100, ale u nas ziemi są cholernie ciężkie. Dla przykładu C-360 nie da rady uciągnąć pługa 2-wu skibowego. A koło Poznania tym samym ciągnikiem 4-ro skibowy ciągają
A do tego mój tata jest taki, że jak gospodarstwo to tylko porządne i z porządnymi maszynami musi być...
hehe małe opóźniene ale już pisze Gra - ladnwish symulator 2008 czy coś takiego Swego czasu brat w to "grał" a ja się przyglądałem bo do gier specjalnie nie mam dryga
Co do MF'a to faktycznie kawał maszyny 240KM to już jest... DUŻO
No ja 2 mies. temu kupiłem John Deera 6300:
co prawda tylko 90KM ale u nas wystarcza Raz że mamy mniej, dużo mniej a właściewie to około 5-6ha a poza tym to ziemia nam lekką jest Tak że teraz polujemy a raczej tata poluje na pługi 5-cio skibowe
A dla tych co nie znają się na sprzęcie:
to jest najlepsza zabawa Sprzęgła i gazu można nie dotykać, tylko przód i tył czyli tzw. rewers bezsprzęgłowy
A tak poza tym to kupiłem go na firmę bo chcę w transporcie go wykorzystać a raczej użyczać z kierowcą. Co jak co ale 26,5t pociągnie
AndrewS, to są te same wajchy tylko trochę porozmieszczane
swoją drogą robiłem silnik w takim JD ale chyba był trochę starszy... w sumie jeśli chodzi o mechanikę, to jeden gwizdek czy toto, czy 360 tylko mają parę durnych patentów
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
ja piszę to co wiem z danych a tam piszą że pociągnie
Co do skrzyni to mam Power Quad a nie Auto Power Quad więc u mnie procedura wyglada tak: Rewers w pozycji "N" i bez sprzęgła wrzucam bieg np. "E". Potem rewers w przód i automatycznie płynnie sobie rusza a potem zostają 4 półbiegi bezsprzęgłowe. Jedziesz i pyk wajcha do przodu a on bez straty ciągu zmiania półbieg Chcesz do tyłu to rewers w tył (bez sprzęgła) a on się zatrzymuje i wypala do tyłu. Jak dla nas to i tak za duży jest ale żeby nie było to tata już 1ha załatwił i szuka innych. Stwierdził że jest sprzęt to trzeba go wykorzystać na czymś A ja szukam przyczepy właśnie tandemu. Cholerstwo drogie wszystko jak nie wiem...
Aha, co do wajch to który Ty masz rok a króry ja Ja mam '95r a ty zapewne >2000r. Co najśmieszniejsze wujek ma newke zetora z ~2003r. i mimo że tyle młodszy od JD to wydaje się śmiesznie zacofany, oprócz przedniego napędu to takie inne C-360
Dam-Kam, mam '97. Ja mam Full Power Shift. Wajcha do przodu i jedzie, potem do woli bez sprzęgła pykam od 1 do 18, a jak chce do tyłu, to zmieniam tak jak ty na rewersie, to ja dźwignią od PS do tyłu i jedzie do tyłu, tam też do woli pykam między 1 a 9 biegiem. Co do Zetora, to fakt, to tak jak Ursus. A do do cen, to naprawdę, żeby tak swobodnie inwestować i kupowac nowe maszyny, to trzeba przynajmniej mieć te 250ha. Np. przymierzaliśmy się tamtej wiosny do nowego kombajnu na SPO. Laverdę za 420k brutto by kupił. Zwracają 40% netto, ale i tak zostaje do spłacenia kupa kasy. Więc tata zdecydował jednak kupić używanego Claasa, za 140k, i prawdę mówiąc, to chyba był lepszy wybór, bo przy obecnych cenach zboża trudno byłoby się wyrobić.
Dam-Kam, w takim małym ciągniku przydaje się tyle biegów, ale tak jak w moim są zbędne po prostu. I na 18 też mam 40km/h. Fajnie się jedzie. Kolega mojego taty ma Fastraca, 60km/h
AndrewS, rozbawiłeś mnie. Bizon to chyba najbardziej zacofana maszyna jaką znam.
Były bardzo rzadkie modele hydrostatic. Miały napęd Hydrostatyczny, ja mam już drugiego Claasa z takim napędem. Napęd jest przenoszony przez hydro-pompę olejową, jest w 100% płynna regulacja prędkości jazdy.
AndrewS, rozbawiłeś mnie. Bizon to chyba najbardziej zacofana maszyna jaką znam.
no co Ty, cala polska dzieki nim spożywala chleb
pamietam jak bylem maly i wujo zabral mnie na takiego potwora, przy koszeniu potrafil zmieniac predkosc jazdy przy uzyciu takiej dzwigni kolo kierownicy, byl to tak zwany jak dobrze pamietam przyspieszacz
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
[ Dodano: Sro Kwi 22, 2009 13:03 ]
Ale tą talerzówkę to wąską bardzo masz. 2.20? Ja mam jedną 3.20, raz ją rozerwałem jeszcze ZTS-em 16245 i mam Civera 6.20.
[ Dodano: Sro Kwi 22, 2009 13:05 ]
Aha i jeszcze jedno. Talerzówką na wiosnę robisz? Talerzuje to się ściernię zaraz po żniwach, żeby namokło. Przyjedź do mnie pod koniec sierpnia to sobie MF-em z nią pośmigasz
nie ja w ogólę talerzówki nie mam. Ta była porzyczona od zetorka ~55KM, wiem że wąska ale lepszy rydz niż nic a nie wiem czy zauważyłeś ale to było torfowisko, przez ostatnich ~7 lat było nie uprawiane, przed zimą je zaoraliśmy a teraz talerzówką potraktowaliśmy bo strasznie zakorzenione to było. Jak narazie tata kupił do niego ten agregacik i pług 4 skiby obracany ażurowy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
, a moze ta 360 jakas padlina jest 
Swego czasu brat w to "grał" a ja się przyglądałem bo do gier specjalnie nie mam dryga 
240KM to już jest... DUŻO 
Chcesz do tyłu to rewers w tył (bez sprzęgła) a on się zatrzymuje i wypala do tyłu. Jak dla nas to i tak za duży jest ale żeby nie było to tata już 1ha załatwił i szuka innych. Stwierdził że jest sprzęt to trzeba go wykorzystać na czymś 
Ja mam '95r a ty zapewne >2000r. Co najśmieszniejsze wujek ma newke zetora z ~2003r. i mimo że tyle młodszy od JD to wydaje się śmiesznie zacofany, oprócz przedniego napędu to takie inne C-360 
i mam Civera 6.20. 
a nie wiem czy zauważyłeś ale to było torfowisko, przez ostatnich ~7 lat było nie uprawiane, przed zimą je zaoraliśmy a teraz talerzówką potraktowaliśmy bo strasznie zakorzenione to było. Jak narazie tata kupił do niego ten agregacik i pług 4 skiby obracany ażurowy 
