Ja uważam, że powinien się udzielać, bo może da się go przerobić (argumentacją, nie wyzwiskami) na miłośnika
Tacy, którzy są co do siebie niepewni, proszę bardzo. Prowokatorów z tej dyskusji napewno nie da się na nic konkretnego "przerobić", i stworzył się śmietniczek
piter34 napisał/a:
Co do tytułowej "klasy". Ja jeżdżąc ROVERkiem nie czuję się automatycznie jak ktoś z "klasą"
Obecnie, gdy byle buraczek może sobie pozwolić na auto typu Merc S, czy Jaguar XJ, chyba nie powinno się mierzyć klasy człowieka, marką posiadanego auta. Kiedyś to o czymś świadczyło, a teraz to się można przejechać na takiej ocenie. Widziałem takich ćwoków wysiadających z najnowszych Jagów (z Fiatów Ritmo, co prawda, też ale właśnie ci z Jagów stawiają się ponad gawiedź)....
piter34 napisał/a:
Jednakże czuję, że posiadam auto nietuzinkowe, wyjątkowe i jedyne w swoim rodzaju oraz, że wyróżniam się tym wśród użytkowników wszelkiej maści aut "popularnych"
No i to chyba jest sedno sprawy i to chyba też autorowi tematu chodziło.
_________________ Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
SPAMU¦
Wysłany: Pon Sty 12, 2009 11:40 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Wiadomo, że nikt nie patrzy na większości Fordów,VW,Opli,BMW,AUDI,Mercedesów.
No ja to już w ogóle skrzywiony jestem, bo po rocznym pobycie w Niemczech, tak się do różnych aut przyzwyczaiłem, że na mnie specjalnego wrażenia nie robią już ani Astony, Bentleye czy Lambo. Porshe najróżniejszych to już w ogóle w pierwszym tygodniu znudziło mi się liczyć, bo to w setki szło, o Audi/Merc./BMW itp nie wspomniawszy:) No, za R8 ewentualnie bym się pewnie obejrzał:)
A Roverka swojego lubię, i szanuję go za to że dzielnie się trzyma (choć ostatnio tłumik środkowy padł ), i co wiele razy było już pisane, za to co auto sobą reprezentuje jak na auto w tym wieku, w tej cenie, tej wielkości i w takim stanie:)
Czy jadąc nim czuje się lepiej od innych? Nie wiem. Czuję się dobrze, i wszystkim innym tak samo życzę żeby się w swoich autach czuli dobrze
No, może po za "słomianymi kapeluszami" Im życzę żeby polubili spacery
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
eee jeszcze nie tak szybko, ja tam w pulawach drugiej osiemsetki jeszcze nie widzialem
czesto widze jak ludzie patrzac na samochod nie bardzo wiedza co to za marka i zerkaja na znaczek
Koluniu chyba o kims zapominasz Trafia sie czasami taka BRG Ci przypomne hehe
_________________ Above all, it's a Rover
Rover 820Si 96' & FSO 1500C 83' & MG ZS180 05' & Renault Espace IV 09'
Thrillco [Usunięty]
Wysłany: Pon Sty 12, 2009 20:45
Umnie na osiedlu jak kupowalismy to R75 było tylko jedno...teraz 5..200 to nawet nie licze. bywa, ze namieście mam sytuacje że albo jade za/obok/przed drugim R75...fajnie wyglada taka kawalkada..szczególnie jak w peleton wmiesza sie jeszcze jakieś 200 lub 400.
Ale z was fajfusy po h....j sie żreć,niektóre posty które czytałem w tym temacie są żałosne zwłaszcza ten pierwszy wielki macho. Co z tego że masz rovera ja też mam no i co jakiś gruru jestem
Thrillco [Usunięty]
Wysłany: Pon Sty 12, 2009 20:55
brava dla tego pana ...za elokwencje szczególnie...a dresik uprany na jutro??
Ale z was fajfusy po h....j sie żreć,niektóre posty które czytałem w tym temacie są żałosne zwłaszcza ten pierwszy wielki macho. Co z tego że masz rovera ja też mam no i co jakiś gruru jestem
Hamuj kolego, bo przeginasz. Jeżeli masz inne zdanie od kolegi, który temat rozpoczął, to nie oznacza, że możesz go obrażać!!!
Ale z was fajfusy po h....j sie żreć,niektóre posty które czytałem w tym temacie są żałosne zwłaszcza ten pierwszy wielki macho. Co z tego że masz rovera ja też mam no i co jakiś gruru jestem
Hamuj kolego, bo przeginasz. Jeżeli masz inne zdanie od kolegi, który temat rozpoczął, to nie oznacza, że możesz go obrażać!!!
wale to jeśli mnie ktoś wypiepszy mam głęboko w d... i co mi zrobisz dasz mi nagane po 1wsze to nikogo nie obrazam a jak gościu przyjął niegatywnie to sorry po 2gie mam rovera nie dla szpanu nie dla pokazówy mam i będe mieć bo lubie te samochody bo maja coś w sobie nie są oklepane jak większość na drogach lubie tą marke. Niemam klimatyzacji niemam skórzanych foteli ale mnie to lata koło H....A. I CHWALIĆ SIĘ NIKOMU NIE BĘDE BO NIE MAM TAKIEGO ZWYCZAJU.
będe mieć bo lubie te samochody bo maja coś w sobie nie są oklepane jak większość na drogach lubie tą marke.
No i wlasnie o to chodzilo autorowi watku
ericson napisał/a:
wale to jeśli mnie ktoś wypiepszy mam głęboko w d...
Nie interesuja nas Twoje preferencje seksualne, ale tym razem ja Cie prosze grzecznie opanuj emocje i hamuj piętą.
ericson napisał/a:
ale mnie to lata koło H....A
To rowniez niech pozostanie dla Twojej wiadomosci, co i gdzie Ci lata.
ericson napisał/a:
I CHWALIĆ SIĘ NIKOMU NIE BĘDE BO NIE MAM TAKIEGO ZWYCZAJU.
Az dziw, ze go nie posiadasz po tym co tu wypisujesz.
Zacznij sie oswajac z kultura w swoich postach. Byc moze na poczatku bedzie to trudne, ale postaraj sie. A jesli nie potrafisz, to nie zabieraj glosu.
Pozdrawiam,
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
wale to jeśli mnie ktoś wypiepszy mam głęboko w d... i co mi zrobisz dasz mi nagane po 1wsze to nikogo nie obrazam a jak gościu przyjął niegatywnie to sorry po 2gie mam rovera nie dla szpanu nie dla pokazówy mam i będe mieć bo lubie te samochody bo maja coś w sobie nie są oklepane jak większość na drogach lubie tą marke. Niemam klimatyzacji niemam skórzanych foteli ale mnie to lata koło H....A. I CHWALIĆ SIĘ NIKOMU NIE BĘDE BO NIE MAM TAKIEGO ZWYCZAJU.
Obrażasz, nazywając ludzi fajfusami, pisząc, że posty są żałosne, pisząc o kimś pogardliwie pierwszy wielki macho... Obrażasz wszystkich czytających olewając zasady pisowni i za przeproszeniem "drąc ryja" i przeklinając. Uważasz, że rovery mają coś w sobie i nie są oklepane. Czy kolega, który rozpoczął wątek stwierdził coś innego? Masz wszystko głęboko w d.. to gratuluję. Nie warto się choć trochę wysilić, rozmawiać na argumenty i w miłej atmosferze? Nikt tu nikogo nie zwykł wywalać, choć zdarzały się wyjątkowe przypadki.
PS>Pamiętaj o tym co piszę jak za jakiś będziesz szukał porady na forum. Może okazać się, że nikt nie będzie skłonny Ci pomóc pamiętając jak się kiedyś zachowałeś.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum