Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1999
Ostatnio zaczęły dziać się dziwne rzeczy przy duży prędkościach (>120km/h) przy szybkim i krótkim naciśnięciu hamulca zaczynało się bicie i auto miało ciężko - problem ustawał po zatrzymaniu się i ruszeniu.
Raz jest straszne bicie przy hamowaniu, raz go w ogóle nie ma a za innym pojawia się tak po prostu.
O co tu chodzi ? Gdyby tarcze były krzywe to nie powinno bić zawsze przy hamowaniu ?
Ostatnio zmieniony przez kezmanq Sro Wrz 04, 2013 21:22, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sro Wrz 04, 2013 20:38 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Sprawdź tłumki drgań na półosiach i czy koła masz dokręcone. Te śrubki M6 w tarczach to ich nie trzymają, więc jak koło któreś jest luźne, to tarcza może sobie pod nim tańcować przy hamowaniu.
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Pomógł: 29 razy Dołączył: 12 Sie 2012 Posty: 459 Skąd: Wrocław/Wieluń
Wysłany: Pią Wrz 20, 2013 19:06
zaciski przejrzane, tłoczki wszystko chodzi (problem chyba był w brudnych prowadnicach klocków ale to się okaże później) tylko mam teraz problem z odpowietrzeniem. Trzy koła ok ale w prawym przednim płyn ma jakieś słabe ciśnienie teraz. O co może chodzić ?
Jakiś brud się dostał podczas czyszczenia ? Rozbierać jeszcze raz go ?
No i pedał jest tak twardy jak powinien za drugim naciśnięciem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum