Forum Klubu ROVERki.pl :: Kupowanie auta na podstawie opinii z forum
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Kupowanie auta na podstawie opinii z forum
Autor Wiadomość
Mayson 




Dołączył: 03 Gru 2001
Posty: 1115
Skąd: DE

Rover 600

Wysłany: Wto Gru 15, 2009 10:17   

MaReK napisał/a:
Kupilem w zyciu 4 samochody
Dwa swoje i dwa wiolki.
Zadnym, ale do zadnym nie bylem na przegladzie u mechanika.

Biorąc pod uwagę, że niektóych rzeczy nie wyłapiesz nie jadąc do mechanika, Ty Marek podpadasz pod kategorię "fuks na całego" ;)
MaReK napisał/a:
Czesc sprzedajacy! Mayson i Plywak (to tylko przyklady) pisali na forum, ze jestes spoko i moge auto brac w ciemno. Place. Czesc

Wiedział kogo wybrać :>

A poważnie, gdy daję rady, to zawsze zaznaczam, że "tyle można wyczytać z fotek". Nie uznaję też rad typu "Bity gniot! Daruj sobie, nie jedź." Zdjęcia czasem pomagają, czasem krzywdzą. Zdrowy rozsądek jest najnajnajważniejszy ;)

[ Dodano: Wto Gru 15, 2009 10:17 ]
MaReK napisał/a:
Aha i wcale nie uwazam za akt laski, ze sprzedajacy zwraca komus 200-300 zl za sprzeglo. Prawdopodobnie z wlasnych wyrzutow sumienia, wiedzac ze sprzedaje mine.

Tu zgadzam się. Jeśli oczywiście tak było, że sprzedający wiedział o bombie.
_________________
Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Wto Gru 15, 2009 10:17   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
lybra 




Dołączył: 05 Maj 2009
Posty: 66
Skąd: CK Scyzoryków

Rover 200

Wysłany: Wto Gru 15, 2009 10:24   

Mayson napisał/a:
2)- określam go mianem kretyna w kontekście tej jednej konkretnej historii - postąpił jak kretyn = był kretynem gdy to robił ;)

Ten wątek zaczyna stawać się ździebko kretyński...


Tym sposobem potwierdziłeś, że był kretynem ale to nie znaczy że nadal nim jest.

Iście kretyński wątek logicznego wywodu :lol:

Marek napisał/a:

Aha i wcale nie uwazam za akt laski, ze sprzedajacy zwraca komus 200-300 zl za sprzeglo. Prawdopodobnie z wlasnych wyrzutow sumienia, wiedzac ze sprzedaje mine.


I akurat sprzedajacy dojezdzil to sprzeglo do samego konca a tuz przed detonacja miny czy bomby opchnal "goracy" towar .
"- A świstak siedzi i zawija je w te sreberka " :lol:
Ostatnio zmieniony przez lybra Wto Gru 15, 2009 10:42, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 
MaReK 
Instytucja wspierająca


Pan
Wszechomogący :)


Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 7983
Skąd: Warszawa/Mokotów

MG ZT

Wysłany: Wto Gru 15, 2009 10:29   

Czekam az pojawi sie za chwile wywod, ze wszyscy jestesmy kretynami bo jezdzimy roverami ;D
_________________
Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu

dolny śląsk:marcin.misek
wielkopolska: longer86
 
 
 
Mayson 




Dołączył: 03 Gru 2001
Posty: 1115
Skąd: DE

Rover 600

Wysłany: Wto Gru 15, 2009 10:33   

lybra napisał/a:
Tym sposobem potwierdziłeś, że był kretynem ale to nie znaczy że nadal nim jest.

A jeślibym wziął na pomoc równoległe wszchświaty i teorię strun, to wyszłoby na moje...?... :hm:

Nieee, kretyński pomysł :taa:

[ Dodano: Wto Gru 15, 2009 10:33 ]
MaReK napisał/a:
Czekam az pojawi sie za chwile wywod, ze wszyscy jestesmy kretynami bo jezdzimy roverami

To już kiedyś było i ja wtedy byłem w opozycji. W tej kwestii nic się nie zmieniło ;)
_________________
Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
 
 
 
lybra 




Dołączył: 05 Maj 2009
Posty: 66
Skąd: CK Scyzoryków

Rover 200

Wysłany: Wto Gru 15, 2009 10:41   

Mayson napisał/a:

A jeślibym wziął na pomoc równoległe wszchświaty i teorię strun, to wyszłoby na moje...?... :hm:


Wezwij na pomoc Batmana :cool:
 
 
 
Mayson 




Dołączył: 03 Gru 2001
Posty: 1115
Skąd: DE

Rover 600

Wysłany: Wto Gru 15, 2009 10:43   

lybra napisał/a:
Wezwij na pomoc Batmana

Batman bronił uciśnionych, a nie nazywał ich kretynami. Jeszcze wpiernicz bym otrzymał :lol:
_________________
Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
 
 
 
lybra 




Dołączył: 05 Maj 2009
Posty: 66
Skąd: CK Scyzoryków

Rover 200

Wysłany: Wto Gru 15, 2009 10:51   

Mayson napisał/a:

Batman bronił uciśnionych, a nie nazywał ich kretynami. Jeszcze wpiernicz bym otrzymał :lol:


:hmm: No to zostaje gargamel.
 
 
 
Brt 
mgz insz.




Dołączył: 08 Cze 2004
Posty: 11395
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Wto Gru 15, 2009 10:55   

Po lekturze całości mam jeden wniosek prywatny ... grubo sie zastanowię czy sprzedawać auto na forum .... nawet jak je pięknie opiszę zgodnie z posiadaną wiedzą na temat auta ... po pół roku ktoś odkryje coś i zrobi sie afera, że jak to ja mogłem czegoś nie wiedzieć o aucie i napewno to zataiłem przy sprzedaży .... smutne ...

MaReK napisał/a:
Nie staje tutaj po niczyjej stronie. Nie znam osobiscie tego czlowieka, a sama Namiko widzialem raz w zyciu przez 10 minut. Nie chce bronic ani oskarzac, ale uczulic jedynie, przed pohopny pisaniem opinii o autach, ktore widzialo sie dwa razy w zyciu, a takze
naiwnym kupowaniem aut bez wiekszych ogledzin opierajac sie i ufajac jedynie opiniom na forum.


No właśnie .... opinii o tym aucie na forum nie było żadnej .... jedynie ogłoszenie ... a otwarcie tego tematu chcąc nie chcąc było swoistym "linczem" na exwłaścicelce ... pomimo bezstronności ...

Prawdy i tak sie nie dowiemy a:
namiko napisał/a:
Tych, którzy uważają mnie za nieuczciwego sprzedawcę, nie przekonam, a tych, którzy wiedzą, że prawda nie zawsze leży pośrodku, przekonywać nie muszę.


A pozatym ... nie oddała by kosztów sprzęgła ... źle bo ukryła wadę, oddała też źle bo napewno wiedziała i sumienie ją gryzło ... cokolwiek by nie zrobiła i tak :dupa: z tyłu ...

Na mój gust z tego tematu nic dobrego nie wynikło ... a ludzie jak kupowali auta, tak będą dalej je kupowali ...

Tak jeszcze od siebie ... kupując swojego R wtopiłem na mechaniczną a szczególnie blacharska minę .... wyprowadzałem to auto na prostą (mimo, że dalej krzywo jeździ ;) ) dłuuugo .... ale mimo to cieszę się, ze go kupiłem ... bo tu trafiłem
_________________
Pozdrawiam - Brt
Nie udzielam pomocy na priv :!: Masz problem pisz na forum :ok:
 
 
thef 



Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4424
Skąd: Oświęcim



Wysłany: Wto Gru 15, 2009 11:07   

Ja tak jeszcze na marginesie, panowie Lybra i Mayson opanujcie, proszę, swoje zapędy spamerskie, bo z już i tak zagmatwanego tematu robi się totalny śmietnik ;) .
 
 
MaReK 
Instytucja wspierająca


Pan
Wszechomogący :)


Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 7983
Skąd: Warszawa/Mokotów

MG ZT

Wysłany: Wto Gru 15, 2009 12:08   

Brt napisał/a:
grubo sie zastanowię czy sprzedawać auto na forum .... nawet jak je pięknie opiszę zgodnie z posiadaną wiedzą na temat auta ... po pół roku ktoś odkryje coś i zrobi sie afera, że jak to ja mogłem czegoś nie wiedzieć o aucie i napewno to zataiłem przy sprzedaży .... smutne ...

Twoj staz na forum, Twoja wiedza i status na pewno nie sa porownywalne z uzytkownikiem bedacym pol roku w barwach klubowych i sprzedajacym swoje ukochane auto.
Wracajac do mojego poprzedniego postu i punktow tam wymienionych, na pewno nie bedzie najazdu na Twoja osobe.

Brt napisał/a:
No właśnie .... opinii o tym aucie na forum nie było żadnej .... jedynie ogłoszenie ... a otwarcie tego tematu chcąc nie chcąc było swoistym "linczem" na exwłaścicelce ... pomimo bezstronności ...

Teoretycznie nie bylo, a teoretycznie podobno byla.
Moze na SB, bo w historii posotw jej nie ma. Nawet w kopiach zapasowych ;D

Co do linczu. No moze i tak to wyglada. Jednak zamiarem bylo ostrzezenie potencjalnych nabywcow sugerujacych sie niepowierdzona opinia na forum. Temat poruszylem, nie zeby dobic sprzedajaca, a jedynie dlatego, ze kupujacy mial zal do forum, klubu i uzytkownikow, ze go wporwadzili w blad. A pretensje moze miec jedynie sam do siebie.
Jednak zeby sie na przyszlosc zabezpieczyc i nie dac wycierac sobie mordy opinia forum, taki temat dobrze jest umiescic w sekcji "przyklejone" :)

Chociaz osobiscie uwazam, za bardzo dziwne ze slawiona na forum milosc do auta, sprzedaje sie nagle. Nie uwazam, ze to cos zlego sprzedac nagle auto, bo w sumie w zyciu bywa roznie. Jednak ta konkretnie historia jakos mi sie kupy nie trzyma.

Zeby jednak uciac wszelkie domysly i spekulacje personalne, proponuje temat zakonczyc na stanie, ze kupujacy popelnil blad zawierzajac slepo, poki co, wyimaginowanym opiniom na forum.

Sprzedajaca napisala w tym temacie, ze o zadnych usterkach pojecia nie miala.
My nie mamy zadnych dowodow na to, ze tak nie bylo. Wiec pozostaje nam
jedynie wierzyc w jej prawdomownosc i na swoj rozum analizowac sytuacje.

Brt napisał/a:
Tak jeszcze od siebie ... kupując swojego R wtopiłem na mechaniczną a szczególnie blacharska minę .... wyprowadzałem to auto na prostą (mimo, że dalej krzywo jeździ ;) ) dłuuugo .... ale mimo to cieszę się, ze go kupiłem ... bo tu trafiłem

A w historii do sprzedazy napisz, ze auto wygralo na niejednym spocie konkurencje sportowe ;)

Brt napisał/a:
Na mój gust z tego tematu nic dobrego nie wynikło ... a ludzie jak kupowali auta, tak będą dalej je kupowali ...

A w/g mnie wyniklo. Temat ma duza ogladalnosc jak na 1 dzien istnienia.
Duzo ludzi przeczyta i zastanowi sie przed takim naiwnym kupowaniem aut.
I jesli kto nie ma takiego szczescia jak ja ;) lub takiej wiedzy jak Ty, nie powinien wyruszac sam po auto i kupowac go bez ogledzin specjalistow.
_________________
Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu

dolny śląsk:marcin.misek
wielkopolska: longer86
 
 
 
kasjopea 


Członek Zarządu
wiceprezes


Dołączyła: 08 Paź 2007
Posty: 3890
Skąd: Włocławek

MG ZS

Wysłany: Wto Gru 15, 2009 12:15   

Mayson napisał/a:
No, nie tylko ja się na tym forum tłumaczę, hehe - Kasjo - widzisz to :twisted: :razz:

Widzę, widzę, chociaż strasznie się umęczyłam czytając te Wasze wywody.

I powiem więcej. Możecie mnie i wolarza również zaliczyć do grona kretynów. Auto kupiliśmy zupełnie na pałę. No, przejechaliśmy się, tylko tyle. Otwarcie maski, owszem, również miało miejsce, silnik był na miejscu - był :lol:

Ale my chyba już tak mamy, bo przed ślubem też jakiegoś wielkiego testowania i żadnych mechaników nie było :haha:

I jak na razie, odpukać, zarówno w kwestii auta, jak i wyboru współspacza, żadne z nas reklamacji nie zgłaszało :mrgreen:
_________________
Pozdrawiam Monika
 
 
 
maniaq 



Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 2417
Skąd: Solec / k. wawy

MG ZS

Wysłany: Wto Gru 15, 2009 12:18   

MaReK napisał/a:
[
Jednak zeby sie na przyszlosc zabezpieczyc i nie dac wycierac sobie mordy opinia forum, taki temat dobrze jest umiescic w sekcji "przyklejone" :)


przepraszam Marku ale nei moglem sie powstrzymac :D twoja naiwnosc , ze ktos czyta przyklejone jest wieksza niz moja do swiata :rotfl: przejrzyj chce kupic i zobaczysz ze co chwila sie pojawia temat na co zwrocic uwage kupujac.... ;)

a pozniej beda marudzic, ze ktos im sprzedal zloma. a rover to zlom ;)
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
Mayson 




Dołączył: 03 Gru 2001
Posty: 1115
Skąd: DE

Rover 600

Wysłany: Wto Gru 15, 2009 12:29   

maniaq napisał/a:
przepraszam Marku ale nei moglem sie powstrzymac twoja naiwnosc , ze ktos czyta przyklejone jest wieksza niz moja do swiata

Ale to by nie było takie głupie - gdyby ktoś kiedyś znów miał żale, to wtedy grzecznie odsyła się delikwenta do topicu na ten temat i tłumaczy mu, że skoro nie czytał ostrzeżenia przyklejonego jak byk, to nie ma prawa powiedzieć złego słowa o Forum :ok: Tak ja to widzę ;) Takie alibi :taa:

[ Dodano: Wto Gru 15, 2009 12:29 ]
kasjopea napisał/a:
Możecie mnie i wolarza również zaliczyć do grona kretynów

Witamy, witamy ;] jest nas coraz więcej ;) :>
_________________
Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
 
 
 
Viniu 




Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 470
Skąd: Żagań



Wysłany: Wto Gru 15, 2009 12:32   

MaReK napisał/a:
Czekam az pojawi sie za chwile wywod, ze wszyscy jestesmy kretynami bo jezdzimy roverami
ooo to może choć tym razem nie będe ten gorszy :haha: Już wolę być kapelusznikiem :D
_________________
S(z)koda Roverka...
 
 
Mayson 




Dołączył: 03 Gru 2001
Posty: 1115
Skąd: DE

Rover 600

Wysłany: Wto Gru 15, 2009 12:32   

A z tego tematu wniosek powinien chyba wypływać taki, że jeśli kupiłeś nie sprawdzając i wtopiłeś - żale do kieszeni. Sam nie miałem pretensji do komisu, co mi takie auto sprzedał.
_________________
Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
 
 
 
Brt 
mgz insz.




Dołączył: 08 Cze 2004
Posty: 11395
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Wto Gru 15, 2009 14:16   

MaReK napisał/a:
A w historii do sprzedazy napisz, ze auto wygralo na niejednym spocie konkurencje sportowe ;)

czyli, że wolno i grzecznie nim nie jeździłem ... co raczej można traktowac jako kolejny minus :P :lol: ... a wiedza ... może jakaś jest, ale do kupowania aut nie mam ani szcześcia ani ręki i raczej podchodzę do tego Twoim sposobem ... czyli jak jest silnik i blacha i całosć działa to ok ;) stąd następny zakup raczej bedzie poparty doświadczeniami innych osób, niż zdawaniem się na własny koślawy i ogromny nochal ... ;)

Mayson napisał/a:
A z tego tematu wniosek powinien chyba wypływać taki, że jeśli kupiłeś nie sprawdzając i wtopiłeś - żale do kieszeni


AVE :ok:
_________________
Pozdrawiam - Brt
Nie udzielam pomocy na priv :!: Masz problem pisz na forum :ok:
 
 
Markzo 




Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 7391
Skąd: Błażowa

Rover 75

Wysłany: Wto Gru 15, 2009 20:53   

temat z dziabka się ten tego rozrósł :D moje zdanie jest takie ;) kupując auto od klubowicza, mam jakąś tam pewność, że cokolwiek ono warta ;) jak pojechaliśmy z Tigerm po jego ZT do Mariusza to z tatą auto blacharsko dość dokłądnie staraliśmy się sprawdzić, mimo, że było pewne ;) dział chce kupić roverka służy wg mnie tylko i wyłącznie do zwrócenia uwagi potencjalnego nabywcy na rzeczy dziwne/nienormalne dla danego modelu. Kierowanie się tylko i wyłącznie taką opinia nie przyszło by mi w życiu do głowy... Jak pytałem o Coupe, którym obecnie jeżdże dostałem kilka odpowiedzi co może być nie halo i na to zwróciłem wiekszą uwagę, tak samo z R75 :) każde auto trzeba sprawdzić... zawsze ;) ja tym sie kieruje i innym też polecam ;) co do sprawy Namiko to nie przypominam sobie, żeby ktoś polecał to auto "bierz bo pewne jest!" :)
_________________
to boost or to boost even more - that's a question ;)
 
 
 
borsi 




Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 747
Skąd: Poznań Koło

Rover 400

Wysłany: Sro Gru 16, 2009 09:31   

hmm...opinia wielu osób z tzw' boku' jest często bardzo istotna.
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Przyklejony: Skradzione auta, części
szoso Offtopic 34 Wto Paź 02, 2018 07:03
majsterrr
Brak nowych postów O malowaniu całego auta (wydzielone z "forum klubowe&qu
MaReK Offtopic 11 Pon Kwi 09, 2007 23:09
MaReK
Brak nowych postów Ocenianie samochodu na podstawie zdjęć
...oraz osobiste wycieczki. Temat wydzielony.
Mayson Offtopic 69 Wto Mar 17, 2009 22:10
boss.007
Brak nowych postów Cytaty z forum
Harry Offtopic 3 Sob Kwi 02, 2011 23:08
kasjopea
Brak nowych postów super forum
panorafix Offtopic 5 Wto Lip 31, 2007 15:39
Marian_K



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink