[AdaskoC]

Cześć. Mam problem z autem kolegi. Kupił je jakiś miesiąc temu. Z tydzien temu czyścił go pod maską i zdejmował reflektory do polerki, a przy okazji przepłukał układ chłodzenia i się zaczęło...
Ogólnie nie mam pewności czy problem nie występował wcześniej, ale raczej nie Do rzeczy ...

Przepłukał chłodnicę, poszło z niej trochę syfu. Rozmontował praktycznie wszystkie przewody chłodnicze i wyczyścił je. W rurę która idzie do termostatu tego w silniku podpiął wąż ogrodowy i przepłukał wodą. To by było chyba na tyle z jego działalności.

Później ja pomagałem mu składać to do kupy. Jako że wcześniej praktycznie wcale nie trzymał temperatury to sprawdziłem przed zamontowaniem dolny zewnętrzy termostat (PRT) i jak się okazało był on na stałe otwarty(w środku rozgięty czymś by się nie zamknął a dodatkowo rozwiercony). Więc wpadł do auta sprawny termostat i składaliśmy dalej.
Górnego termostatu tego w silniku brak oczywiście i tutaj jest kolejny problem, bo rura metalowa która nachodzi na jego obudowę powinna być na oringu osadzona, a tam jest na silikon zrobione, po tym jego płukaniu przecieka bardzo delikatnie przez ten silkon. Zna ktoś wymiary oringu jaki tam powinien siedzieć?
No to składamy dalej, korek cholernie ciężko chodzi, te małe oringi (2szt) były pęknięte, tzn każdego oringa brakowało conajmniej połowy. Dałem inne oringi z używanego korka. Niestety dalej bardzo ciężko się wkręca i wykręca.

No to odpowietrzamy, poszło gładko, bąbelków brak można konczyć.
Auto po dłuższej jeździe wywalało płyn, przez otwór przelewowy w zbiorniczku.
Więc wymieniłem mu korek na sprawny w 100%(mój), no lekka poprawa jest, ale nadal kapie z przelewowego otworu, potem spływa po przewodach na kolektor i paruje.

Teraz auto jest na takim etapie.
Korek lekko poluzowany, by trochę uciekało ciśnienie.
Przewody twarde(jeśli dokręcę korek).
Temp. płynu po mieście jakieś 95*C tak średnio, jak podchodzi pod 100, to spadnie, czyli termostat sie jakoś otwiera.
Na trasie temp zazwyczaj koło 98-99*C czasami nawet do 100*C

Ogólnie teraz ja mam te auto i mam mu je ogarnąć. Przez noc jak stoi po jeździe w garażu, to kłade pod niego karton i tam pod górnym termostatem wycieka trochę i jest mokro. Jest jeszcze wyciek oleju, ale to może jak sie uporamy wspólnie z chłodzeniem Jest to akcja charytatywna, dla osoby w porządku, więc nie biorę za to pieniędzy

Myslałem też że może jakoś zaciąga przez tą nieszczelność przy termostacie powietrze, ale nie wiem czy to by było realne.
Napewno muszę wymienić ten oring, ale co dalej? Aha, zmienił zbiorniczek z jasnego na czarny(bo mu lepiej pod kolor pasował hahaha)

Co proponujecie dalej? Dodam że zaraz po zakupie auta, po przejechaniu np z 10km, mozna było otworzyć korek i płyn nie wywalił, tyle ze się nie nagrzewał silnik z powodu termostatu. Czy może ten PRT powodować wzrost ciśnienia?

Majonezu na bagnecie i korku nie ma. Oleju w układzie chłodzenia tym bardziej brak

[SPAMU¦]

[wschodni]

Termostat PRT się ciężko odpowietrza z tego co czytałem, więc może tutaj tkwić problem. Nowy termostat który założyłeś, był z otworem czy nie? Ten wcześniejszy był wiercony nie bez powodu. Już wcześniej o tym pisałem w innym temacie i bez otworu są jaja. Co do miejsca w którym powinien się znajdować oryginalny, to albo został stary -wypatroszony albo nie ma go w ogóle. Jeśli chcecie zostać przy tym PRT to ja bym się nie cykał, wyciął ten silikon i zakleił na nowy, tylko odporny na wysokie temp. czy coś takiego. W końcu on i tak jest w 3 miejscach skręcany, a samej uszczelki tam nie założysz, bo ona się właśnie trzyma na termostacie.

[AdaskoC]

Przewiercony to był ten PRT. Tego górnego termostatu jeszcze nie wkładałem
Co do silikonu, to ja nie robie takiej lipy Dlatego chcę wiedzieć jaki tam był oring, zeby go wsadzić, nie będę po kimś druciarstwa poprawiał.

Myślę czy by nie wsadzić górnego termostatu, a ten PRT zastąpić trójnikiem?

[wschodni]

Jeśli nie chcesz silikonem działać, to musisz kupić termostat. Najtańsze są po 30 zł. Bierzesz go, wybebeszasz i zakładasz razem z uszczelką którą masz w zestawie. Inaczej uszczelki nie założysz.
Ja bym został przy PRT, podobno mniejsze szanse na przegrzanie i o ile jest w dobrym miejscu założony to zawsze mniejszy problem, żeby się dobrać do termostatu.

[AdaskoC]

Nie, nie Nie rozumiemy się. Atrapa termostatu siedzi na swoim miejscu, tam potrzeba tylko oring na plastikowej obudowie termostatu, na którą nastepnie się nakłada rurę metalową układu chłodzenia. Ten oring uszczelnia połączenie między plastikową obudową termostatu, a tą rurą.

[wschodni]

To coś tam masz nie tak:) Ja u siebie wymieniałem ostatnio termostat i metolowa rura która jest z odpowietrznikiem była "na stałe" złapana z jedną częścią obudowy od termostatu. Druga część obudowy jest jakby zamontowana na bloku. O pomiędzy nimi jest właśnie termostat z uszczelką. No chyba, że coś tam jest zrypane i osoba która zakładała PRT olała sprawę całkowicie i zrobiła na odpierdziel to już inna sprawa.

[AdaskoC]