Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 10:01
Tomi napisał/a:
A czym obiawia się ta wdzięczność
Czym chcesz.
Chodzi o to by dojść czy czasami w tym miejscu nam nie stuka. "Problem" mam nie tylko ja, ale tez inni. Odkręciłem dzisiaj amortyzator i go wysunąłem z poduszki. Poduszka, a dokładnie guma i zatopiona tulejka jest OK. Mam luz tylko pomiędzy gwintowaną końcówka amortyzatora, a tulejką w środku. Chciałem się dowiedzieć czy nowy zestaw też ma delikatny luz, czy nie.
Amortyzatory mam OK - 78%. Wahacze, drążki, gumy stabilizatora, łożyska MacPersona wsadziłem nowe i na dużej dziurze potrafi głucho puknąć. Na stacji diagnostycznej stwierdzili że jedynie może to być wina amortyzatora, ale jakoś nie chce mi się wierzyć.
[ Dodano: Czw Wrz 30, 2010 10:01 ]
Tomi napisał/a:
A czym obiawia się ta wdzięczność
Czyli tak jak podejrzewałem na początku
Poradziłem sobie sam, tzn. pomogli fachowcy sprzedający części.
apples, napewno juz doszedłes do tego,ale niema mozliwosci zeby był miedzy podkładką a srubą na poduszcze luz ,bo śrubą wszystko dociągasz.
Też sie głowiłem bo po wymianie łożyska z anglika po paru km znowu mi pukało ,okazało sie ze po rozebraniu łożyska ma minimalne wybicia od kulek ,nowe łożyska wszystko rozwiązały
Jeżeli wymieniamy łożysko, to trzeba je jakoś przesmarowac ?
Mam tez pytanie jak nazywa się fachowo metalowo gumowe "gniazdo" które jest pomiędzy sprężyną a łożyskiem, pytam bo rdza zaczyna wychodzic z pod tej gumy - gdzie można takie coś kupic i za ile?
Miałem wcześniej wymieniane odboje amortyzatorów i chyba zbyt krótkie mi wsadzili bo auto za bardzo dobija przy 80% sprawności amortyzatorów. Jakie odboje powinny byc w Dieslu ?
chodzi ci o długosc ? powinny byc dedykowane do danych amortyzatorów,wjedziesz np. w jakąs dziure i dobija ci do końca? jak tak to za długie ci wsadzili
Ostatnio zmieniony przez domel-x Czw Sty 20, 2011 09:49, w całości zmieniany 1 raz
czy jesli przy juz lekkim skrecie w prawo podczas jazdy w prawym kole slychac szuranie to wlasnie jest to łożysko do wymiany?
jezeli tak to czy wymienia sie je parami?
Pomógł: 54 razy Dołączył: 22 Maj 2008 Posty: 957 Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: Sob Wrz 24, 2011 09:54
Od pewnego czasu zaczęło coś delikatnie stukać z prawej strony.Byłem wkurzony,bo kilka miesięcy temu wymieniałem wahacze,tuleje i łączniki. Na lewarku usłyszałem chrobotanie sprężyny,więc zdecydowałem się na wymianę łożyska McPersona,ale na wszelki wypadek kupiłem u Tomiego całą poduchę...i całe szczęście!
Panowie,to co zobaczyłem po wyjęciu kolumny to jakiś koszmar! Nigdy wcześniej nie widziałem tak rozwalonej poduszki,a robiłem to już w życiu kilka razy i kończyło się przeważnie na wymianie łożyska.
W tym aucie wypada zatem wymieniać cały komplet,bo potrafi się rozlecieć na kilka kawałków.
Znowu cisza w zawieszeniu.
Miałem niedawno wymieniane: komplet amortyzatorów + wahacze + tuleje wahaczy + łączniki stabilizatora. Po tej operacji pojawiły się stuki przy lewym przednim kole, najbardziej słyszalne podczas skręcania kierownicą podczas postoju, ale też zdarza się pojedyncze puknięcie przy hamowaniu lub przejeżdżaniu przez większe nierówności.
Podłączę się do tematu.
Zatem problem polega na tym ze rozleciała się poduszka amortyzatora
ta tulejka zaznaczona kółkiem wylazła z gumy i teraz pytanie czy trzeba kupić całą poduszkę za coś ok 200pln czy idzie dostać sama tą gumę z metalowa tulejka?
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Wiem że jest w tomateam cała poducha ale ja tam nie chce kupować, poza tym jak mam wydać 140 na samą gumę w obudowie to wolę wydać 200 na komplet z łożyskiem. Pytam bo widziałem do innych aut same gumy i dlatego.....
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
O widzisz, nie doczytałem. Ale po wpisach na forum mam pewien opór do kupowania w TomaTeam mimo że znam Toniego i Gonię ze zlotów.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Dość długo borykam się z trzeszczeniem jakiejś gumy podczas skręcania (opisywałem to w innym poście). Wszystko się zaczyna jak jest gorąco albo pojadę w trasę i auto się rozgrzeje to wtedy daje ostro. Podczas np. manewrów przy parkowaniu, ostatnio na rondzie słysze jakieś trzaski. Dziś wracając z trasy zajechałem aby na gorąco ktoś mi coś powiedział o tym co mi się dzieje. Mówją że to mocowanie amorów. Tylko nie wiem czy musze kupować całą poduszkę czy wystarczy samo łożysko? Dźwięki są ewidentnie gumowe a nie metaliczne.Z góry nie widać aby poduszka była rozwalona z resztą jak mi wymieniali jakiś czas temu sprężyny to by zauważyli. Czy mam kupować w ślepo samo łożysko czy poduszkę całą, jak myślicie?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum