Wysłany: Sob Sie 15, 2009 09:47 [Freelander] KŁOPOTY Z GŁOŚNIKIEM
Typ: TD4 Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2005
chciałem zdjac oslonke, tzn ten badziewny plastik i moim oczom ukazala sie tylko membrana, zero dostepu do glosnika zeby wyjac itd. nie wiem jak demontowac i w jaki sposob aby nic nie uszkodzic. wszystkie inne glosniki dzialaja, nawet syki ale ten jeden nie. bycmoze kabel sie odczepil albo cos. prosze o pomoc lub linka do demontazu. pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Nie Gru 19, 2010 20:43, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sob Sie 15, 2009 09:47 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Nie pomogę Ci bo mam Rover'a 200 ale u mnie były wymienianie głośniki i jak odkręciłem jeden to moim oczom ukazał się bardzo króciutki kabel bodajże do minusa ,który się zerwał, całkiem możliwe ,że u Ciebie też kable podłączeniowe nie są najdłuższe i gdzieś musiały się poluzować. Był to właśnie głośnik od strony kierowcy.
A ja stawiam, ze tak jak u mnie leciała tam woda i poszła membrana.
Trzeba zdjąć boczek.
Robi się to bardzo prosto.
Trzeba wykręcić wszystkie wkręty.
Następnie odciągamy boczek od dołu do góry.
Boczek trzyma się na takich wciskach.
Od góry jest natomiast nakładany rantem na takie spinki.
Trzeba najpierw odkręcić rączkę do trzymania.
Potem rączkę do otwierania drzwi od środka.
Następnie dolna kieszeń i odciągamy cały boczek od dołu.
Na fotkach masz miejsce jak są rozmieszczone spinki.
Na jedna rzecz musisz uważać.
To ta maskownica przy lusterku, gdzie jest syczek.
Delikatnie to podważaj od góry, bo tam jest taki kołek na wcisk i można go ułamać dość prosto.
Po fotce będziesz wiedział o co chodzi.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum