Forum Klubu ROVERki.pl :: [R414i] Toczenie tarcz.....
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: szoso
Pią Lis 19, 2010 10:10
[R414i] Toczenie tarcz.....
Autor Wiadomość
putin18 



Dołączył: 17 Cze 2009
Posty: 13
Skąd: Mielec



  Wysłany: Nie Sie 08, 2010 01:09   [R414i] Toczenie tarcz.....

Mam r414i z 96r. Od jakiegos czasu przy hamowaniu czuje na kierownicy bicie.Chcialbym oddac tarcze do toczenia ale nie wiem czy nie sa za bardzo zuzyte....Jaka powinna byc minimalna grubosc tarczy zeby mozna ja bylo ztoczyc i zeby potem nadawala sie do uzytku?...
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Nie Sie 08, 2010 01:09   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
zuber84cool 




Pomógł: 64 razy
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 899
Skąd: Zewsząd

Rover 600

Wysłany: Nie Sie 08, 2010 01:45   

Grubość nominalna nowej tarczy to 21mm a minimalna to 19mm, jeśli twoje mają mniej niż 19mm to zacznij się powoli zastanawiać nad wymianą tarcz na nowe, bo to strach na takich jeździć, w innym przypadku jeśli tarcza nie osiągnęła minimum możesz lekko przytoczyć :wink: .
_________________
JDM OPTION | Cultstyle.pl
 
 
 
putin18 



Dołączył: 17 Cze 2009
Posty: 13
Skąd: Mielec



Wysłany: Nie Sie 08, 2010 12:38   

Ok dzieki wielkie za pomoc bo wlasnie nie wiedzialem czy kupowac nowe czy nie...teraz musze zmierzyc i sie zobaczy:)
 
 
Tomassso 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 13 Sty 2010
Posty: 74
Skąd: Łódź

Rover 600

Wysłany: Nie Sie 08, 2010 14:29   

Proponował bym jeszcze sprawdzić czujnikiem bicie tarcz, bo bicie na kierownicy wcale nie musi być od tarcz, a toczyć coś co toczenia nie wymaga to troche bezsensu :wink:
 
 
 
gregor13 




Pomógł: 19 razy
Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 333
Skąd: Radom

Rover 45

Wysłany: Nie Sie 08, 2010 15:14   

Tomassso napisał/a:
Proponował bym jeszcze sprawdzić czujnikiem bicie tarcz, bo bicie na kierownicy wcale nie musi być od tarcz, a toczyć coś co toczenia nie wymaga to troche bezsensu :wink:


Putin18 napisał, że bije przy hamowaniu, więc "raczej na pewno" :mrgreen: wina tarcz.
 
 
Tomassso 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 13 Sty 2010
Posty: 74
Skąd: Łódź

Rover 600

Wysłany: Nie Sie 08, 2010 17:16   

OK. też mi telepało przy hamowaniu i chciałem toczyć lub wymieniać tarcze. Jednak pojechałem na diagnoze i okazało sie że przednie są równiutkie, tylko tył był nie bardzo. Wystarczyło wymienić tylne i jest ok. Jakby nie było pare groszy zaoszczędziłem :razz: czego i koledze życze ;)
 
 
 
Markzo 




Pomógł: 195 razy
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 7391
Skąd: Błażowa

Rover 75

Wysłany: Nie Sie 08, 2010 18:15   

nie boicie się toczyć przednich tarcz??
_________________
to boost or to boost even more - that's a question ;)
 
 
 
_papa_ 




Pomógł: 26 razy
Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 424
Skąd: Płock

Rover 600

Wysłany: Nie Sie 08, 2010 18:47   

Markzo napisał/a:
nie boicie się toczyć przednich tarcz??

A czego tu się bać? To jest normalne zjawisko, które się wykonuje nawet w nowych salonowych samochodach. Nie ma znaczenia, czy tylne czy przednie, jeśli są krzywe i jest z czego przetoczyć, to się toczy. tylko trzeba się zastanowić nad tym, czy to się opłaca. Bo jeśli to są stare niewentylowane tarcze, to raczej się nie opłaci.
 
 
 
faecd 




Pomógł: 97 razy
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 2125
Skąd: Police k.Szczecin

Rover 400

Wysłany: Nie Sie 08, 2010 19:29   

a nie lepiej olac to bicie i poprostu scierac klockami te nierownosci?
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
_papa_ 




Pomógł: 26 razy
Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 424
Skąd: Płock

Rover 600

Wysłany: Nie Sie 08, 2010 20:42   

faecd napisał/a:
nie lepiej olac to bicie i poprostu scierac klockami te nierownosci?
kolega chyba nie ma pojęcia o czym pisze. :shock:
 
 
 
faecd 




Pomógł: 97 razy
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 2125
Skąd: Police k.Szczecin

Rover 400

Wysłany: Nie Sie 08, 2010 22:11   

kolega ma ma :) wiadomo proces czasochlonny ale sumasumarum klocki kiedys dotra nierowna tarcze ;)
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
Mazak 




Pomógł: 35 razy
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 486
Skąd: Hastings/Warszawa

Rover 600

Wysłany: Nie Sie 08, 2010 22:15   

faecd napisał/a:
kolega ma ma wiadomo proces czasochlonny ale sumasumarum klocki kiedys dotra nierowna tarcze
podejrzewam że szybciej polecą łożyska
_________________
To ja Alex z chłopakami w ręku kierownica ,szosa przed nami...
 
 
 
Markzo 




Pomógł: 195 razy
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 7391
Skąd: Błażowa

Rover 75

Wysłany: Nie Sie 08, 2010 23:08   

_papa_ napisał/a:
Markzo napisał/a:
nie boicie się toczyć przednich tarcz??

A czego tu się bać? To jest normalne zjawisko, które się wykonuje nawet w nowych salonowych samochodach. Nie ma znaczenia, czy tylne czy przednie, jeśli są krzywe i jest z czego przetoczyć, to się toczy. tylko trzeba się zastanowić nad tym, czy to się opłaca. Bo jeśli to są stare niewentylowane tarcze, to raczej się nie opłaci.


Dla mojego mechanika to rzecz niedopuszczalna, bo wg niego tarcze przedne są dużo bardziej obciążone i potem, po przetoczeniu są bardzo łatwe do pogięcia.. ile w tym prawdy, nie wiem...
_________________
to boost or to boost even more - that's a question ;)
 
 
 
_papa_ 




Pomógł: 26 razy
Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 424
Skąd: Płock

Rover 600

Wysłany: Pon Sie 09, 2010 07:34   

Markzo napisał/a:
Dla mojego mechanika to rzecz niedopuszczalna, bo wg niego tarcze przedne są dużo bardziej obciążone i potem, po przetoczeniu są bardzo łatwe do pogięcia.. ile w tym prawdy, nie wiem...

eeee tam kity jakieś.
Ja u siebie po wymianie tarcz z przodu na nowe Brembo musiałem po jakimś czasie je przetoczyć, bo zaczęły bić. Po rozmowie z osobą która mi to robiła wiem, że przyprowadzane są do niego nawet nowe auta z salonu. Po prostu producenci tarcz idą na łatwiznę i mówiąc fachowym językiem, nie "odpuszczają" ich to powoduje, że po kilku hamowaniach tarcza się krzywi. W wielu autach, np. w naszych accordach nie ma możliwości toczenia tarcz na tokarce stołowej lub ich demontaż jest bardzo utrudniony (zdjęcie tarczy wiąże się z wymianą łożysk).

Co do samego toczenia na samochodzie, to jest to najlepszy sposób, aby tarcza była w osi z piastą, co w przypadku jej demontażu nie jest takie oczywiste.


Na potwierdzenie moich słów wycinek z manuala Hondy
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R414i 1.4 96]
wyciek płynu chlodzącego
dawid463 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 3 Nie Lip 05, 2009 15:10
tetryk
Brak nowych postów [r414i]
gaz w roverku
putin18 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 4 Wto Cze 23, 2009 18:20
putin18
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi [R414i] Bagnet!!!
michalr83 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 1 Czw Gru 13, 2012 12:12
leszczu
Brak nowych postów [R414i] sprzęgło
michalr83 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 10 Wto Gru 04, 2012 21:46
michu027
Brak nowych postów [R414i] Problem z odpaleniem
Ari Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 3 Wto Paź 08, 2013 17:29
Adrian



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink