Wysłany: Nie Lis 04, 2007 23:32 [R111] Kilka pytań
Typ: SLi Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.1 Rok produkcji: 1996
Na początek witam wszystkich. Kilka dni temu kupiłem Roverka 111 sli, mój główny problem polega na tym ze samochód kilka razy piszczał tz, dzieje się tak na 1 biegu, ruszam i z pod maski dobiega
Dosyć głośny pisk nawet gdy nie dodaje gazu i auto stoi, dopiero po wyłączeniu silnika i ponownym zapaleniu jest ok. Nie dzieje się to za każdym razem no ale się zdarza. Wie ktoś może co to może być i mniej więcej jakie koszta. Druga sprawa czy ktoś wie dlaczego nie działa mi wycieraczka z tyłu i spryskiwacz, jaki może być powód z przodu jest ok. gdzie szukać usterki. Z góry dziękuje.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Pon Lis 22, 2010 20:00, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Nie Lis 04, 2007 23:32 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
mój główny problem polega na tym ze samochód kilka razy piszczał tz, dzieje się tak na 1 biegu, ruszam i z pod maski dobiega
pewnie pasek alternatora
zik napisał/a:
Druga sprawa czy ktoś wie dlaczego nie działa mi wycieraczka z tyłu i spryskiwacz, jaki może być powód z przodu jest ok. gdzie szukać usterki. Z góry dziękuje.
tu może być kilka przyczyn:
czy przy próbie spryskania szyby słychać pompkę?
jeśli tak, to sprawdź wężyk, i wiązkę w klapie tylnej (w prawdzie to głównie się zdarza w R200, ale to nie znaczy że nie możesz być wyjątkiem )
jeśli tam ok to wycieraczka i spryskiwacz będą osobnymi problemami, no chyba jeszcze ze padł Ci przełącznik przy kierownicy
do sprawdzenia: czy dochodzi napięcie - nie szukać gdzie się zatrzymuje, - tak- usterka pompki/silniczka wycieraczki
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Hej. Też jestem posiadaczem tego wspaniałego modelu od 1,5 roku
I też miałem ten problem co ty. Rozwiązanie jest proste - prawy przód na podnośnik, ciągasz koło, plastik nadkola i widzisz sobie alternator. Następnie kręcisz śróbami tak aby pasek się naciągał - i to wszystko
Jak nie zapomne jutro to zrobię parę fotek i postaram Ci się wszystko w miarę objaśnić.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum