Już kupiłem nowy czujnik temperatury płynu chłodniczego za 39 złotych polskich, wkręciłem i zobaczymy czy jest ok
Następną rzeczą (nawet jak będzie wszystko ok) będzie spuszczenie płynu z chłodnicy i nalanie nowego. Mogę zrobić to sam? Chyba u nas powinien już sam się układ odpowietrzać, więc w takim wypadku luzik
Od razu można przeczyścić chłodnicę. Lepiej woda+ocet czy środki do czyszczenia?
[ Dodano: Pon Maj 25, 2009 14:33 ]
Melduje, że bez zmian - 40 PLNów poszło na marne
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Pon Maj 25, 2009 16:13
Sprawdź termostat jak radzi Brt. Wymianę płynu możesz zrobić sam (przy okazji będziesz mógł właśnie przetestować termostat). Spuszczasz płyn dolnym wężem chłodnicy (zdjęty korek ze zbiorniczka i otwarta nagrzewnica), podłączasz wąż, nalewasz świeżego, włączasz silnik na jakiś czas, a po ostygnięciu wyrównujesz ewentualnie stan płynu wg znaków na zbiorniczku. Możesz po nalaniu świeżego płynu nie zakładać od razu korka na zbiorniczek tylko przez kilka minut uciskać wszystkie węże układu chłodzenia po kolei, to powinno przyspieszyć odpowietrzenie układu.
Wogole to w ktorym kierunku otwiera sie termostat? Czy na tym wezu idacym w strone chodnicy?
Sprawdzilem u mnie ze chlodnica sie nagrzewa ale jej dolna czesc oraz dolny waz pozostaja chlodne.Jaka moze byc tego przyczyna?
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Pon Maj 25, 2009 16:39
Cytat:
Sprawdzilem u mnie ze chlodnica sie nagrzewa ale jej dolna czesc oraz dolny waz pozostaja chlodne.Jaka moze byc tego przyczyna?
Moim zdaniem to może świadczyć właśnie o zaciętym termostacie.
W uproszczeniu jest tak. Pompa tłoczy płyn z kierunku kolanka z czujnikiem (tym który wymieniałeś) przez komorę termostatu (tą z dwoma króćcami) do chłodnicy, chłodnica puszcza górą (ten cienki wężyk idący do zbiorniczka) nadmiar gorącego płynu, a dołem w kierunku bloku silnika i za nim płyn płyn jest blokowany przez zamknięty termostat do czasu jego otwarcia - wtedy płyn krąży już przez całą chłodnicę.
Zastanawia mnie tylko czemu gorna czesc chlodnicy sie nagrzewa.Gdyby termostat sie zacial i byl zamkniety,wtedy powinna byc chlodna a ciecz krazylaby tylko w malym obiegu.
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Pon Maj 25, 2009 17:19
hrv napisał/a:
Zastanawia mnie tylko czemu gorna czesc chlodnicy sie nagrzewa.Gdyby termostat sie zacial i byl zamkniety,wtedy powinna byc chlodna a ciecz krazylaby tylko w malym obiegu.
Termostat jest za blokiem silnika jeśli prześledzić obieg (przecież to opisałem przed chwilą ), dlatego górna część chłodnicy zawsze będzie się nagrzewać.
No to jutro wymiana płynu
I pewnie wymiana termostatu następna
[ Dodano: Wto Maj 26, 2009 09:58 ]
Panowie, to co?
Czyścić przy okazji chłodnicę czy tylko zmienić płyn?
Objaw zepsutego termostatu poznam chyba jak wejdzie mi zbyt mało płynu, tak?
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Wto Maj 26, 2009 10:12
Krzysi3k5 napisał/a:
Panowie, to co?
Czyścić przy okazji chłodnicę czy tylko zmienić płyn?
Pewnie, że czyścić, skoro tylko jest możliwość, to zawsze dobrze to zrobić.
Krzysi3k5 napisał/a:
Objaw zepsutego termostatu poznam chyba jak wejdzie mi zbyt mało płynu, tak?
Raczej nie. Podejrzane w tym względzie może być, jeżeli po zalaniu i uruchomieniu silnika do zagrzania nie trzeba będzie dolewać, ale śmiem twierdzić, że nawet z zepsutym termostatem trzeba będzie dolać . Żeby sprawdzić termostat, to najlepiej go wymontować i zobaczyć jak działa gdy przelewa się zimną wodę, a jak zachowuje się przy wrzątku.
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Wto Maj 26, 2009 10:26
Krzysi3k5 napisał/a:
No dobra, ale wlać te płyny do czyszczenia i zostawić na jakiś czas, czy stary sposób woda+ocet?
Nie doradzę Ci na 100%, bo nie mam z tym doświadczenia. Ja bym pojeździł chwilę z octem lub sklepowym specyfikiem, a potem porządnie przepłukał układ czystą wodą pod małym ciśnieniem.
Które to korki od chłodnicy?
Jeden środkowo wychodzący z chłodnicy czy dwa takie same po bokach? Pierwszy raz wymieniam płyn, więc może trochę głupie pytania. Oczywiście szukałem od dołu, pod chłodnicą
Wjechałem na kanał... ludzie tragedia z tym odhaczaniem węża więcej roboty niż z całą wymianą... Tam upchnięte wszystko jest i w ogóle dojścia nie ma... A belki nie będę odkręcał, bo zbieżności nie mam ochoty robić
Jest jakiś sposób inny? Czy brać się za węża?
Wyjąłem tego węża wychodzącego z dołu chłodnicy
Przeczyściłem układ specyfikiem i wodą demineralizowaną, zalałem płynem (weszło 6 litrów) i ogólnie temperatura teraz jest trochę niższa (wskazówka leży poziomo lub milimetr wyżej). Wcześniej nie ugotował mi się ani razu, ale wskazówka była już dość blisko czerwonego pola.
Jeszcze mi tylko powiedzcie od czego jest ten wiatrak bliżej zderzaka, zwrócony ku niemu? Bo jeszcze nie widziałem, żeby pracował... Który przekaźnik jest ewentualnie od niego? (sam wiatrak jest dobry - odpinałem wtyczkę i podpinałem bezpośrednio do aku).
[ Dodano: Wto Maj 26, 2009 23:06 ]
Może to głupie, ale jest klika przekaźników z oznaczeniami mogącymi wskazywać, że od wiatraka
Krzysi3k5, powtarzam jeszcze raz - wiatrak blizej zderzaka jes wiatrakiem klimatyzacji i powinien sie wlaczac jak wlaczysz klime oraz wlaczysz nawiew - wtedy powinny dzialac oba wiatraki (wiatrak chlodnicy to ten przy silniku). O przekaznikach - podawalam wyzej linki dot R200 - ale pewnie jest podobnie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum