Wysłany: Sob Wrz 11, 2010 16:56 [Carisma]Olej z 15w-40 na 10w-40
Witam Forumowicze szukałem w Google pomocy ale nie znalazłem do końca
Pisze w sprawie innego samochodu niż rover bo mojego kochanego roverka sprzedałem i nabyłem Carismę 1.9TD 98r. i mam takie pytanie poprzedni właściciel nie nakleił kartki jaki miał olej i powiedział mi tylko ze mu zakład to robił i miał olej Mobile Delvac ale nie wiedział czy to 15w-40 czy 10w-40 ale ja przypuszczam na 95% ze to 15w-40 silnik ma przejechane 186tys oryginalny przebieg i w Niemczech w 2007r w książce ma napisane ze jeździł na 10w-40 i mam pytanie czy nic się nie stanie jak zaleje 10w-40 silnik lekko się poci ale nie ubywa z bagnetu olej proszę o waszą rade
_________________ Pozdrawiam was Bardzo serdecznie
SPAMU¦
Wysłany: Sob Wrz 11, 2010 16:56 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
ja Ci radzę zalać 10W40 czyli półsyntetyk tak?
oczywiście w wersji diesel, jeśli masz instrukcję, to zajrzyj jaki olej poleca producent, jakbyś nie miał, to ja chyba powinienem mieć swoją jak nie oddałem z samochodem i dam Ci znać
Cześć, miałem podobną sytuację u żony w Micrze. Od nowości (2003) był lany olej 15w40... U dealera w Niemiczech - pewnie wschodnich.... Od razu zrobiłem płukankę, i wlałęm półsyntyk, tradycyjnie Millers Oils (XSS 10w40). Nic nie bierze oleju - jest idealnie. Fakt, że auto miało dopiero (licznikowo) 90 tys km. Namówiłem też kolegę, który ma Astrę III w dieslu - i wlewał mobila 10w40 (!) - brało mu 2l oleju na 15 tys i zmienił na XF Longlife C3 5w30 - zero zużycia oleju!! Gadałem z dobrym mechanikiem, mói że to dlatego, że silnik był pasowany na olej 5w30 i jak się dało 10w40, to przy takiej kompresji ten olej się po prostu "rozlatywał" i wypalał.
Przyjaciele wlałem olej Mobila Super S Diesel 10w40 miałem taki sam w Roverze i było elegancko podczas zmiany zauważyłem mały wyciek oleju ale dziś go usunę i mam nadzieje ze będzie ok pozdrawiam i dzięki jak coś się będzie działo to napisze
_________________ Pozdrawiam was Bardzo serdecznie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
U dealera w Niemiczech - pewnie wschodnich.... Od razu zrobiłem płukankę, i wlałęm półsyntyk, tradycyjnie Millers Oils (XSS 10w40). Nic nie bierze oleju - jest idealnie. Fakt, że auto miało dopiero (licznikowo) 90 tys km. Namówiłem też kolegę, który ma Astrę III w dieslu - i wlewał mobila 10w40 (!) - brało mu 2l oleju na 15 tys i zmienił na XF Longlife C3 5w30 - zero zużycia oleju!! Gadałem z dobrym mechanikiem, mói że to dlatego, że silnik był pasowany na olej 5w30 i jak się dało 10w40, to przy takiej kompresji ten olej się po prostu "rozlatywał" i wypalał.
podczas zmiany zauważyłem mały wyciek oleju ale dziś go usunę i mam nadzieje ze będzie ok pozdrawiam i dzięki jak coś się będzie działo to napisze 
