Typ: CDTi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2004
Witam Was serdecznie.
Od momentu zakupu samochodu nie działa mi zamek w drzwiach kierowcy, a dokładnie wkładka zamka na klucz. Da się do niej wsunąć kluczyk, jednak nie ma mozliwości obrócenia go w żadną stronę. Czy ktoś z Was spotkał się z podobnym problemem ? Co może być przyczyną takiego zachowania się zamka ?
pozdrawiam
SPAMU¦
Wysłany: Wto Sty 14, 2014 12:38 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Od momentu zakupu samochodu nie działa mi zamek w drzwiach kierowcy, a dokładnie wkładka zamka na klucz. Da się do niej wsunąć kluczyk, jednak nie ma mozliwości obrócenia go w żadną stronę. Czy ktoś z Was spotkał się z podobnym problemem ? Co może być przyczyną takiego zachowania się zamka ?
Najbardziej prawdopodobne:
wymiana drzwi bez wkładki
wymiana stacyjki
Pomógł: 31 razy Dołączył: 26 Kwi 2008 Posty: 485 Skąd: Góra
Wysłany: Wto Sty 14, 2014 21:36
Jest opcja, że ktoś wymieniał zamek drzwi, ale na wersję angielską, zamek taki nie ma połączenia z wkładką .
Tylko sama wkładka powinna dać się przekręcić, chyba?
A kluczykiem od stacyjki otworzysz bagażnik?
mam tak samo byłem u gostka co klucze dorabia i powiedział że jak jest centralny to tylko on był używany i po tylu latach cos tam pewnie się zastało i dlatego nie można przekręcić ja tak klapę bagażnika otworzyć mogę, w drzwiach tylko kluczyk włożyć ale przekręcić nie idzie.
Jeśli jest wyłącznie centralny, to otworzenie samochodu jest uzależnione od prądu. Gdy go nie ma, to jak wtedy otworzyć samochód ?
Miałem kiedyś w VW takiego elektrycznego chochlika, który wysysał w 1 noc aku do zera. Wielu elektryków się starało z tym zmierzyć, ale nikt nie znalazł przyczyny. Badali sam akum, badali upływy prądu, ładowanie, wiązki itp. Każdy badany przez nich element elektryki był sprawny, a sam moment wystąpienia tego zjawiska nie był powiązany ani z porą roku, miesiąca, porą dnia czy nocy, deszczem czy słońcem, wilgocią ... Od tak sobie, pstryk i prądu nie ma.
Mając na uwadze takie przeżycia wolałbym mieć mechaniczną możliwość otworzenia samochodu. A nawet nowiutki akumulator potrafi dać ciała.
Zanim wymienisz wkładkę spróbuj potraktować wkładkę odrdzewiaczem lub jakaimś penetrolem,może być nawet nafta.
Wkładka potrafi się tak zapiec,kiedy używa się tylko pilota.
Dlatego jedną z czynności wykonywanych przy przeglądach serwisowych jest sprawdzenie i przesmarowanie wkładek zamków.
u mnie też nie działa zamek w drzwiach kierowcy, kluczyk w bagażniku działa.
Opcje są różne. od braku połączenia klamki/bębenka do zamka od drzwi, poprzez uszkodzoną przekładnie w klamce. Rozmawiałem na ten temat z PHJOWI od bębenka w klamce do wysokości zamka w drzwiach jest tam jakieś cuś, do którego niestety nie udało mi się dostać, podejrzewam że coś pękło w środku, bo kluczyk wchodzi w bębenek i idzie go obrócić w obie strony, nie ma to tylko wpływu na pracę zamka.
a odnośnie wyładowanego aku... pozostaje dostać sie pod maskę, otwierając ją przez zaślepkę wymiany żarówki w lewym nadkolu
otwierając zaślepkę od wymiany żarówki w nadkolu i mając w miarę sprawne ręce można dotrzeć do linek od zamków maski wyczepić plastik z mocowania i odpowiednio pociągając można otworzyć maskę, i dostać się w celu wymiany podładowania aku. Raz uratowałem się w ten sposób kiedy po rozebraniu przodu zapomniałem, nie podłączyłem klem i zatrzasnąłem maskę, a bębenek nie działa w drzwiach
witam
Wkładka zamka jest zbudowano z poszczególnych podzespołów które nawzajem ze sobą współpracują i jeden z tych zespołów jak dostanie troszkę oporu np. zimą to lubi pęknąć w tym momencie po włożeniu klucza do zamka nie można go obrócić w żadną stronę ( mowa o zamku w drzwiach kierowcy )
kranik01, pytanie: co w nim się uszkodziło? Ja swój zamek z ciekawości rozebrałem do zera - wyciągając każdą dźwigienkę. Jeżeli jakaś się ułamała, zatarła itd. to w sumie wszystko można naprawić.
Co się dokładnie zepsuło nie wiem, nie znam nazw poszczególnych elementów.
Bardzo by mi zależało, żeby naprawić tą wkładkę. Jeżeli ktoś z szanownych kolegów podjąłby się naprawy to mogę wkładkę wysłać wraz z zapasowym kluczykiem.
Wiem, że można wymienić zamki, wraz ze stacyjką, kompem i imo, ale raz, że koszty bardzo wysokie, dwa nie wiem w jakim stanie będzie komputer.
Nie wiem czy to aktualne ale to się znowu rozleci jak już wymieniałem tą częśc
i tak pękło więc zrobiłem sam własnej roboty tylko musiałem tokarza się naprośic
to miesąc mi to toczył reszte zrobiłem małym pilniczkiem i już mi to nie pękło
to jest felernie przemyślane w moim zmieniłem grubości ścianek oczywiście
Ale pękło mi coś innego ten kapturek z wypustkami odlewy aluminiowe są
słabe mają mikro pęcheżyki i one to osłabiają lepszy jest pełny mateiał
alu.
W szprotowej sprzedają za chyba 280 zł razem z kluczykiem nie jest to warte
uwagi. Za takie pieniadze to trzeba to pomierzyc i dac dorobic.
Jakbym miał tokarke nawet taką małą to sam bym to machnął.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum