Forum Klubu ROVERki.pl :: [R200] swap z 8V na 16V - proszona dość pilna pomoc
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R200] swap z 8V na 16V - proszona dość pilna pomoc
Autor Wiadomość
flapjck1 



Pomógł: 108 razy
Dołączył: 09 Paź 2008
Posty: 1745
Skąd: Urzut/Nadarzyn



Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 10:33   

ej, ale po co kombinacje?

idziesz do serwisu - chcesz zabrac auto - nie daja?
dzwonisz na policje i mowisz ze nie chca ci wydac twojej wlasnosci, tzw nieprawny zabor mienia

nie ma opcji musza przyjechac
jak nie beda chcieli, to notujesz dane policjanta ktory ci to powiedzial, jak nie bedzie chcial podac, jedziesz na policje i zglaszasz sprawe dyzurnemu + skarga na funkcjonariuszy
_________________
'99 r400 16k16 sedan JFR na czesci ( anglik ) pytac na priv :)
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 10:33   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
sew87 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 16 Lis 2009
Posty: 573
Skąd: rzeszów

Rover 75

Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 10:38   

flapjck1 napisał/a:
ej, ale po co kombinacje?

idziesz do serwisu - chcesz zabrac auto - nie daja?
dzwonisz na policje i mowisz ze nie chca ci wydac twojej wlasnosci, tzw nieprawny zabor mienia

nie ma opcji musza przyjechac
jak nie beda chcieli, to notujesz dane policjanta ktory ci to powiedzial, jak nie bedzie chcial podac, jedziesz na policje i zglaszasz sprawe dyzurnemu + skarga na funkcjonariuszy


o cos podobnego mi chodzilo :)
_________________
sew
 
 
 
bonus89 




Pomógł: 29 razy
Dołączył: 22 Lip 2008
Posty: 1037
Skąd: Bychawa

Rover 200

Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 11:42   

Memphisto chłopaki dobrze prawią, znam to naprawde dobrze, dzwoń po policję, jeśli odmówią poproś o imię i nazwisko tego policjanta co odmówił i przedzwoń do wojewódzkiej komendy, przez telefon podaj dane policjanta i przedstaw sprawę i uwierz za max 1 godzine patrol przyjedzie i zrobią to jak trzeba
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
TheArt 




Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 511
Skąd: Silesia



Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 12:52   

Aż nie mogę tego czytać, nóż w kieszeni mi się otwiera. Za miękko za miękko. Napisz czy te auto stoi na dworze czy schowali je.
_________________
Zloty roverków www.silesianer.r2u.pl
Prowadzę zdrowy tryb życia. Wszędzie jeżdżę Roverem.
 
 
 
sew87 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 16 Lis 2009
Posty: 573
Skąd: rzeszów

Rover 75

Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 12:55   

i to moze sie kazdemu przytrafic tacy fachowcy ,szkoda slow
_________________
sew
 
 
 
TheArt 




Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 511
Skąd: Silesia



Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 13:13   

Cidry.
_________________
Zloty roverków www.silesianer.r2u.pl
Prowadzę zdrowy tryb życia. Wszędzie jeżdżę Roverem.
 
 
 
memphisto 




Pomógł: 10 razy
Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 2125
Skąd: Bytom

Rover 200

Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 13:22   

Na obecną chwilę są takie zmiany w sytuacji:

Auto dalej zepsute, Więc dziś tam przyjechałem i mówię, czy można przestawić lekko auto bo chcę wykręcać swoje rzeczy i tapicerkę muszę zdjąć itp.

No i oni hola hola nie wolno! więc mówię, że wolno bo co najwyżej nie wolno mi tknąć silnika. Zdziwieni odpuścili po 3 min przyleciał właściciel i mówi no Proszę Pana załatwmy to jakoś...

No i ustało na tym, że objawy wskazują na coś z uszczelką / głowicą. Dla formalności opiszę jeszcze raz objawy:

- wlewamy płyn do zbiorniczka wyrównawczego, auto gazujemy przepustnicą na ok 3.000 obrotów i po chwili nie ma już płynu. Dolewamy rundę drugą - i znów. I tak można wlać 5L i w 10 min już nie ma 5 litrów.

Z tłumika tryska wodą. Jak podstawimy karton to jest cały mokry.

Świece są suche. Auto kopci na biało. Olej jest czyściutki i nietknięty. Czasem auto się dławi i obroty lubią się wieszać.



Ocena sytuacji mechaników:

100% pęknięty blok silnika - dlatego woda wylatuje wydechem. Obroty skaczą bo sonda lambbda sczytuje niewłaściwe parametry spalin, bo lecą razem z wodą i przez to się miesza z obrotami.




Ja im zasugerowałem, że może coś z głowicą - powiedzieli ze możliwe
Później, że może uszczelki pod ssącym i pod wydechowym -stwierdzili, że nie ma takich uszczelek i jest to nie możliwe i na 100% blok silnika.

Doszliśmy do takiego porozumienia:

Za każdym razem, jak coś będą robić to mają mi dzwonić i ja przyjadę i zadecyduję.

Więc zadecydowali o takim toku naprawy:

1. Zdejmą głowicę i mi ją pokażą itp i zawiozą ją do planowania i na szczelność. Jak się okaże, że ok to zamontują to spowrotem i jak dalej będzie ciekło to znaczy, że musi być walnięty blok.


I teraz pytanie do was. Czy mam zmienić tok naprawy? Czy jest szansa, że to serio blok silnika? Czy da się to jakoś sprawdzić? Bo oni mówią, że nawet po zdjęciu głowicy itp nie będą w stanie stwierdzić, co z blokiem silnika. itd., itp.
 
 
bonus89 




Pomógł: 29 razy
Dołączył: 22 Lip 2008
Posty: 1037
Skąd: Bychawa

Rover 200

Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 13:42   

memphisto, oni dobrze mówią, niech Ci wyciągną silnik a Ty go odwieź na gwarancje puki jeszcze możesz, i szukaj innego!
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
zouza 




Pomogła: 70 razy
Dołączyła: 24 Sie 2007
Posty: 1716
Skąd: Zabrze



Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 13:45   

memphisto, pamiętasz historię z moim silnikiem?
_________________
Moje Maleństwo :serducha:
http://picasaweb.google.pl/zouza27/Roverek
 
 
memphisto 




Pomógł: 10 razy
Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 2125
Skąd: Bytom

Rover 200

Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 13:52   

tylko taka impreza z ponownym silnikiem zabije mnie kosztami - równie dobrze mogę auto złomować.

Wyjęcie silnika 250 PLN, transport 200 PLN, szukanie nowego silnika + ponowny transport - 200 PLN + wstawienie silnika 250 PLN to jest 900 PLN samej robocizny. A tutaj miałem farta i kupiłem silnik z całym osprzętem więc wchodzi w grę ściąganie rozrządu, pasków itp a wszystko jest nowe już więc mam 900 PLN plus za KOMPLETNY silnik zapłacę więcej więc ponad 1.000 PLN wyjdzie mnie taka impreza.

Natomiast jakby tutaj była kwestia samej głowicy to 500 PLN zamyka temat

[ Dodano: Czw Kwi 07, 2011 13:52 ]
zouza napisał/a:
memphisto, pamiętasz historię z moim silnikiem?


nigdy jej nie słyszałem nawet
 
 
bonus89 




Pomógł: 29 razy
Dołączył: 22 Lip 2008
Posty: 1037
Skąd: Bychawa

Rover 200

Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 13:58   

memphisto napisał/a:
Natomiast jakby tutaj była kwestia samej głowicy to 500 PLN zamyka temat
Przykro mi to pisać ale niestety jestem PEWIEN że głowica nie pochłonęła by tyle wody, uszczelki wina też to nie jest jeśli piszesz że to takie ilości, mechanicy dobrze prawią to blok... a za to zabulisz więcej + ponowne robienie planowanie itp... :/ koszta te same wyjdą czy tak czy tak, tyle że oddasz silnik to może kupisz jakiś zdrowszy chodź z tym zawsze jest jakieś ale, albo żądaj zwrotu części kasy od gościa co Ci silnik sprzedał, przedstaw mu rachunki za naprawę tego silnika i próbuj go postraszyć jakoś
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
leszczu 




Pomógł: 555 razy
Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 8942
Skąd: Białystok

Rover 200

Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 14:02   

bonus89 napisał/a:
memphisto, oni dobrze mówią, niech Ci wyciągną silnik a Ty go odwieź na gwarancje puki jeszcze możesz, i szukaj innego!

Ale po tym co memphisto, pisze to oni chcą zdemontować tylko głowicę, a nie cały silnik. A nawet jak ze chcą zdemontować silnik to i tak będzie musiał zapłacić za swap i jeszcze może za demontaż. :/
memphisto napisał/a:
Później, że może uszczelki pod ssącym i pod wydechowym -stwierdzili, że nie ma takich uszczelek

No jak niema takich uszczelek. :???:
memphisto napisał/a:
1. Zdejmą głowicę i mi ją pokażą itp i zawiozą ją do planowania i na szczelność. Jak się okaże, że ok to zamontują to spowrotem i jak dalej będzie ciekło to znaczy

Ale to znowu koszty. :/
memphisto napisał/a:
Czy jest szansa, że to serio blok silnika?

Najprawdopodobniej tak, bo to niemożliwe żeby tyle wody uciekało przez uszczelkę głowicy albo uszczelkę kolektora ssącego. :/
Jedyne wyjście moim zdaniem to wymontować ten silnik i oddać go z powrotem skąd go kupiłeś i niech ci kasę za niego zwracają.
_________________
DIAGNOSTYKA KOMPUTEROWA, PROGRAMOWANIE PILOTA ROVER/MG
CZĘŚCI http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=75342
 
 
memphisto 




Pomógł: 10 razy
Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 2125
Skąd: Bytom

Rover 200

Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 14:05   

leszczu19901 napisał/a:
Jedyne wyjście moim zdaniem to wymontować ten silnik i oddać go z powrotem skąd go kupiłeś i niech ci kasę za niego zwracają.


no to klops.... Jak nic nie wymyślę 16 to będzie demontaż silnika i rover idzie na części, bo po prostu nie stać mnie na ponowną zmianę silnika

[ Dodano: Czw Kwi 07, 2011 14:05 ]
koszty:

Demontaż obecnego slnika 250 PLN
Wsadzenie nowego 250 PLN

Transport obecnego 200 PLN
Transport nowego 200 PLN

Podpięcie LPG 500 PLN

Nie wiem, czy jak rozrząd już założony, to czy można go przełożyć.

Oleju nikt mi nie zwróci itp itd. Także poległem :( :cry:
 
 
bonus89 




Pomógł: 29 razy
Dołączył: 22 Lip 2008
Posty: 1037
Skąd: Bychawa

Rover 200

Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 14:09   

memphisto napisał/a:
Nie wiem, czy jak rozrząd już założony, to czy można go przełożyć.

można
memphisto napisał/a:
Oleju nikt mi nie zwróci itp itd. Także poległem :( :cry:

Tu oni wlali Ci zły więc powinieneś im kazać wymienić na odpowiedni i nie mogą Cie obciążyć za to
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
sobrus 




Pomógł: 70 razy
Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 1525
Skąd: Lublin



Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 14:29   

O rany to jakiś roverkowy horror, memphisto trzymaj sie!
Zouza o ile pamiętam kupiła silnik który miał być sprawny a okazał się walnięty. Ale może mnie pamieć zawodzi ;)

W każdym razie mi również sie wydaje, że raczej silnik trzeba oddać...

Bonus a nie możesz kupić Poloneza z silnikiem Rovera albo silnik z takiego poloneza? Na allegro po 500zł chodzą.

http://allegro.pl/silnik-...1527242392.html
http://otomoto.pl/polonez...i-C9679838.html
http://allegro.pl/polonez...1527563316.html
http://allegro.pl/silnik-...1531635292.html

jest tego sporo... może coś sie znajdzie


btw ten koleś co sprzedał bublowaty silnik powinien moim zdaniem pokryć przynajmniej koszt transportu tego złomu w dwie strony, choć na pewno nie będzie chciał :(
 
 
marcin316 




Pomógł: 41 razy
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 1066
Skąd: Lublin - okolice



Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 15:56   

Jeśli płyn chłodniczy nie dostaje się do komór spalania a prosto do wydechu jak sugeruje memphisto, to jakim sposobem mógłby się tam dostać prosto z bloku? Jedynym łącznikiem płyn - wydech jest głowica. Nawet jakby blok był pęknięty, to płyn dostawałby się do środka (brudny olej), albo wydostawał na zewnątrz (plama pod autem). Moim zdaniem blok i uszczelka pod głowicą odpadają, biorąc pod uwagę opis objawów.

Moja rada taka:
- wytykasz błędy mechanikom przez co znacząco schodzą z wyceny roboty, płacisz to co ustalicie i odbierasz auto
- zabierasz auto do garażu i negocjujesz warunki zwrotu kasy za silnik i transport, przynajmniej w jedną stronę
- silnik wyciągasz sam, to żadna filozofia.

Szukasz silnika sprawnego, najlepiej jeszcze w aucie, który można sprawdzić. Często można znaleźć taki wraz z opcją montażu i gwarancją na określony czas bez limitu kilometrów bądź gwarancją na przebieg.

Według mnie koszty Cię "zabiją" jeśli pozostawisz auto u tych "mechaników"...
 
 
leszczu 




Pomógł: 555 razy
Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 8942
Skąd: Białystok

Rover 200

Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 15:59   

marcin316 napisał/a:
Moim zdaniem blok i uszczelka pod głowicą odpadają, biorąc pod uwagę opis objawów.

No to powiedz gdzie ta woda w takich ilościach spierdziela ?? :grin:
_________________
DIAGNOSTYKA KOMPUTEROWA, PROGRAMOWANIE PILOTA ROVER/MG
CZĘŚCI http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=75342
 
 
TheArt 




Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 511
Skąd: Silesia



Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 16:01   

memphisto napisał/a:
tylko taka impreza z ponownym silnikiem zabije mnie kosztami - równie dobrze mogę auto złomować.

Wyjęcie silnika 250 PLN, transport 200 PLN, szukanie nowego silnika + ponowny transport - 200 PLN + wstawienie silnika 250 PLN to jest 900 PLN samej robocizny.


To ma gwarancję pisemną czy namalowaną, naprawy gwarancyjne i koszty transportu leżą w gestii sprzedawcy/gwaranta.
_________________
Zloty roverków www.silesianer.r2u.pl
Prowadzę zdrowy tryb życia. Wszędzie jeżdżę Roverem.
 
 
 
marcin316 




Pomógł: 41 razy
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 1066
Skąd: Lublin - okolice



Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 16:09   

leszczu19901 napisał/a:
No to powiedz gdzie ta woda w takich ilościach spierdziela ?? :grin:


Jak to gdzie, do tłumika :neutral: ;)

Olej czysty, pod silnikiem sucho, wnioskuję z tego że zarówno blok jak i uszczelka nie powinny być walnięte. 5 litrów płynu w 10 minut to wcale nie tak dużo. Wystarczy niewielka w sumie nieszczelność (otworek), co w połączeniu z ciśnieniem wytwarzanym przez pompę może dać taki ubytek. Jak rozumiem kiedy silnik nie pracuje to płynu nie ubywa.
 
 
memphisto 




Pomógł: 10 razy
Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 2125
Skąd: Bytom

Rover 200

Wysłany: Czw Kwi 07, 2011 16:13   

Jak jutro o 8.00 zadzwonię aby wyjmowali silnik, to auto idzie na części, bo najnormalniej w świecie mnie nie stać na takie zabawy. Miałem trochę odłożonych pieniędzy na MG ZS więc, za te odłożone + sprzedanie części z R coś rozsądnego będę w stanie nabyć.

Myślę, że za zawias konii (używany rok jeszcze na gwar), rozpórkę omp (na gwar używaną 4mc), zderzak ZR, blendę, lampy, carbony, podłokietnik, progi, spojler grill po przeróbce bez środka + 17" felgi + 15"felgi z 2000 PLN a moze i 2.500 pęknie. Jak te elementy sprzedam to na coś rozsądnego się uzbiera. Dochodzą jeszcze lampy AE więc kto wie :) No nic, taki żywot.

Skoro mówicie, że blok silnika to nie ma co pakować się w większe bagno, tylko trzeba zminimalizowac koszty i jechać na części

[ Dodano: Czw Kwi 07, 2011 16:12 ]
marcin316 napisał/a:
Jak rozumiem kiedy silnik nie pracuje to płynu nie ubywa.


zgadza się.

[ Dodano: Czw Kwi 07, 2011 16:13 ]
ogólnie ta woda nim trafi do tłumika musi gdzieś trafić, co powoduje że z rury leci biały dym. Bo ten dym sam z siebie nie leci
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Przyklejony: [R200/25, MG ZR] Workshop Manual ROVERki.pl
sknerko Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 23 Sro Paź 03, 2018 14:24
Prescenn
Brak nowych postów [R200 Vi] Problem z silnikiem. Dość głośne stukanie.
Aful89 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 26 Pon Kwi 29, 2013 10:10
Aful89
Brak nowych postów [R200] HGF, swap 8V na 16V
leszczu Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 99 Pią Maj 25, 2012 18:45
leszczu
Brak nowych postów [R200] Swap Rover 200 1,4 16V na 2,0 16V
dariozz Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 6 Czw Kwi 29, 2010 11:50
UniculTLX
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi [R200 1.4 8v] remont czy swap??
kris_1987 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 29 Czw Kwi 04, 2013 20:21
Raptile



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink