Wysłany: Sro Paź 20, 2010 13:53 [R214 Si 103KM 16V '97r] układ wydechowy
Witam!
Jako, że kończą mi się pomysły na przeróbki układu dolotowego (stożek wstawiony, jeszcze muszę odpowiednio rurę przyciąć, bo teraz trochę za długa jest, poszukuje większej przepustnicy, puki co mam pod ręką aluminiową przepustnicę 56mm od mazdy mx3 i będę próbował ją jakoś wpasować no i pozostało poprawić dolot zimnego powietrza), myślę już nad układem wydechowym (a wręcz, że spędza mi to sen z powiek ). Na początku planowałem tylko wywalić kata i wstawić zamiast niego rurkę i wsadzić jakiś wydech końcowy. Wczoraj natknąłem się na wyroby firmy rm motors, które bardzo przypadły do gustu mojemu portfelowi Mimo niskich cen, na googlach i tak znajduje się dużo dobrych opinii i zwolenników.
Więc do rzeczy:
1. Zamiast kata i tłumika środkowego myślałem aby wstawić to: http://allegro.pl/show_item.php?item=1265454791
2. Jako końcowy coś takiego:
http://allegro.pl/show_item.php?item=1272964346
lub
http://allegro.pl/tlumik-...1274246778.html
Napisałem, żeby wysłał mi dźwięk, to wrzucę go na forum, bo jak wszystko si by było to bym go od razu wziął
Pozdrawiam
edit:
Kupiłem wydech z tego ostatniego linka, zamiast katalizatora wrzucam przelotowy awg, a środkowego na razie nie ruszam, ale mimo wszystko zapraszam do dyskusji, bo myślę, że wielu osobom temat ten może być przydatny
SPAMU¦
Wysłany: Sro Paź 20, 2010 13:53 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 9 razy Dołączył: 24 Sie 2010 Posty: 335 Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Paź 21, 2010 18:16
Zapytam z czystej ciekawości. Jak chcesz przejść przegląd bez katalizatora? Bo chyba jak masz w dowodzie rejestracyjnym wbite "KAT" to przy przeglądzie się doczepią?
najlepsze jest to, że w dowodzie nie mam wbitego kata już ja i paru znajomych przeglądało dokładnie dowód rejestracyjny, bo nie dowierzałem strumienica odpada, myślę, że dobrą opcją jest ten przelotowy w obudowie kata, koleś od którego kupiłem wydech końcowy mówił, że ma tego awg już 2 lata i mu się nie rozpada
edit:
a dla tych, bo będą się zaraz kłócić, że wycięcie kata nic nie daje, zamieszczam to:
Jak byk jest, że pomiędzy 414 Si z katem i bez jest różnica 5KM i 2Nm.
A na dodatek przy dziesięcioletnim samochodzie, gdzie pewno kat jest od nowości i już nie ma tej sprawności co od nowości, to różnicę czuć jeszcze mocniej.
Samo 5 KM i 2 Nm to "dupy nie urywa" (przepraszam za wyrażenie, nie mogłem się powstrzymać), ale przy poprawieniu układu wydechowego, dolotowego, wymianie przepustnicy na 56mm to o te 10 KM może spokojnie moc wzrosnąć, co jest już odczuwalne.
Pytanie tylko ile koników i Nm uciekło od nowości... wie ktoś może co ma bezpośredni wpływ na to? W jaki sposób można zbliżyć silnik do serii (co wymieniając)?
Pozdrawiam
Aby silnik był jak z serii to musi być jak z fabryki
Czyli szczelność między tłokiem na cylindrem, szczelność na zaworach, bez nagaru, czysty układ dolotowy.
a z kotrego roku masz auto ? bo chyba od 98 jest obowiązkowy kat, więc możesz mieć problem, a po za tym jak nie zauważa na kanale to na składzie mieszanki będą wiedzieli co i jak
najlepsze jest to, że w dowodzie nie mam wbitego kata już ja i paru znajomych przeglądało dokładnie dowód rejestracyjny, bo nie dowierzałem strumienica odpada, myślę, że dobrą opcją jest ten przelotowy w obudowie kata, koleś od którego kupiłem wydech końcowy mówił, że ma tego awg już 2 lata i mu się nie rozpada
edit:
a dla tych, bo będą się zaraz kłócić, że wycięcie kata nic nie daje, zamieszczam to:
Jak byk jest, że pomiędzy 414 Si z katem i bez jest różnica 5KM i 2Nm.
A na dodatek przy dziesięcioletnim samochodzie, gdzie pewno kat jest od nowości i już nie ma tej sprawności co od nowości, to różnicę czuć jeszcze mocniej.
Samo 5 KM i 2 Nm to "dupy nie urywa" (przepraszam za wyrażenie, nie mogłem się powstrzymać), ale przy poprawieniu układu wydechowego, dolotowego, wymianie przepustnicy na 56mm to o te 10 KM może spokojnie moc wzrosnąć, co jest już odczuwalne.
Pytanie tylko ile koników i Nm uciekło od nowości... wie ktoś może co ma bezpośredni wpływ na to? W jaki sposób można zbliżyć silnik do serii (co wymieniając)?
Pozdrawiam
mam wycietego kata nie ma roznicy w jezdzie.. prócz tego ze przy przelotowym calym wydechu tak jak mam jest glosniej w srodku.. ale mocy nie odczulem.. wiec tez nie licz na to przepustnice juz montowali na forum i z tego co czytalem wzroslo tylko spalanie nic wiecej a dolot hmm ladnie go slychac lecz tez g.... daje nawet jak zyskasz te magiczne 2 km to tego nie poczujesz.. szkoda kasy sprzedaj auto kup jakies uturbione i smigaj z glowa zebys nie skonczyl na jakims drzewie ...
[ Dodano: Pią Paź 22, 2010 15:23 ]
aha i z takim wydechem czyli przelotowym nie ma szans na przejscie przegladu na stacji diagnostycznej sprawdzaja paliny i od racu masz lipe... tylko kombinowac Ci pozostanie ...
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
a z kotrego roku masz auto ? bo chyba od 98 jest obowiązkowy kat, więc możesz mieć problem, a po za tym jak nie zauważa na kanale to na składzie mieszanki będą wiedzieli co i jak
rocznik 97 Jest w nazwie tematu
przegląd to nie problem, tylko trochę droższy niż normalnie ja przy samym dolocie odczułem lekką różnicę. Wsadzić stożek to nie problem, ale odpowiednio doprowadzić do niego zimne powietrze to jedno, a odpowiednio dobrać długość rury to drugie. Projektuje również subwoofery i kolumny głośnikowe i ktoś mi się teraz spyta, "ale co ma piernik do wiatraka?!". Otóż w konstrukcjach typu bassreflex jest rura, która w zależności od swojej średnicy i długości posiada pewną częstotliwość rezonansową, przy której zwiększa się ciśnienie. Tak myśląc sobie w ten sposób, wpadłem na pomysł nawet budowy układu na dwóch stożkach, zestrojonych odpowiednio na niskie obroty (około max, momentu obrotowego) i wysokie obroty (trochę wyżej niż pomiędzy max obrotem, a max mocą). Jedynym "problemem" jest przełączanie się pomiędzy stożkami w zależności od obrotów, ale jak będę miał trochę więcej czasu to to zajmę się projektem
Co do całego przelotu, nie chce jednak robić na przelocie, właśnie ze względu na głośność, ale poprawnie zrobiony przelot, z większą średnicą rury, kolektorem 4-2-1, odpowiednią zwężką pomiędzy całym układem, a kolektorem dodaje ileś tam % mocy, tyle, że to nie jest przeróbka za 200, a nawet 500 zł, tylko znacznie więcej.
Odnośnie katalizatora, nie będę się kłócił, wytnę, będę wiedział
A jeśli chodzi o przepustnicę, to radzę doczytać lepiej Daje, daje
Pozdrawiam
P.S. odnośnie stożka, to ja na razie zrobiłem prowizorkę z kibel rury, otulonej folią aluminiową. Co zauważyłem, to, że w mieście prawie w ogóle nie muszę redukować, przy przyduszeniu, to nie przekraczając 3 tys obrotów na każdych światłach pierwszy, ponieważ rura jest dość długa, co minimalnie (powtarzam: minimalnie) poprawiło dolny zakres. Za to przez zwiększoną ilość powietrza w porównaniu do filtru papierowego, ostatnio jak zredukowałem przy wyprzedzaniu z 3, na 2 to się sam lekko zdziwiłem Nie wiem ile KM czy NM dał stożek, w każdym bądź razie wcześniej takiego uczucia nie było
Podsumowując wszystko, mi nawet nie zależy na tym, żeby dodać sobie te 5 czy 10 KM, ale na tym, aby dopasować charakterystykę silnika do swojej jazdy, oraz uelastycznić go trochę.
Jestem młodym kierowcą, po prostu "lubię zapier####ć", ale z rozwagą, nie popisuje się w mieście, na styk wyprzedzając samochody (chociaż czasem się zdarzy mocniej przydusić, powyprzedzać, ale przy równoczesnym obserwowaniu sytuacji i szacowaniu ryzyka). Bardziej lubię bezludne dłuższe odcinki, ale również łuki i zakręty, gdzie nie liczy się jedynie wdepnięcie w podłogę, ale odpowiednie wejście w zakręt, utrzymanie na obrotach i wyjście z niego Każda własnoręczna przeróbka czy naprawa sprawia mi satysfakcję, ale podchodzę również do tego sceptycznie, a nie, że kupię sobie stożek za 50 zł i od razu idę szpanować przed kumplami, że teraz to normalnie silnik wyrywa z karoserii.
Troszkę się rozpisałem, może nawet trochę głupoty popisałem, ale wybaczcie, jakiś taki dzień dziwny mam
jesli to lubisz to kombinuj sobie ale ja mysle ze to raczej wrazenie niz ta moc wiesz ja tez tak mialem " mam przelot i krotkie przelozenie skrzyni bede wymiatac " przejechalem sie kumpla autem ponad 200km i stwierdzilem ze moje nie jedzie
ale zycze powodzenia w dalszych modyfikacjach i przepraszam za OT
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
jesli to lubisz to kombinuj sobie ale ja mysle ze to raczej wrazenie niz ta moc wiesz ja tez tak mialem " mam przelot i krotkie przelozenie skrzyni bede wymiatac " przejechalem sie kumpla autem ponad 200km i stwierdzilem ze moje nie jedzie
ale zycze powodzenia w dalszych modyfikacjach i przepraszam za OT
ja za każdym razem mam kompleksy dot. autka po przejażdżce dieslem min 100 KM
Sam miałem okazję wyjeździć 6h w poznańskim atucie na bmw z4 190 KM, na piątce z 90km/h do 150km/h po wduszeniu gazu w chwile moment, przy załączonym trybie sport ruszanie z każdych świateł to niezła frajda mój wujek zakupił sobie jakiś czas temu bmw x5 i nie wiem ile tam ma dokładnie, jakoś pomiędzy 200-300KM, to od czasu jak tym śmiga uważa, że każdy samochód powinien mieć przynajmniej 200 KM
ale same konie to nie wszystko, kumpel ma honde civic 4G, silnik 1.3 75KM ale coś tam było grzebane (czytałem, że prostymi przeróbkami idzie doprowadzić do ok 85KM), dał mi sobie pojeździć późniejszym wieczorem, cały czas na wysokim zakresie obrotów to naprawdę duża frajda z jazdy, czułem się prawie jak za kółkiem sportowego samochodu (oczywiście względnie)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum