Wysłany: Pon Cze 29, 2015 16:44 [rover 416si] problemy z odpalaniem
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1997
Witam wszystkich. Przeczytałem wszystkie posty związanie z nieodpalaniem roverka 416 si ale podobnych objawów jak u mnie nie znalazłem. Mianowicie po przekręceniu kluczyka słychać pompę ale czasami zrobi normalne wziuuuuuuu i auto odpali i pojedzie i nie zgaśnie podczas jazdy a czasami zrobi trrrrrrrr i wtedy odpali na dwie sekundy i gaśnie. Czynność włączania zapłonu powtarzam tak długo aż pompa zrobi wziuuuuuuuuuu i można jechać. dodam że temperatura i ilość paliwa w baku nie ma tu znaczenia bo samochód płata figle na zimny i ciepłym, z pełnym i pustym bakiem. Co do samej pompy też różnie z nią bywa, czasami załapie za pierwszym razem czasami trzeba ją "prosić" dziesięć razy.
moje podejrzenia to czujnik położenia wału ale nie mam pojęcia jak go sprawdzić
dodam jeszcze że auto jest po przeglądzie i rozrządzie i lekkiej blacharce (żona w słupek wjechała). pierwszy objaw zauważył mój tata po odebraniu auta od mechanika (jakieś trzy tygodnie temu) a teraz bardzo się nasiliły. niestety teraz jestem w szwecji i dłubać sam nie mogę więc będę musiał instruować ojca. bardzo też mi zależy na czasie bo za trzy tygodnie wracam i zabieram roverka na wakacje.
Pozdrawiam.
SPAMU¦
Wysłany: Pon Cze 29, 2015 16:44 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
czujnik położenia wału nie ma nic do pompy. Stawiam na to, że powodem różnice w odgłosie może być albo zapchany przewód paliwowy, albo nieszczelny, albo zaworek przy listwie wtryskowej.
Sama pompa tez może być umierająca, ale nie koniecznie.
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
[ Dodano: Sob Lip 04, 2015 18:56 ]
właśnie odebrałem telefon od żony. po włączeniu zapłonu pompy nie słychać. czy zna ktoś kogoś z gdańska i okolic kto się tym fachowo i niedrogo zajmie? zrobił bym sam ale jak już pisałem jestem w szwecji a jak wrócę to potrzebuję auta
[ Dodano: Nie Wrz 13, 2015 11:11 ]
Witam ponownie wczoraj wróciłem z niemiec nie wiem na jak długo i miałem trochę czasu żeby podłubać przy roverku. Sytuacja wygląda tak: pompa podaje paliwo bo auto odpala popracuje dwie sekundy i gaśnie, jak dodam gazu po odpaleniu to wkręci się do 4000 i gaśnie. zanim zacznę go rozbierać to chciałbym się dowiedzieć od Was co może być przyczyną
PS. jak już mu się uda odpalić i nie zgasnąć (co się rzadko zdarza) to pracuje normalnie
dłubałem przy aucie:
-pompa normalnie działa i podaje paliwo (po odpalenie na tą sekundę leci paliwo z listwy)
- po odłączeniu czujnika położenia wału auto nie odpala nawet na tą sekundę
rover był na serwisie w maju, czy oni mogli coś zepsuć bo problemy zaczęły się od tego serwisu
mi się pomysły kończą a wolałbym go do elektryka nie oddawać
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum