Forum Klubu ROVERki.pl :: [R620] EGR i problem z jego działaniem.
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R620] EGR i problem z jego działaniem.
Autor Wiadomość
filo 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 942
Skąd: Zabierzów



  Wysłany: Nie Paź 19, 2008 21:47   [R620] EGR i problem z jego działaniem.
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1995

Witam.

Wyczytałem ostatnio na forum,że nie działający zawór EGR może podnieść zużycie paliwa.
Jeżdżąc w zakresie obrotów 1500-2000 RPM jakoś robię nie cały 1000 km na baku.
Ale jeżdżąc w przedziale 2000-3300 RPM już tylko 700 km z groszami.
Ale do rzeczy.

Z góry przepraszam za określenie pewnego elementu ale nie wiem jak sie to nazywa.

Z nudów postanowiłem odślepić EGR. Choć już kiedyś to zrobiłem ale nie zauważyłem zbytnio różnicy i zaślepiłem z powrotem.Widocznie ktoś miał powód,żeby go zaślepić.

Poskrobałem ze sadzy,wymyłem w benzynie.
Jak nim potrząsłem to coś w nim metalicznie grzechotało-nie mam pojęcia co-dodam,że zawór w EGR sie otwiera.
Postanowiłem też wyczyścić to "coś" na fotce numer 1.
Po ściągnięciu plastikowego kapturka (fotka numer 1-zaznaczony na zielono)zauważyłem małą gąbkę,(pewnie filterek jakiś) i rurkę/dyszę oraz chyba elektrozawór(idą do niego dwa kable).
Poczyściłem,poskładałem,odpalam.
Zgasł.
Odpalam ponownie-dławi,sie ciężko na obroty wchodzi i kopci po dodaniu gazu.
Kopci ogromnie,jak opony palone na sobótki.
Kolor dymu taki ciemny szary ale nie czarny.Zakopciłem całą okolice.
Odłączyłem czerwony wężyk (fotka numer 2) od EGR i wszystko wróciło do normy.

Moje spostrzeżenia.

1.Gdy przerywał i kopcił słychać było metaliczne uderzenia z EGR-tak jak by cały czas sie otwierał i zamykał.
2.Przez czerwony przewód jest zasysane cały czas powietrze ,zapewne mające na celu wytworzenie podciśnienia i otwarcie zaworu EGR. Ale jeśli nie ma potrzeby otwarcia EGR to w tym "czymś" chyba powinien sie otworzyć elektrozawór zasysający powietrze z pod tego kapturka a nie z czerwonego wężyka od EGR. Elektrozawór nie otwiera się.
3.To "coś" jest elementem pośrednim w wytwarzaniu podciśnienia bo przewód czarny "wysysa" powietrze z tego "czegoś".

Moje pytania:

1.Olać to i zostawić jak było w stanie pierwotnym?
2.Czy to,że coś "lata" w EGR może być oznaką jego uszkodzenia?
3.Elektrozawór w tym "czymś" może być uszkodzony i nie działa (nie sprawdzałem dokładniej wiązki przewodów z braku czasu ale na oko wygląda dobrze) co powoduje otwarcie EGR i duszenie silnika na biegu jałowym ?


Nie wiem,czy dość dobrze to wytłumaczyłem i czy nie pogmatwałem trochę ale starałem się przedstawić sprawę najprościej jak sie da.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sob Lut 05, 2011 22:51, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Nie Paź 19, 2008 21:47   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
NEOSSS 




Pomógł: 214 razy
Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 2216
Skąd: Dębe Wielkie/WaWa



Wysłany: Pon Paź 20, 2008 09:32   

filo, do wymiany EGR
 
 
 
filo 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 942
Skąd: Zabierzów



Wysłany: Pon Paź 20, 2008 10:01   

NEOSSS napisał/a:
do wymiany EGR


A co z tym "czymś" na pierwszym zdjęciu?


Elektrozawór w tym "czymś" chyba popsuty jest skoro ciągnie cały czas powietrze z EGR a nie z pod kapturka.


Jaki koszt EGR a jaki tego "czegoś"?
 
 
kadzaf 




Pomógł: 41 razy
Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 1184
Skąd: Piotrków Tryb



Wysłany: Pon Paź 20, 2008 10:33   

a to nie lepiej całkowicie odłaczyc , w końcu przeciez EGR ogranicza ilość tlenków azotu w spalinach,czyli do kolektora dostaja sie spaliny a przeciez lepiej gdyby szła samo powietrze (a najlepiej to sam tlen ) :wink:
_________________
jest m+sdi
http://www.youtube.com/wa...=endscreen&NR=1
 
 
NEOSSS 




Pomógł: 214 razy
Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 2216
Skąd: Dębe Wielkie/WaWa



Wysłany: Pon Paź 20, 2008 11:10   

filo, EGR to koszt 200zł, a silniczek sterujący bo ja to tak nazywam czyli EGR2 - elektorozawór ;-) koszt 150zł... Wymień najpierw elektrozawór potem sprawdź EGR
 
 
 
filo 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 942
Skąd: Zabierzów



Wysłany: Pon Paź 20, 2008 16:10   

kadzaf napisał/a:
a to nie lepiej całkowicie odłaczyc


Był całkowicie odłączony ale coś dużo pali. Mi się wydaje, że spalanie na poziomie 7.5-8 l/100km jest nie teges.

Bawiłem się teraz tym elektrozaworem i ta rurka/dysza co jest pod kapturkiem chyba była za głęboko wkręcona bo nie chodziła "klapka" która działa chyba na zasadzie elektromagnesu bo tam jakaś cewka jest czy coś.
I teraz już nie ssie cały czas powietrza z EGR tylko właśnie z pod kapturka czyli wydaje mi się,że tak ma właśnie być. Tylko jest jedno ale.

Kiedy w takim razie powinien działać EGR?
Możliwe,że ta cewka jest spalona i elektrozawór nie działa?

NEOSSS napisał/a:
elektorozawór ;-) koszt 150z


Używany :?:

Spróbuje jeszcze podać na ten elektrozawór prąd i zobaczyć czy działa ale jekie napięcie mu podać :?:
12V będzie czy tam jakieś mniejsze idzie :?:
 
 
Remigiusz 




Pomógł: 375 razy
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 7755
Skąd: Podkarpacie

Rover 45

Wysłany: Pon Paź 20, 2008 16:27   

hmmm... nie wiem czy przypadkiem ten elektrozawór nie daje jakiś sygnał z powrotem do kompa. Cos gdzieś o tym czytałem . :wink: Jakos przy Roverkach z elektronicznym wtryskiem tak jest. :sad: Albo źle kojarzę już. I może on nie łączy czy cos i w tedy komp zle podaje i masz spalanie większe. No w sumie mozna by bylo 12V podlaczycz do niego nic sie nie stanie, ale jak bys mial regulowane trafo to bym najpierw z 4,5V potem 6V probowal az cos ruszy :mrgreen:

W sumie by można bylo żarówkę lub diodę LED na 12V na miejsce elektrozaworu wstawić zęby wiedział komp ze jest coś podłączone i było obciążenie. (ale to takie moje sugestie tylko :razz: )

Ja mam EGR również całkiem odłączony ale żeby mi więcej palił lub komuś to pierwszy raz slysze bo tak jak kolega wyżej mówił ze reguluje dopływ powietrza lub spalin. :shock:
_________________
( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
 
 
 
filo 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 942
Skąd: Zabierzów



Wysłany: Pon Paź 20, 2008 18:32   

Popatrze jutro z tą żarówką co i jak.
Ale tak mi chodzi po głowie,żeby podpiąć tam kable i żarówkę,doprowadzając do kabiny i obserwować kiedy tam prąd płynie a co za tym idzie kiedy EGR spełnia swoje zadanie.
 
 
Remigiusz 




Pomógł: 375 razy
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 7755
Skąd: Podkarpacie

Rover 45

Wysłany: Pon Paź 20, 2008 21:26   

No mogl bys w sumie tez tak zrobic ze sobie do kabiny dac mala LED :mrgreen: Sadze ze wiecej niz 13,8V tam nie poplynie :razz:
_________________
( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
 
 
 
Jusci 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 01 Paź 2006
Posty: 58
Skąd: Zamość



Wysłany: Sob Lis 08, 2008 15:23   

Kolego Filo, udało Ci się coś zdziałać z tym elektrozaworem? Znalazłeś przyczynę?
Ja mam znowu taki problem, że wężyk od elektrozaworu do egr nie ciągnie powietrza wcale, w ogóle nie robi podciśnienia. Czyżby elektrozawór do wymiany ://
_________________
Pozdro!
 
 
 
filo 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 942
Skąd: Zabierzów



Wysłany: Sob Lis 08, 2008 23:17   

Nie było czasu ale wnioskuję,że elektrozawór do wymiany.
W twoim wypadku możliwe,że też sie skończył ów zawór.

Ewentualnie jak go rozbierałeś to być może za głęboko wkręciłeś tą dyszę pod kapturkiem i dlatego nie zasysa...
 
 
Jusci 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 01 Paź 2006
Posty: 58
Skąd: Zamość



Wysłany: Wto Lis 11, 2008 15:45   

filo napisał/a:

Ewentualnie jak go rozbierałeś to być może za głęboko wkręciłeś tą dyszę pod kapturkiem i dlatego nie zasysa...

Nie rozbierałem tego. Wczoraj ściągnąłem kapturek a ta dysza nie daje się obrócić w żadną stronę. Ona powinna dać się wykręcić? Jak w ogóle to można rozebrać?
_________________
Pozdro!
 
 
 
filo 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 942
Skąd: Zabierzów



Wysłany: Wto Lis 11, 2008 20:38   

Jusci napisał/a:
Ona powinna dać się wykręcić? Jak w ogóle to można rozebrać?


Kluczem chyba 6 albo 7 da się to wykręcić.
I tylko tyle można rozebrać chyba bo tam jest jakaś cewka, której raczej nie da się wyjąć bez uszkodzenia czegoś.
Przy składaniu to też pasuje trochę rozumu użyć bo jak za bardzo się wkręci tą dyszę to ona blokuje jakąś płytkę pod nią i nie działa wtedy to wszystko jako elektrozawór.

Sam wkręciłem za głęboko i był problem więc trochę odkręciłem to.Ale nie wiem czy cewka nie jest spalona bo z tego co patrzyłem to nie dochodzą do niej kable-spaliły sie po drodze czy ki c... albo są jakoś sprytnie ukryte.Miałem to pod prostownik podłączyć jakiś czas temu i sprawdzić czy działa ale brak czasu.
 
 
henryk 



Pomógł: 74 razy
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 625
Skąd: Opole



Wysłany: Wto Lis 11, 2008 21:40   

NEOSSS napisał/a:
EGR to koszt 200zł, a silniczek sterujący bo ja to tak nazywam czyli EGR2 - elektorozawór koszt 150zł...
zaślepienie wężyka podciśnieniowego śrubką i wyczyszczenie egr... bezcenne.

[ Dodano: Wto Lis 11, 2008 21:42 ]
filo napisał/a:
Kiedy w takim razie powinien działać EGR?
podczas wolnych obrotów powinien się otworzyć puszczając trochę spalin z powrotem do silnika. Po dodaniu gazu powinien się natentychmiast zamknąć. Tyle teoria.
_________________
Pozdrawiam, Henryk
 
 
filo 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 942
Skąd: Zabierzów



Wysłany: Sro Lis 12, 2008 21:08   

henryk_w napisał/a:
filo napisał/a:
Kiedy w takim razie powinien działać EGR?
podczas wolnych obrotów powinien się otworzyć puszczając trochę spalin z powrotem do silnika. Po dodaniu gazu powinien się natentychmiast zamknąć. Tyle teoria.


Jak kombinowałem z tym EGR to na luzie otwierał się i silnik ciężko na obroty wchodził jak go chciałem przegazować a kopcił jak stary Kamaz po mroźnej nocy.

Swoją drogą to zastanawia mnie właśnie czy EGR otwiera się "trochę" czy tylko w pozycji otwarty i zamknięty?
 
 
Jusci 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 01 Paź 2006
Posty: 58
Skąd: Zamość



Wysłany: Czw Lis 13, 2008 22:24   

U mnie wcale się nie otwiera bo elektrozawór nie działa i nie mogę go rozebrać. Nie zostanie mi nic innego tylko tak jeździć. No chyba że znajdę gdzieś tanio elektrozawór.
_________________
Pozdro!
 
 
 
balrog 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 208
Skąd: Mielec

Rover 75

Wysłany: Pon Gru 15, 2008 19:44   

Mam parę pytań co do EGR. Podpinam sie pod ten temat bo wg. mnie tego dotyczą.

Odpiąłem czerwony przewód od elektrozaworu i zaślepiłem go, czy wejście w elektrozaworze po tym przewodzie też powinno być zaślepione czy to nie ma różnicy?
Aby odłączyć EGR z użytku nie wystarczy odpiąć wtyczki prądowej przy elektrozaworze? Kiedy to zrobić aby komputer się nie pogubił?
 
 
filo 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 942
Skąd: Zabierzów



Wysłany: Pon Gru 15, 2008 21:01   

Ja winię elektrozawór bo zawór EGR jest raczej sprawny,tzn otwiera się i zamyka ale nie wtedy co potrzeba...
Odpiąłem ten czerwony przewód ale nic nie zaślepiałem gdyż przez niego jest cały czas zasysane powietrze...
A co do prądowego to nie próbowałem jaki to będzie efekt.
Minęło trochę czasu od założenia tematu i miałem sprawdzić wiązkę elektryczną do elektrozaworu i parę rozwiązań ale brak czasu m nie przydusił...
 
 
balrog 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 208
Skąd: Mielec

Rover 75

Wysłany: Pon Gru 15, 2008 21:46   

A jeśli nie zostanie zaślepiony odpływ z EGR, przez który elektrozawór wysysa spaliny ponownie do silnika to nie bedzie jakichś problemów? Ja chcę tylko odciąć ponowny dopływ spalin do silnika.
 
 
filo 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 942
Skąd: Zabierzów



Wysłany: Pon Gru 15, 2008 21:55   

balrog napisał/a:
Ja chcę tylko odciąć ponowny dopływ spalin do silnika.



A,o to Ci chodzi.
Podkładka pod EGR wchodzi w grę.
Ale jeśli EGR jest odłączone to i tak jest w takiej pozycji,że nie puszcza spalin z powrotem do silnika,gdyż w EGR jest sprężyna,która dociska taki grzybek i nie puszcza spalin.
Wątpię aby ciśnienie spalin przepchnęło ten grzybek na sprężynie bez udziału podciśnienia z elektrozaworu.
Jak byś wykręcał EGR to pchnij jakoś ten grzybek od spodu to zobaczysz,że ciężko idzie-mocna sprężyna.
Ale podciśnienie jakoś sobie z nią radzi-przynajmniej u mnie jak to na krótko podłączę...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R620] Przegub i problem z jego osiągnięciem.
wojtasbb Rover serii 600, Honda Accord 23 Wto Paź 27, 2009 14:08
norbert22m
Brak nowych postów [R620] Problem z tylna klapa w R620
Chodzi o zalozenie z R600(po kolizji)
lu_cky Rover serii 600, Honda Accord 4 Nie Paź 11, 2009 18:30
marthinez
Brak nowych postów [R620] Problem z ABS
Wodeczka Rover serii 600, Honda Accord 8 Sro Gru 26, 2007 19:59
Wodeczka
Brak nowych postów [R620] Problem z ABS-em
sammer21 Rover serii 600, Honda Accord 7 Sob Sty 17, 2009 21:01
sammer21
Brak nowych postów [r620 si] Problem z ABS
skiba99 Rover serii 600, Honda Accord 9 Sro Lis 02, 2011 15:48
Balas87



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink