznego od naprawy pomp wtryskowych czy może do elektryka na przeczyszczenie tej kostki z przewodami
co radzicie ?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Przyklejony: [Rover 200/25/MG ZR] Artykuły, z którymi warto się zapoznać
kasjopea Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 0 Pon Sty 24, 2011 18:27
kasjopea
Brak nowych postów [Rover 25]Nie moge odpalic R25
pawel90 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 2 Sro Lip 25, 2012 20:29
pawel90
Brak nowych postów [R 220 SD 98'] POMOCY !!! NIE MOGE ODPALIC
PILNE !
Remigiusz Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 59 Czw Sty 28, 2010 07:57
Konix
Brak nowych postów [r216 Si 98] nie mogę odpalić - immobilizer
krzysiekszm Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 6 Wto Sie 12, 2008 15:08
krzysiekszm
Brak nowych postów [R200] Nie moge odpalic auta
keraj83 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 4 Pią Sty 23, 2009 23:30
keraj83



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink