Witam.
Jest taka sprawa. po zapaleniu samochodu zaświeca sie kontrolka SRS i świeci sie przez cały czas. czytałem trochę na forum ale nie znalazłem dokładnie takiego samego przypadku. dokładnie to jest tak: po przekręceniu kluczyka kontrolka zaświeca sie razem z innymi po odpaleniu normalnie gaśnie i za jakaś chwile (około 10 sekund) zaświeca sie i już świeci na stałe. Ma ktoś pomysł co to może być dodam ze sprawdziłem bezpieczniki. Coś tu wyczytałem ze to może być kostka pod siedzeniem ale dziwne ze ona zaświeca sie tak regularnie.
SPAMU¦
Wysłany: Sro Cze 11, 2008 21:28 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
autko mam od jakiś może 2-3 miesięcy. nie miałem najmniejszej stłuczki poduszki sa całe i zdrowe . a co do tej kontrolki to zaświeciła mi sie w środę. przejechałem trase około 150km. zasiałem samochód po jakiś 5 minutach odpaliłem i i po przejechaniu moze 2 km zaświeciła sie kontrolka. i tak sobie swieci jak opisywałem wyzej. jedno co mnie zastanawia to dzis z rana jak jechałem to dystans około 2 km było wszystko ok (tzn kontrolka nie swieciał) zgasiłem auto i miałem nadzieje ze jest ok ale po następnym odpaleniu znowu zaczęła świecić
kurde niewiem, wozisz coś pod siedzeniami? moze coś ci sie turla podczas jazdy pod fotele i kostki nie łączą
jeżeli to nie to, to pozostaje ci porada Paula,
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Maj 2008 Posty: 19 Skąd: Legionowo
Wysłany: Czw Cze 12, 2008 22:58
sprawdz czy napinacze pasow sie nie odpiely pod fotelami
[ Dodano: Pią Cze 13, 2008 00:00 ]
jeszcze jedno pytanie jak zapala sie srs to zapala sie jeszcze jakas konrtolka
kubek21 [Usunięty]
Wysłany: Pią Cze 13, 2008 10:23
piatek napisał/a:
jeszcze jedno pytanie jak zapala sie srs to zapala sie jeszcze jakas konrtolka
to znaczy w innym poście pisałem juz o problemie z abs-em. i jest tak po wczorajszym odpinaniu i zapinaniu kostek kontrolka SRS pali sie teraz na stałe a nie tak jak wczesniej po kilku sekundach po odpaleniu. a kontrolka absu świeci tak jak świeciła.
Co do tego czy woze cos pod fotelami to zdarza sie jaką puszka po napoju czy butelka ale tam te kostki wyglądają na nienaruszone.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Maj 2008 Posty: 19 Skąd: Legionowo
Wysłany: Pon Cze 16, 2008 21:14
najprosciej sprawdz bezpiecznik od poduch bo nawet jak go nie ma to kontrolka swieci a moze tak byc ze jest szaher machen i poduch nie ma tylko kontrolka jest podpieta pod abs ale to chyba zrobil by ktos malo blyskotliwy a wlasnie mam pytanie czy czujniki od srs-a w roverkach sa jednorazowe
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
kubek21 [Usunięty]
Wysłany: Wto Cze 17, 2008 10:10
piatek napisał/a:
najprosciej sprawdz bezpiecznik od poduch bo nawet jak go nie ma to kontrolka swieci a moze tak byc ze jest szaher machen i poduch nie ma tylko kontrolka jest podpieta pod abs ale to chyba zrobil by ktos malo blyskotliwy a wlasnie mam pytanie czy czujniki od srs-a w roverkach sa jednorazowe
szaher machen raczej n ie ma bo tak to by kontrolka swieciła od kąd mam auto a ona swieci od kilku dni. podejzewam ze moze byc jakis błąd w komputerze. jak dojde co było to dam znac.
Żadne takie
SRS mają samodiagnostykę i nie 'pamiętają' błędów. Jeżeli jest OK, to kontrolka gaśnie i cześć.
Sprawdź jeszcze raz DOKŁADNIE te kostki pod siedzeniami (czy styki czyste i czy dobrze kontaktują). Jeżeli potwierdzi się, że jest , to na 100% taśma w kierownicy - już szukaj 'następczyni', bo poza wymianą na sprawną, nic z tym nie zrobisz
Wyczytałem, że do czyszczenia styków w tej jakiejś kostce pod siedzeniem mam 15 min wczesniej odpiąć akumulator (prawda to?)
No i tak - te kostki są pod moim siedzeniem czy pod pasażera również? i co to są te napinacze pasów ? auto jest po dzwonie ale 12 mc temu on był i nie świecił sie SRS aż do dziś z dupy sie zapalił przy awaryjnym hamowaniu
Także wyczytałem, że mam szukać kostek pod siedzeniem swoim (pasażera też?) oraz posprawdzac napinacze (gdzie one są ?) a jak to nie pomoże to taśma przy kierownicy kaput?
Wyczytałem, że do czyszczenia styków w tej jakiejś kostce pod siedzeniem mam 15 min wczesniej odpiąć akumulator (prawda to?)
prawda
memphisto napisał/a:
No i tak - te kostki są pod moim siedzeniem czy pod pasażera również?
również
memphisto napisał/a:
oraz posprawdzac napinacze (gdzie one są ?)
nie wiem jak jest w Roverze ale w Oplu napinacze są przy zapięciach pasów i mają one za zadanie docisnąć ciebie i pasażera do siedzenia podczas uderzenia
memphisto napisał/a:
ps i co z tym akumulatorem trzeba go wypinać ?
wypiąć to można pupę a tu po prostu odkręcasz klemę
Tak mówią
Sam tego (odłączania) nie stosowałem i żyję, jaśki też OK
memphisto napisał/a:
te kostki są pod moim siedzeniem czy pod pasażera również?
Tak, jeżeli masz poduszkę pasażera
szosownik napisał/a:
nie wiem jak jest w Roverze ale w Oplu napinacze są przy zapięciach pasów i mają one za zadanie docisnąć ciebie i pasażera do siedzenia podczas uderzenia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum