Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Wto Sty 26, 2010 18:00
Pisaliśmy wcześniej abyś to zrobił. Układ może źle pracować bo może być zapowietrzony.
Najpierw robi się wszystko co kosztuje 0zł, a jak to nie przyniesie efektu to wymienia się dany element np. termostat.
SPAMU¦
Wysłany: Wto Sty 26, 2010 18:00 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 1 raz Dołączył: 16 Sie 2006 Posty: 261 Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Sty 26, 2010 18:06
apples napisał/a:
Przy webasto na wężu jest plastykowy korek na śrubokręt. Odkręcasz go już w czasie nalewania płynu do układu. Zalewasz układ do pełna. Zakręcasz odpowietrznik. Odpalasz silnik. Włączasz ogrzewanie na maxa. Nagrzewasz do ok 90C. Możesz odkręcić na chwilę odpowietrznik. Dolewasz płynu aby było ok 1,5cm przed końcem wyżłobień w zbiorniczku.
Nie nalewałem płynu bo juz miałem pełny zbiornik płynu, który nalałem dawno dawno temu tylko nie pamiętałem, że był do aż tak niskich temperatur jak -48st.C. Nie mogę przekroczyć temperatury 75st C a co dopiero 90st więc nie bardzo mogę postępować zgodnie z instrukcją:D:D
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Wto Sty 26, 2010 18:30
To nie postępuj. Rozgrzej ile się da i odpowietrz, albo podjedz do warsztatu.
Nie denerwuj się.
Nie wiem jak już mamy pisać, piszemy to samo już 4 stronę, a nikt z nas nawet dziękuje nie usłyszał. Pisaliśmy również o odpowietrzeniu na stronie 1 i 3.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 16 Sie 2006 Posty: 261 Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Sty 26, 2010 21:08
apples napisał/a:
To nie postępuj. Rozgrzej ile się da i odpowietrz, albo podjedz do warsztatu.
Nie denerwuj się.
Nie wiem jak już mamy pisać, piszemy to samo już 4 stronę, a nikt z nas nawet dziękuje nie usłyszał. Pisaliśmy również o odpowietrzeniu na stronie 1 i 3.
No przeciez się nie denerwuje bo nie ma za bardzo czym:D ważne, że jezdzi na takie mrozy;) jak rozwiaże problem to wtedy wszystkim podziękuje zbiorczo a Tobie apples wcisnę "pomógł" zgodnie z komunikatem pod każdym postem:]:D:D a co do ilości stron to chyba po to to forum jest żeby można było na nim pisać czy jest jakiś limit co do wiadomości?
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Sro Sty 27, 2010 09:34
patrysgn nie chodzi o pomógł. Daj tylko znać co zrobiłeś i jaki efekt. to jest najważniejsze. Pisać możemy godzinami, ale jak nie mamy odzewu, że zrobiłem to i tamto i dalej nie działa to nie chce się myśleć.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 16 Sie 2006 Posty: 261 Skąd: Kraków
Wysłany: Sro Sty 27, 2010 11:41
apples napisał/a:
patrysgn nie chodzi o pomógł. Daj tylko znać co zrobiłeś i jaki efekt. to jest najważniejsze. Pisać możemy godzinami, ale jak nie mamy odzewu, że zrobiłem to i tamto i dalej nie działa to nie chce się myśleć.
Postąpiłem zgodnie z instrukcją. Nagrzałem auto (a właściwie sam się nagrzał do temperatury 72stC na postoju bez jazdy) i odkręciłem tą śrubkę koło websta i odrazu poleciał płyn chłodniczy o dość wysokiej temperaturze.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 26 Mar 2009 Posty: 54 Skąd: Ostrów Wlkp
Wysłany: Sro Sty 27, 2010 12:20
patrysgn napisał/a:
Postąpiłem zgodnie z instrukcją. Nagrzałem auto (a właściwie sam się nagrzał do temperatury 72stC na postoju bez jazdy) i odkręciłem tą śrubkę koło websta i odrazu poleciał płyn chłodniczy o dość wysokiej temperaturze.
Jeśli dobrze myślę to to oznacza ze układ nie jest zapowietrzony, tak
patrysgn w elektronice normalne. Jak się coś zblokuje to tylko reset pomaga.
blazej_1985 może być tak że webasto jest zasyfione, może rura przytkana i wywaliło górą. Wygląda na cofkę. Co do obudowy to będzie ciężko. Szukaj również do Freelandera T4D, bo to ten sam termostat
Apples - dzięki za radę.
Termostat udało mi się pokleić u gościa co klei tego typu plastiki Mam nadzieje, że będzie szczelny.
Sprawdziłem webasto jak radziłeś - jest czysto. Jutro zaleje płyn i zobacze czy webasto ruszy.
Jeśli nie ruszy to chciałbym sprawdzić termometr i pompę - gdzies na forum przeczytałem, że w celu "ominięcia" termometru można włączyć webasto podpinając plus prosto z aku do przewodu na pierwszym pinie - orientuje się ktos, który pin jest pierwszy? ogolnie mam trzy kable na wtyczce 6-cio pinowej - może wie ktoś jaki ma to być kolor. OD dołu na wtyczce są numerki ale akurat na jedynce nie ma kabelka;/
Pozdro!
[ Dodano: Czw Sty 28, 2010 20:58 ]
Sprawdzilem, ze webasto działa tyle, że nie dostaje paliwa - pompkę sprawdziłem przy aku i działa. Wie ktoś jaka może być przyczyna, że pompka nie dostaje napięcia?? Pozdro!
Pomocy!!! Probowalem naprawic sobie webasto. I wszystko mi sie zepsuło. Wyczytałem w poprzednich postach ze webasto pobiera sygnał o temperaturze zewnetrznej poprzez pin 3 w szesciopinowej kostce. Wyczytałem tez ze ten sygnał to 12 V. Zrobilem wiec tak, rozizolowalem troche ten kabel co idzie do pinu 3 i podłączyłem na krótko z akumulatora 12 V. Webasto w koncu ruszyło. Włączyła się pompka i z tej gumowej rurki zaczal leciec dymek. Wiec chyba zaczelo dzialac. Tylko teraz pojawil sie baaaardzo dziwny problem, ktory na pierwszy rzut oka w ogole nie jest z tym zwiazany. Przestało mi działać w ogole radio ( to z TV i nawigacja). Podswietla sie ale nie idzie w ogole go wlaczyc. Druga sprawa to kierunkowskazy. Niby dzialaja ( na zewnatrz ok) ale kontrolki obok zegarow w ogole sie nie swieca. Tak samo to takie cykanie. W ogole tego nie slychac. Trzecia sprawa to centralny zamek. Nie zamyka samochodu i nie zalacza alarmu ale co najdziwniejsze samochod otwiera bez problemu. Na przycisk zamykania na pilocie zero reakcji. Nie mam pojecia co sie moglo stac i czy cos jeszcze sie zepsuło. Narazie tyle zdazylem zauwazyc. Ma ktos jakis pomysl co moglo pasc?
Pomógł: 1 raz Dołączył: 16 Sie 2006 Posty: 261 Skąd: Kraków
Wysłany: Sro Gru 15, 2010 23:08
Ja miałem podobne problemy (zamek+radio) w innym aucie to było to spowodowane spięciem w komputerze:/ tyle, że w tamtym przypadku pomogło rozłączenie i podłączenie ponowne aku...nie wiem jak to jest w R75:/ poczekaj na opinie kolegów;)
Juz to zrobilem. Tzn odlaczylem na chwilke (10 sek) akumulator. Reakcji niestety brak . Zresetowaly mi sie tylko ustawienia komputera (tego wyswietlacza przy zegarach)
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Czw Gru 16, 2010 08:45
Barthas napisał/a:
Juz to zrobilem. Tzn odlaczylem na chwilke (10 sek) akumulator. Reakcji niestety brak . Zresetowaly mi sie tylko ustawienia komputera (tego wyswietlacza przy zegarach)
Pomógł: 3 razy Dołączył: 26 Sie 2009 Posty: 83 Skąd: Gdynia
Wysłany: Czw Gru 16, 2010 20:59
Barthas napisał/a:
Zrobilem wiec tak, rozizolowalem troche ten kabel co idzie do pinu 3 i podłączyłem na krótko z akumulatora 12 V. Webasto w koncu ruszyło. Włączyła się pompka i z tej gumowej rurki zaczal leciec dymek.
A ten 3 pin podpiołeś pod (+ ) czy (-) i jaki kolor mial ten przewód .Powinien być szary i podpięty pod (+).
Witam wszystkich.mam roverka75 2 lata niedawno przestał grzać miesiąc temu wymieniłem termostat było ok dzisiaj miałem długą trasę jadąc przestał grzać macha w górę mało płynu dolałem grzeje, za 50km temperatura na 3/4[zawsze 1/2] stop macha w górę, mało płynu prawie się gotuje dolałem prawie pod korek po chwili trochę cofnęło około 1l .Jadę dalej temperatura 1/2 nie grzeje dojeżdżam do celu 10km bo na pogrzeb.na miejscu gaszę silnik dolewam resztki płynu ale prawie pełny.po pogrzebie wracam grzeje, temperatura 1/2 ok grzeje po 20km nie grzeje temperatura ok.na stację benzynową zakup płynu dolanie i grzeje za 10 km postój kontrolny macha w górę wilgoć w okolicy zbiorniczka i syczenie z korka na moje oko wygnało płyn korkiem dolałem troszkę i przez 200km tylko raz nie grzał przez około 1 minuty ale mu przeszło.pytani czy ktoś wie o co może biegać.za pomoc w temacie z góry dziękuje.pozdrawiam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum