Pomógł: 1 raz Dołączył: 03 Gru 2010 Posty: 80 Skąd: Poznan
Wysłany: Nie Mar 27, 2011 14:27 [R214] przekaźnik pompy paliwa
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: wszystkie
witam orientujecie sie czy jest jakis przekaznik popy paliwa w roweku albo bezpiecznik.sorka ze tu pisze ale nie moge załozyc tematu:/ spraw ma sie tak rano odpaliłem autko wszystko ok wystawiłem z parkingu poczym zgasiłem i po 20 minutach odpaliłem (tzn nie mogłem juz
po paru godzinach znajomy powiedział mi ze mam puknac w bak bo pomy nie było słychac wiec pukłem i zapalił.dzis z kolei odpalił rano tez po 10 minutach ale juz zapalic nie moge pompy nie słychac.jak myslicie co to moze byc zatkała sie poszła czy co to moze byc kreci i wogle wszystko ok.Pompe wymienic.ale jesli była by to pompa to raczej była by mniej wydajna i wogle a wczoraj jeszcze smigałem .a paliwo ma cały czas prawie połowe jakis syf mugł zatkac pompe???
[ Dodano: Nie Mar 27, 2011 10:19 ]
czy moge sprawdzic czy pompa dostaje napiecie i w jaki sposób wiem ze przy baku jest wtyczka ma 4 kable jak by ktos wiedział które i jakie napiecie powino miec był bym wdzieczny wtedy bym wiedział raczej na 100% ze to pompa prosze o odpowiedz
[ Dodano: Nie Mar 27, 2011 14:27 ]
zmierzyłem napiecie i jest kabel czarny biały 12,56 czarny zielony 6,83 takie powiny byc napiecia??
_________________ Rover 214si
Ostatnio zmieniony przez szoso Sob Mar 26, 2011 18:45, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Nie Mar 27, 2011 14:27 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Wygląda to na kończące sie szczotki silniczka pompy. Wymontuj pompę podaj napięcie na silniczekk(tylko króciutko pompa nie powinna pracować na sucho ) kilkakrotnie jeśli za każdym razem będzie pracować to można założyć że silniczek jest sprawny, ale zdarza się, że silniczek chodzi a pompka nie pracuje bo nie kręci się wirnik np. został zablokowany przez zanieczyszczenia i tu już nic nie poradzisz - wymiana pompy.
Oczywiście sprawdż filtr sitko ale to rzadko się zdarza ,żeby całkowicie blokowało podawanie paliwa, najpierw spada wydajność.
[ Dodano: Nie Mar 27, 2011 22:19 ]
mam nadzieję że po wyjęciu pompy będziesz wiedział które przewody od silniczka a które od czujnika pozomu paliwa.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 03 Gru 2010 Posty: 80 Skąd: Poznan
Wysłany: Pon Mar 28, 2011 17:49
automechanik, dziekuje punkt dla ciebie:).Ogólnie pobujałem postukałem w bak paliwa i pompa zaczeła działac nie ma spadku mocy ani nic na poczatku cos stukało przy silinku ale pogazowałem i jest ok.Odpukac działa:)napiecie na kostce to od pompy 12,53 a czujnika paliwa 6,83 cos takiego.moze jakis syf był bo raczej nie przycieła sie jak była połowa baku jak rezerwa bardziej ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
po paru godzinach znajomy powiedział mi ze mam puknac w bak bo pomy nie było słychac wiec pukłem i zapalił.dzis z kolei odpalił rano tez po 10 minutach ale juz zapalic nie moge pompy nie słychac.jak myslicie co to moze byc zatkała sie poszła czy co to moze byc kreci i wogle wszystko ok.Pompe wymienic.ale jesli była by to pompa to raczej była by mniej wydajna i wogle a wczoraj jeszcze smigałem .a paliwo ma cały czas prawie połowe jakis syf mugł zatkac pompe???
