Forum Klubu ROVERki.pl :: [R827] Przednie górne wahacze, tuleje
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R827] Przednie górne wahacze, tuleje

zamienniki od mazdy
Autor Wiadomość
blue827 



Pomógł: 115 razy
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 1079



Wysłany: Sro Lut 11, 2009 19:32   [R827] Przednie górne wahacze, tuleje
Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.7 Rok produkcji: 1994

Muszę wyremontować przednie wahacze, a dokładnie tuleje bo są ogromne luzy. Mimo że prosto się je wykręca to jakoś nie miałem okazji tego rozbierać , ale chciałbym najpierw kupić te tuleje. Na forum czytałem o polecanych od Mazdy 121 jc auto J43018B. Ale znalazłem też od Mazdy 626 i na wygląd są jakby lepsze, mają więcej gumy tylko czy będą pasowały? Jaka powinna być wewnętrzna średnica? 12mm czy 18mm ?

One są dostępne w intercarsie, a tam nie można sobie od tak obejrzeć towaru tylko najpierw złożyć zamówienie więc nie mogę przecież wszystkich naraz zamówić. Co radzicie? a może ktoś ma jakieś fotki z rozbiórki oryginalnych tulei?

Poniżej porównanie:

Mazda 121 J43018B -7zł /szt.



Mazda 626 J43006A -15zł /szt.


Mazda 626 J43006B -14zł /szt., lub tańszy 4max 4708-12-5077 -12zł /szt.



A tutaj zamiennik firmy Tedgum , niestety cena 73zł /szt.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Wto Sty 04, 2011 23:12, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sro Lut 11, 2009 19:32   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
kwiat_paproci
[Usunięty]






Wysłany: Sro Lut 11, 2009 20:00   

Na Młodnickiej 58 zregenerowany w kraju przedni, górny wahacz to 180 zł. Twierdzą, że są trwalsze od oryginałów. Ja wymieniałem jeden jesienią i jest ok.

Tych wahaczy też jest chyba kilka rodzajów, widziałem kiedyś parę rozebranych i co najmniej 2 rodzaje były. No i miały różne długości tulei.
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4528
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Sro Lut 11, 2009 20:06   

Mój mechanik oddawał gdzieś w Sulejówku i też kosztowało 180 zł - minęło już chyba z 50 000 km i jest ok.
Podobno gość od drzwi powiedział "oo Rover 800" i zdjął z półki, a mój wziął na wymianę. :)
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
Konix 



Pomógł: 35 razy
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 473
Skąd: Katowice



Wysłany: Sro Lut 11, 2009 20:07   

Te tuleje z Mazd nie wyglądają jakby mogły mieć cokolwiek wspólnego z pasowaniem.
 
 
blue827 



Pomógł: 115 razy
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 1079



Wysłany: Sro Lut 11, 2009 20:32   

Konix napisał/a:
Te tuleje z Mazd nie wyglądają jakby mogły mieć cokolwiek wspólnego z pasowaniem.


hmm.. czyli jednak chyba rozbiorę w weekend taki jeden wachacz i najpierw pomierze wszystko.
Wiem, mogę dać do regeneracji ale jakoś ciężko mi wydać kilkaset zł na głupie małe gumki które do innych samochodów kosztują pare zł. Będę się starał coś wykombinować.
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 159 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3632
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Pią Lut 13, 2009 11:24   

blue827 napisał/a:
Będę się starał coś wykombinować.


trzymamy kciuki, mam nadzieje ze Ci pojdzie tak jak z czujnikiem ABS :)
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
Tomek1212 




Pomógł: 84 razy
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1512
Skąd: Tarnów



Wysłany: Pią Lut 13, 2009 22:33   

Akurat dzisiaj jeździłem po miescie i szukałem tych tulejek bo mam dość wylatane w przednim prawym wahaczu. Niestety nigdzie nie mieli, więc stwierdziłem, ze pojeżdze dopóki się całkiem nie rozdu**pcy a potem kupie cały wahacz za 300zł.
 
 
 
blue827 



Pomógł: 115 razy
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 1079



Wysłany: Nie Lut 15, 2009 21:48   

Okazuje się że te wachacze mają bardziej skomplikowaną budowę niż myślałem. Ułożyskowanie jest na podkładkach i tulejkach teflonowych, cztery na wachacz. Dwie płaskie podkładki po obu stronach ściśnięte przez długą śrubę, i w środku poprzeczna rurka ślizgająca się w dwóch teflonowych tulejkach.

Więc dobranie gumowych silentblocków z innego samochodu (np mazdy) oznaczałoby wyrzucenie fabrycznego ułożyskowania i wprasowania jakoś tych nowych silentblocków, możliwe że też by trzeba było na wymiar dobrać inną rurkę. Więc to nie taka prosta sprawa, wymieniłem smar na nowy i tak to zostawiam.


Poniżej fotki:

ta długa śruba nie pełni roli żadnego łożyska, jedynie ściska wszystko.


bo wyjęciu metalowego krążka który jeszcze jest w wachaczu na poprzedniej fotce, widać podkładkę teflonową i stary smar:


czerwoną strzałką zaznaczyłem trące o siebie części, więc tylko ta płaska strona krążka i podkładka teflonowa się ślizgają.


Natomiast metalowa rurka z poprzedniego zdjęcia ślizga się w tych teflonowych tulejkach co są w środku:


Jeszcze pare fotek krążków i podkładek teflonowych. Powierzchnia pracująca krążków wygląda jak płyta gramofonowa, natomiast powierznia podkładki teflonowej jest gładka w dotyku. Co świadczy że teflon jest jeszcze twardszy od chromu.
Nie wiem jaką rolę pełnią te wglębienia w podkładce teflonowej, możliwe że trzymają smar.


W drugim wachaczu (prawym) chrom na krążkach przetarł się zupełnie!! i zrobiły się malutkie zadziorki które tę trochę porysowały podkłądkę teflonową.



Więc tak to się przedstawia. Dziwne bo jak to rozbierałem to nie wyczuwałem żeby były jakieś luzy w tych tulejkach, rurka wychodziła dosyć ciasno, a podkładki teflonowe mimo że cienkie nie wykazują oznak zużycia, natomiast metalowe części w miejscu styku z teflonem tak, widać przetarcia.
Myślę więc że dobrym sposobem było by oddanie krążków do ponowenego pochromowania, zrobią się wtedy minimalnie grubsze a co najważniejsze ich powierzchnia będzie idealnie gładka a nie jak tarcza ścierna.
I tą rurkę co ślizga się w tulejkach teflonowych też można by pochromować co zwiększy średnice.

Ja narazie ograniczyłem się tylko do umycia i nałożenia nowego smaru, użyłem jakiś do rowerów z dodatkiem teflonu. I narazie tak zostawiam , jak w przyszłości bede miał troche czasu to rozbiore to jeszcze raz i oddam do pochromowania.




[ Dodano: Wto Lut 17, 2009 22:54 ]
Po kilku dniach użytkowania mogę powiedzieć że nie zaobserwowałem żadnych zmian. Tzn nadal na wybojach są jakieś dziwne metaliczne sprężyste odgłosy z przedniego zawieszenia. Czasami nie w momencie przejazdu przez wybój w drodze tylko sekundę później , już na płaskim, więc trochę to dziwne.
 
 
patyk_lks 



Dołączył: 10 Gru 2005
Posty: 5
Skąd: Łódź



Wysłany: Sro Lis 04, 2009 20:53   

Dzis zregenerowalem swoj 1 wahacz bo mial naprawde mega luzy.

W Łodzi w firmie mieszczacej sie przy ul. Kopcińskiego 79 tel. 042 6742135
Zapłaciłem 120zł. Po zamontowaniu wszystko ok. Na środku dodali kalamitke do smarowania aby 2 razy do roku wpuscic tam troche smaru...

P.S pare miechow temu jak mowilem,ze to od rovera to powiedzieli cene 160-190. Teraz jak zanosilem to powiedzialem,ze od legenda > 120zl :grin:
 
 
 
Tomek1212 




Pomógł: 84 razy
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1512
Skąd: Tarnów



Wysłany: Sro Lis 04, 2009 22:28   

Ja tylko dodam, że po regeneracji na tulejkach z mazdy po kilka złotych jeżdzę już jakieś pół roku, zrobiłem przez ten czas coś koło 25tys km i luzu na tulejkach nie ma.
 
 
 
blue827 



Pomógł: 115 razy
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 1079



Wysłany: Czw Lis 05, 2009 10:26   

patyk_lks, na czym dokładnie polegała ta regeneracja? mogli dodać małe okrągłe podkładki aby było ciaśniej pomiędzy tymi żółtymi teflonowymi krążkami a metalowymi.

Natomiast sama poprzeczna rurka już musiałaby być grubsza, przymajmniej w miejscu gdzie się styka z teflonowymi tulejkami.

Planowałem oddać do pochromowania te rurki i krążki ale nie miałem czasu , pozatym tak jak pisałem gdy składałem je to nie wyczuwałem żadnych luzów.
Metaliczne sprężyste stuki u mnie mogą być od czegoś innego, planuję najpierw wymienić łączniki stabilizatorów tylko czekam wciąż na odpowiedź z tomateam.
 
 
patyk_lks 



Dołączył: 10 Gru 2005
Posty: 5
Skąd: Łódź



Wysłany: Czw Lis 05, 2009 11:41   

blue827, Regeneracja polegała na zlikwidowaniu luzu :mrgreen: a tak serio to od technicznej strony nie wiem jak to rozwiazali. Od zewnatrz widac nowe gumy nowe podkladki i sruba spinajaca to wszystko wydaje sie byc o wiekszym Fi.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R827] Górne wahacze
Problem górnych wahaczy wszystkie 800
tkm Rover serii 800 7 Czw Paź 02, 2008 09:31
blue827
Brak nowych postów [R827] Przednie zawieszenie.
łączniki stabilizatora, tuleje stalowwo gumowe
bd Rover serii 800 25 Wto Mar 29, 2011 19:33
kaczors18
Brak nowych postów [R827] Przednie łączniki stabilizatora , bmw
blue827 Rover serii 800 7 Pon Lip 05, 2010 23:25
blue827
Brak nowych postów [R800] Górne sworznie wahaczy - delphi
blue827 Rover serii 800 11 Sob Wrz 04, 2010 00:01
AndrewS
Brak nowych postów [R827] Klimatyzacja R827
soprano Rover serii 800 31 Nie Lip 18, 2010 10:54
soprano



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink