Tak ale na forum nie mozesz ich nazywać półgłówkami ? i tak btw jeśli chcesz żeby dostał za to bana/warna to powiedz a da się to bez problemu załatwić, wiesz krótka odpowiedz tak/nie.
_________________ Bo fruwać jest generalnie nieroztropnie, więc nie pijcie przy otwartym oknie!
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lip 30, 2009 15:32 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
dobryziom...przeanalizuj ile tych "niemiłych" sytuacji mogło być spowodowanych z powodu Twojego zachowania 90% motocyklistów jeździ bez prawka!!Lol...dane masz z KGP czy jekiegoś wielce wiarygodnego źródła pt: kolega powiedział, przeczytałem na onecie"?? Bo wg. realnych danych ten procent to coś pomiędzy 25 a 30%. jestes zwolennikiem wydawania prawka na "scigacze" po ukonczeniu 25 roku zycia. Spoko...wtedy rzeczywiście liczba 30 zmieni sie na 90% nieposiadających prawka, o ile w sposób jednoznaczny jestes w stanie okreslić jaki motocykl (bo motor to masz pod maską nawet) jest "ścigaczem" - to jednao - drugie...mając 20 lat i na koncie kasę na Porsche 911 (przykładowo ale mozesz wybrac własne marzenie) byłbyś szczęsliwy gdybyś miał odgórnie państowo ustalone ze Porsche możesz sobie kupić jak skończysz 25 lat. Albo jeszcze lepiej - ile koni ma Twoje auto?? jestem za zakazem poruszania się osób poniżej 28roku życia pojazdami o mocy powyżej 100KM...i co ty na to? Zdusisz tomcata??:)
oki analizuje... i nie zmieniam zdania motocykliści traktują drogę jak tor przeszkód bez podziału na pasy ruchu.. jak najszybciej slalomem do przodu. Najlepsze jest to ze jak by wysłać tych mistrzów prostej na prawdziwy tor to połowę trzeba by zeskrobywać żyletką z zakrętów...
dane mam z wypowiedzi ludzi przejeżdżających np. na cargo lub spalarnie oraz swoich znajomych co najmniej 10 osób z osiedla które znam tylko 2 maja prawko na motor, jedna ma prawko tylko dlatego ze dostała swoja hondę od rodziców i prawko było warunkiem druga bo została złapana i zrobiła... fajna statystyka co nie...
a te twoje realne dane skąd masz? a niby po co od jakiegoś czasu fotografują wszystkie osoby na ścigaczach łącznie z kombinezonami i kaskami? jak nie wiesz to ci powiem, policja ma wielki problem próbują zidentyfikować właśnie ten procent osób które nie maja prawka...
Co do określenia co to jest ścigacz jesli ty pytasz mnie to chyba nie ma o czym gadać... i twoje podstawianie w miejsce ścigacza sportowego samochodu jest dosc dziwne bo sposób jazdy motorem a samochodem jest zdecydowanie inny... wiekszosc kierowców nie denerwuje sama prędkość z jaka sie poruszają ściągacze ale raczej sposób w jaki to robią Co nie zmienia faktu ze na samochodu strikte sportowe uważam ze powinno byc wymagane ogólne przeszkolenie z jazdy takim samochodem ( kupując Ferrari w salonie masz taki kurs)
PS bym zapomniał o akcji która mnie ostatnio zszokowała motocykliści myśląc ze sa tacy bardzo szybcy na swoich wiertarkach zazwyczaj nie patrzą w lusterka chyba uważają ze nie maja po co jadą tak szybko ze nie ma takiej potrzeby... błąd (ale naklejki do kierowców zeby patrzyli po lusterkach sami naklejają... Pff ). Ostatnio widziałem jak taki delikwent wjechał prosto pod kola nissana, nie wrzucił kierunku , nie obejrzał sie nie zerknął w lusterko... chyba niestety nie wyciągnie już z tego morału...
_________________ Tomcata na części info na PW
Ostatnio zmieniony przez dobryziom Czw Lip 30, 2009 16:14, w całości zmieniany 1 raz
Ostatnio widziałem jak taki delikwent wjechał prosto pod kola nissana chyba niestety nie wyciągnie już z tego morału...
Zastanawia mnie ten smajlej...
Chyba coś źle kliknąłeś...
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Nie..dobryziom broni postawy jaka poniekąd swoim "dowcipem" zaprezentował Kzrr i prawdopodobnie nalezy do tego samego grona ludzi, którzy zawsze wstawiają przy tego typu sytuacjach usmieszki lub pisza "dobrze mu tak temu dawcy"...stąd wniosek..razy 2.
I nie dowcip a właśnie taka postawa jako usera tego forum jest dla mnie obraxliwa...czego niestety nie ogarnia większość bo być moze tez czasem bawi ich smierć motocyklisty czy kogokolwiek...
Pozdrowienia.
Nie..dobryziom broni postawy jaka poniekąd swoim "dowcipem" zaprezentował Kzrr i prawdopodobnie nalezy do tego samego grona ludzi, którzy zawsze wstawiają przy tego typu sytuacjach usmieszki lub pisza "dobrze mu tak temu dawcy"...stąd wniosek..razy 2.
z tym sie akurat zgadzam, jak ktos jest głupi i nieodpowiedzialny to wole zeby sie sam roztrzaskał niz żeby mial szaleć po drodze i stwarzać zagrożenie i wtedy z cala pewnością powiem - "dobrze mu tak temu dawcy"...
PS polecam poczytać sobie księgę rekordów Darwina myślę ze wielu polskich motocyklistów mogą by do niej bez trudu trafić...
_________________ Tomcata na części info na PW
Ostatnio zmieniony przez dobryziom Czw Lip 30, 2009 16:30, w całości zmieniany 1 raz
A po czym miałem poznać, ze nie skończyłeś, skoro wysłałeś?
Ciekawe... Smajlej zniknął...
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Thrillco, na Twoje pytanie kogo to rozsmieszylo...
Mnie. a czemu? bo mam dobry humor, uwazam ze bladem jest obrazanie sie na wszystko, co komu nie pasuje itp itd. Bledem tego narodu jest brak dystasu do siebie, zmieniaja to kabarety, jednostki takie jak kzrr, ktory wkleil tu ten dowcip i zmnienia go kazdy z nas. Chyba nie chcesz mi powiedziec ze chodzisz wiecznie naburmuszony, zly i tak ze z kijem nie podchodz?.. Ludzie miejmy troche dystasu a wiecej zrozumiemy i poznamy.
PS wlasnie przez takich ludzi, tak wiele brakuje nam do mieszkancow europy zachodniej, ktorzy potrafia wygrac z piractwem drogowym (mowie tu p o anglikach, ktorzy emituja drastyczne i kontrowersyjne reklamy, ktore sa przykladami glupoty ludzkiej za kierownica)...
PS2 i jeszcze co do statystyk... Moi znajomi, choc inna czesc kraju, tez chwala sie majac scigacze jak to zapier... bez prawka... wiec to nie jest wyssane z palca
_________________ Kazdy dzien stawia nowa dziure w drodze... Dajemy rade i omijamy
Thrillco [Usunięty]
Wysłany: Czw Lip 30, 2009 19:31
To macie obaj co najwyżej pożal sie boże znajomych
mamy znajomych, ktorzy sa mlodzi i glupi... a wydarzenia, na ktore napotkaja zrownowaza ich... tylko widzisz Thrillco, przez takich jak Ty i wypowiedz powyzej jeszcze bardziej sie buntuja i chca udowodnic co to nie oni... mozesz teraz sobie pogratulowac... a tak poza tym my nie nawiazywalismy do znajomych jako
Thrillco napisał/a:
pożal sie boże
... wiec badz tak dojrzaly i przepros nieobecnych bo Tobie zazucimy ze obrazasz kogos
_________________ Kazdy dzien stawia nowa dziure w drodze... Dajemy rade i omijamy
Thrillco, obrażanie się za dowcipy o motocyklistach jako "dawcach nerek" czy "przyszłych warzywach" to tak, jak ja bym się obrażał za kampanie społeczne typu "daj dziecku przejść do następnej klasy", no bo jakim prawem nazywa mnie ktoś mordercą dzieci?!! Więcej dystansu do samego siebie, więcej tolerancji dla poczucia humoru innych. I świat będzie piękniejszy
Thrillco, A taki przykład . Wyjeżdż gośc na motocyklu i powoduje wypadek. Okazuje sie że nie ma prawka a na tablicach widnieje napis...DAWCA....Dowcipny czy głupi?
_________________ www.w-mp3.pl Nie trąb, robię co mogę
Zarówno kierowcy motocyklów jak i samochodów jest wielu, i ich podejście do jazdy motocyklem jak i samochodem może być bardzo różne, Nie ma sie o co tak kłócić. Obejrzyjcie sobie ten filmik i jestem pewny że wielu z was przyzna mi rację, że jest w nim wiele prawdy
http://odsiebie.com/pokaz/4051296---deea.html
Thrillco, szczerze to znowu Cię podziwiam przy Tobie to normalnie filmowa postać jaki ,,Roki" wymięka Ja nie wiem jaki jest Twój tok myślenia ale szczerze to ,,tego" powinni zabronić...
A tak bardzo szczerze to się czepiasz.
Może i ,,porywam się z motyką na słońce" tym komentarzem ale mam dwa wyjścia:
1. Jak mnie ludzie okrzyczą to chylę czoło i przepraszam.
2. Jeśli ktoś mnie poprze to zobacz ze 16 letnie dziecko zaczyna zauważać że coś nie ten teges...
_________________ był od 13 Kwietnia Rover 220SD ...
fearless [Usunięty]
Wysłany: Czw Sie 06, 2009 10:07
Adrian355 napisał/a:
2. Jeśli ktoś mnie poprze to zobacz ze 16 letnie dziecko zaczyna zauważać że coś nie ten teges...
A moim zdaniem nie musisz na każdym kroku zaznaczać, że jesteś 16-letnie dziecko.
Dyskutuj jak równy z równym, Twój wiek nie ma tu znaczenia i nie sprawi, że ktoś będzie traktował Twoje wypowiedzi jak wypowiedzi dziecka neo
Powodzenia w dyspucie.
fearless, po ostatniej rozmowie w temacie na temat Passata z udziałem Thrillco wole dmuchać na zimne, ponieważ czepiał się 1/3 słów które napisałem broniąc się właśnie moim doświadczeniem motoryzacyjnym a i życiowym, względem mojego wieku.
Koniec karmienia trolla...
fearless, bardzo mnie cieszy że tak uważasz i że traktujesz wszystkich na równi
Pzdr.
_________________ był od 13 Kwietnia Rover 220SD ...
Thrillco [Usunięty]
Wysłany: Czw Sie 06, 2009 15:36
Adrian jeśli 16-sto letnie dziecko mysli że cos jest nie ten teges, nic nie wnosi do dyskusji, tylko szuka zaczepki to znaczy że to nie ten teges wynika z podatności 16-sto letniego dziecka na wpływy i zjawiska masowe, na które notabene każde 16-sto letnie dziecko jest podatne...więc, w sumie wszystko z Toba ok...o ile nie szukasz zaczepki i nie próbujesz mnie obrażać.
Ponadto...zdziwwiło by mnie gdyby 16-sto letnie dziecko ogarniało tok myslenia ponad 30-sto latka. Nie zdziwi mnie jednak, jesli bedzie mnie owo dziecko chciało pouczać i edukowac bo dzieci zaaaaawsze wszyyyystko wiedza lepiej...a skoro tak to - ja ide na urlop a ty wpadnij do mnie od roboty mnie zastapić.
Thrillco, zauwaz, ze to "16-o letnie dziecko" czesto ma cos sensownego do powiedzenia, a napewno dystansu tez ma zdecydowanie wiecej, niz Ty, jako ten 30-o latek (ktorego to toku rozumowania rzekomo "dziecko" nie jest w stanie zrozumiec).
czytajac ten watek juz nawet nie chce mi sie smiac- zalosne jest, ze dorosly czlowiek (a nie "16-o letnie dziecko") nie potrafi sie chocby lekko zdystansowac do glupiego dowcipu (bo, ze byl on glupi to sie zgadzam), notabene nie pierwszy juz raz.
zachowujecie sie naprawde jak dzieci i to nie te nastoletnie, a te z piaskownicy.
jeden tradycyjnie prowokuje, a reszta dokarmia..
i jak juz znam Twoj "styl" Thrillco, to i tego posta odczytasz jako atak na Twoja osobe i powod do kolejnej glupiej dyskusji- od razu powiem, ze nie, nie był to atak. milo byloby tylko, gdybys spojrzal czasem z boku na tego typu wywody i zastanowil sie, czy niektorzy rozmowcy nie maja odrobiny racji.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum