Jak wiadomo w okrągłych 200tkach skuteczność hamowania pozostawia wiele do życzenia. Czy zna ktoś może albo nawet przerabiał na własnej skórze jakieś sposoby na poprawę tego stanu ?
Nie chodzi mi tu o jakieś kit'y za nie wiadomo ile $$$, tylko o rozwiązania za rozsądną kwotę, proporcjonalną do wartości auta
Może zacisk+tarcza z 600tki ?
_________________ BYŁ Rover 200 '99 1.4 16v - Midnight Blue
SPAMU¦
Wysłany: Czw Kwi 26, 2007 00:07 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 309 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Kwi 26, 2007 10:02
Ja ostatnio wymieniłem tarcze na brembo max - koszt 350 zł za parkę + nowe klocki i wymiana płynu - znaczna poprawa skuteczności - w koncu heble nadążają za silnikiem
Sachar, ale Ty masz z tego co widzę Vi - tam czasem nie ma hebli większych niż w 214 ?
Ja mam 200 1.4 16v i mam z przodu tarcze lite... (ABS brak na szczęście)
_________________ BYŁ Rover 200 '99 1.4 16v - Midnight Blue
Podepnę się pod wątek. mam z przodu założone wentylowane Brembo + klocki Lucas iii.... nie jestem zadowolony z tego zestawu Po pierwsze strasznie szybko lecą tarcze. Od wymiany jest zrobione jakieś 30-kilka kkm a rant jest już spory Za to klocki są zuzyte w niewielkim stopniu. Po drugie samo hamowanie jest niezadowalające, zarówno pod względem czułości jak i skuteczności, szczególnie z wyższych prędkości.
Tez się zastanawiam nad jakimś swapem, ale raczej za jakiś czas. Ogólnie polecanym zestawem na grupie są tarcze + klocki ATE. Jest też chyba wersja rowkowana. Moze ktoś z tu obecnych ma jakieś doświadczenia z powyższym zestawem i może coś na ten temat napisac??
A co do wymiany na zestaw od ZR to chyba wiąże się to tez z koniecznością wymiany zacisków mocowań, felg itp. Tego chciałbym uniknąć i pozostać przy seryjnym rozmiarze, ale poprawić działanie.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 309 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Kwi 26, 2007 12:21
Z tego co się orientowałem to jednym z lepszych zestawów są tarcze Black Diamond + klocuszki EBC Green Stuff, ewentualnie Woking (wokingi delikatniej obchodzą się z tarczami). Znam kilka osób które testowały taki zestaw i nie narzekają. Tylko niestety cena rzuca na kolana - tarcze 600, klocki EBC 230 zł
Docent ZTCP narzekał na EBC Green Stuffy i przesiadł sie na Red Stuffy. Wymieniał też tarcze, ale nie pamiętam na jakie. Hmmm pewnie pojawi sie tu i opisze wrażenia ostatnio jak gadaliśmy, to był jeszcze na dotarciu
Ogólnie polecanym zestawem na grupie są tarcze + klocki ATE. Jest też chyba wersja rowkowana. Moze ktoś z tu obecnych ma jakieś doświadczenia z powyższym zestawem i może coś na ten temat napisac??
How much ?
_________________ BYŁ Rover 200 '99 1.4 16v - Midnight Blue
Myślę ze najlepiej dopasować tarcze i zaciski od R600.Sama średnica tarcz w R600 przód 282 tył 260 da chyba zadowalające efekty. 10 maja moje autko ląduje w garażu i będę próbował to wszystko zmontować do kupy, co z tego wyjdzie zobaczymy.
stanley200, to koniecznie zdaj potem relacje. Przy tych ilościach aut ściągniętych z UK na części wydaje mi się, że to rozwiązanie będzie najbardziej ekonomiczne.
_________________ BYŁ Rover 200 '99 1.4 16v - Midnight Blue
Na pewno zdam relacje. Pomysł jest taki żeby zamontować zaciski od R600 a co do rozstawu to przecież można dokupić tarcze 282 mm z rozstawem 4x100 i będzie wszystko grało, a przecież takie tarcze nie są aż tak strasznie drogie. Co do nawiercanych i nacinanych tarczy to na pewno poprawiają skuteczność hamowania bo lepiej odprowadzają gazy, a jak są jeszcze większej średnicy minimum 280mm i do tego przynajmniej dwu tłoczkowe zaciski R200 powinien stawać dęba.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum