[horn]

Witam
Mam problem z moim autem.
Przy prędkości ponad 100km/h, na drodze o niedurzych, łagodnych nierównościach (w poprzek drogi - jedzie sie na zmianę górka, dołek -po kilka metrów) występuje głuche dudnienie. Nie słychać uderzenia metal o metal tylko bakie bubububu. Przy czym występuje tylko jak wjeżdżam w dołek. Myślę, że dzieje się tak gdy koło jest odciążone, bo auto "przelatuje" nad nierównością, jak wjeżdżam na "górkę" do zanika. Przy jeździe po płaskiej drodze lub przy mniejszych prędkościach zjawisko nie występuje. Wydaje mi się, że jest to przy prawym przednim kole, ale nie jestem pewny.

Auto ma zmienione: oba wahacze, oba łączniki stabilizatora, obie końcówki drążków, aba amortyzatory - ale bez poduszek. Koła są wyważone, opony ok. Nie są też zmienione tuleje wahacza - ale luzy wyszłyby na stacji diagnostycznej.

Na stacji diagnostycznej nie widać żadnych luzów, może dlatego, że auto stoi człum ciężarem na kołach. Jak podniosłem go na lewarku to też nie wyczuwam żadnych luzów.

Przed wymianą tych części problem również występował.

Może to być poduszka amortyzatora?
Miał ktoś taki przypadek?

Proszę o pomoc.

Pozdrawiam

[SPAMU¦]