powiem tak - kazdy lubi co innego, sam uwazam ze wosjko jest potrzebne, ale zmuszac ludzi ktorzy nie chca sobie z nim zycia wiazac do odbycia sluzby nie jest dla mnie jakos pocieszajace.... Z czystym sumieniem moge powiedziec ze nie jestem mamisynkiem ktory boji sie ze bedzie musial skarpetki prac. Mimo ze mam dopiero 20 lat juz niestety bylo mi dosdczyc smierci ojca... pozniej calkowicie w ciemno wyjechalem za granice w poszukiwaniu pracy by jednoczescie troche przyniesc ulge mamie... a teraz po roku mam zamiar wrocic by sie dalej ksztalcic i pomoc jej, oraz jednoczesnie nie nadwyrezac jej budzetu ale ludzi trzeba szanowac, kazdy kimkolwiek by nie byl z zawodu moze byc wspanialym czlowiekiem...
_________________ "Tylko auta z duszą..."
SPAMU¦
Wysłany: Nie Maj 13, 2007 23:59 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Dołączył: 03 Lut 2007 Posty: 638 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon Maj 14, 2007 08:31
Dodam tylko, że mój ojciec przesłużyl 30 lat w kamaszach - i jestem z tego dumny. A przy okazji stwierdził, że odsłuzył za swoich synów. Nie byliśmy w wojsku (jest nas trzech) i jakoś wyprać skarpetki potrafimy. Taki sam expirience daje np. obóz wędrowny w Bieszczadach - musisz sobie radzić. Ja i bracia skończyliśmy studia - i nawet pół roku w woju byłoby zmarnowaniem czasu.
Po maturze wahałem sie czy nie iść do ZMECHu we Wrocku, ale z racji, że paskudnie zmasakrowałem sobie nadgarstek jak byłem młodzieńcem - wykluczyło ten kierunek drogi życiowej. Wojsko zawsze mnie kręciło - ale przy okazji uważam, że do wojska powinni iść ludzie, którzy rozumieją czym jest ta profesja. Wybierając zawód żołnierza trzeba zdawać sobie sprawę, że gdy padnie rozkaz, to trzeba walczyć i jak trzeba - ginąć. Jak ktoś chce zarabiać pieniądze, to niech zostanie adwokatem, czy lekarzem.
hmm.....trochę się z tego OFF zrobił więc się zamykam
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
bialy114 [Usunięty]
Wysłany: Pon Maj 14, 2007 08:56
pawciu87 napisał/a:
ale ludzi trzeba szanowac, kazdy kimkolwiek by nie byl z zawodu moze byc wspanialym czlowiekiem...
Święta prawda !
Jako żołnierz powiem Wam, że popieram:
pawciu87 napisał/a:
zmuszac ludzi ktorzy nie chca sobie z nim zycia wiazac do odbycia sluzby nie jest dla mnie jakos pocieszajace....
i
String napisał/a:
że do wojska powinni iść ludzie, którzy rozumieją czym jest ta profesja
Jeżeli czas pozwoli, to posiedzę nad mapami i opracuję kilka wariantów, a później coś wybierzemy. Ale namawiam do takiego działania również pozostałych. Osobiście znam rejony Kalisza i Ostrowa Wielkopolskiego od strony Wrocławia, jeżdżę tymi drogami od kilku lat. Do Warszawy z Wrocławia jeździłem przez Piotrków Trybunalski, podobnie jak walkie, więc też damy radę. Moim zdaniem nie ma sensu nadkładać zbyt dużo, żeby spotkać się wcześniej, można by się spotkać może nieco dalej, niż w Kaliszu. Ale to jeszcze ustalimy
Dołączył: 03 Lut 2007 Posty: 638 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sro Maj 30, 2007 14:17
I nastała dla mnie bardzo bolesna chwila, kiedy to musze poinformować, że mimo wcześniejszych deklaracji iż przybędę na Ogólnopolski Zlot - NIE BĘDĘ MÓGŁ PRZYJECHAĆ
Niestety splot wydarzeń i planów różnego rodzaju (niezależnych za bardzo ode mnie) powoduje, że musiałem zrezygnować z wyjazdu na Zlot - choć bardzo chciałem Was poznac osobiście. Pozostaje życzyć Wam udanego Zlotu, przedniej zabawy i szczęsliwej drogi w tę i w drugą stronę.
Pozdrawiam pozostając w ponurym nastroju
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Dołączył: 03 Lut 2007 Posty: 638 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sro Maj 30, 2007 14:55
Wiesz może, może się okazać w ostatnim momencie że mogę pojechać. Ale z tej racji iż trzeba się deklarować wcześniej oraz przy zapisie wpłacić wpisowe - wole przyjąć wariant wielce prawdopodobny czyli pesymistyczny. To już drugi wyjazd w tym roku z którego - z przyczyn niezależnych ode mnie - muszę zrezygnować, a na który baaaardzo chciałem pojechać. Jest mi smutno.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Myślę, że nie będzie żadnego problemy, jeśli zdecydujesz się w ostatniej chwili nawet
Z tego co wiem, to chyba nawet jest ograniczona liczba miejsc dla decydujących się na przyjazd w ostatniej chwili Myślę, że podobnie będzie w przypadku zlotu w Jachrance.
Myślę, że nie będzie żadnego problemy, jeśli zdecydujesz się w ostatniej chwili nawet
Nikt Cię przecież nie wygoni - będziemy Cię bronić
na pewno nikt nie wygoni - najwyzej trzeba bedzie sobie na wlasna reke zorganizowac nocleg i wyzywienie ale to nie bedzie trudne, bo w okolicy jest jeszcze pare osrodkow wypoczynkowych...
w tym, w ktorym my bedziemy jest w sumie 80 miejsc wiec pewnie caly tez nie bedzie oblozony...
Dołączył: 03 Lut 2007 Posty: 638 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sro Maj 30, 2007 18:36
no zobaczymy - ale raczej na mnie nie liczcie
Może jakby zjazd był zdecydowanie bliżej ziem zachodnich, to może na chwile choć wpadłbym - ale taki hektar..... marnie to widzę buuuuuuuuuuuu...............
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum