Dzisiaj dopadło i mnie a raczej me auto. Skręcałem (1) z podporządkowanej ulicy w lewo na główną trasę przelotową przez Gdańsk. Przede mną stała Zafira (2). Wyjazd z podporządkowanej był pod górkę. Opel ruszył i zatrzymał się na odcinku miedzy pasami ruchu czekając na wolną prawą. Jako że stanął przy prawej krawędzi, po chwili dołączyłem do niego i stanąłem obok, czekając aż ruszy pierwszy. Kiedy to uczynił, za bardzo ściął zakręt i swym lewym bokiem przejechał przez mój prawy przód (vide mapka)
Początkowo Pan się wypierał i twierdził, że nie było w tym niczyjej winy a wręcz moja, w końcu jednak spisaliśmy oświadczenie w którym wziął wszystko na siebie. W czasie gdy pisaliśmy oświadczenie stojąc na znajdującym się tuż obok lewoskręcie, cysterna zahaczyła wyjeżdżającego z tej samej ulicy co my golfa, który obrócił się o 360° i stanął na pasie między jezdniami... Obok akurat przejeżdżała pomoc drogowa. Pan oczywiście dał mi ulotkę, nawet wstępnie się już umówiliśmy na naprawę bezgotówkową, samochód zastępczy itp. ale teraz gdy już ochłonąłem, naszły mnie wątpliwości, zwłaszcza, że czytałem kilka niepochlebnych opinii nt. tego warsztatu (autoryzowana stacja Fiata). Przypomniałem sobie o koledze ze szkolnej ławy, który prowadzi warsztat blacharsko lakierniczy i najpierw zadzwonię do niego, przedtem udam się jeszcze zgłosić szkodę do ubezpieczyciela sprawcy. Błotnik jest lekko wgięty i pociągnął do dołu cały zderzak. Z pobieżnych oględzin wynika, że ucierpiały tylko te dwa elementy.
_________________ Rover 25 1.4 1999/2001r. midnight blue 1.06.2006 - 7.05.2012
SPAMU¦
Wysłany: Sro Kwi 21, 2010 21:14 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Phuu dobrze ze poszkodowany myślałem ze znów drugi do kasacji ma isc
Taka szkodę to bym tez chciał mieć ale współczuje bo trzeba będzie lakierować
sprawdź sobie klosze świateł czy przypadkiem nie ucierpiały mocowania Ja w swoim 220 tez myślałem ze są cale az je wyciągnąłem i się okazało ze oba popękały od spodu i się już nie nadają do użytku.
_________________ ( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
Nie idz na naprawe bezgotowkowa, pociagnij go z ubezpieczenia, zostanie Ci pewnie pare groszy z odszkodowania, bo uszkodzenia niewielkie, a kolesia niech Ci nie bedzie zal bo mogl Ci nie rysowac auta . Poza tym takie naprawy czesto ludzie robia na odpier... wkoncu to nie oni tym jezdza, a i oszczedzic sie da . Kumpel ostatnio tak poszedl kolesiowi na reke i zaluje teraz. Sam zrobisz bedziesz pewien co masz .
Czy to nie ul. Słowackiego? Tak naprawdę to możesz się cieszyć - tylko małe otarcie , mogło być gorzej.
Skrzyżowanie Traktu Św. Wojciecha z Dworcową.
Byłem już u kolegi, on wszystko załatwi, tak więc nie będę musiał się nawet sam fatygować do ubezpieczyciela sprawcy. Dokładne rozmiary będą znane po zdjęciu zderzaka (tzn. czy ewentualnie reflektor nie ucierpiał). Wśród samochodów zastępczych ma m.in. R75, zatem będę wiedział o co poprosić
boociannielot, naprawa bezgotówkowa jest dla mnie najwygodniejsza. Na szczęście zarabiam na tyle dużo, że nie muszę przejmować się tym, że coś tam mógłbym zaoszczędzić gdyby wziął pieniądze do ręki i robił to własnym sumptem. A pojechałem do kolegi właśnie po to, aby nie zostało to zrobione byle jak. Mój brat korzystał z jego usług 2 razy i był b. zadowolony, ojciec również oddawał do malowania półroczne auto po niewielkiej obcierce i nie miał zastrzeżeń.
_________________ Rover 25 1.4 1999/2001r. midnight blue 1.06.2006 - 7.05.2012
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum