Ni z gruszki ni z pietruszki czasem mi coś brzęczy, terkocze, za licznikiem - czyli serwo hamulcowe. A kiedy tak sobie brzęczy/terkocze to mam chrobotanie pod pedałem hamulca ( delikatne). Jak puszczę hamulec i znów go wcisnę - wszystko znika. Dalej - po skończonej jeździe - również w sposób nieprzewidywalny - kiedy wyłączę silnik i jest cicho słyszę ciche bzyczenie też z tego samego miejsca czyli gdzieś zza zegarów. Tak sobie bzyczy i coraz ciszej i ciszej i znika.
Kompletnie nie mam koncepcji co to może być. Płyn hamulcowy w normie, świeży, hamulce sprawne, pedał po uruchomieniu silnika prawidłowo opada jak i działa również poprawnie.
Jednak to chrobotanie jest mało komfortowe a że to hamulce no to chyba coś by trza z tym zrobić hmm? Tylko co i z czym?
Pozdrawiam
SPAMU¦
Wysłany: Wto Lip 14, 2009 22:31 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum