Bo robia teraz wszystko na sztuki. Ja ostantio wymienialem sworzen w wahaczu gornym pojezdzilem chyba z trzy miesiace. Ja na przeglad a koles mi mowi ze sworzen stuka. I tak bylo, caly smar ze sworznia norlamie zrobil sie twardy i sie skruszyl.
u mnie problem jest taki : pali zawsze za I , po odpaleniu jest ok jednak gdy cos juz nagrzeje
na biegu jałowym obroty skaczą od 600 - 1000 , podczas jazdy na 5tce naprzyklad czuc delikatne szarpnięcia . ( dodam że w zime był problem z odpaleniem i gdy juz sie udało chwile się dławił i dymił na biało, później podczas jazdy było ok , teraz ten problem znikł
jednak dziwnie skaczą obroty.
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1998
Witam
powiedzcie mi, zaobserwowalem, że ucieka mi plyn chlodniczy ( to pewnie dlatego ze jest rozszczelniona chlodnia) oraz ubywa olej. W plynie chlodniczym robi sie taki czarny osad. Czy to mozliwe ze olej dostaje sie do plynu chlodniczego. Czy to peknieta glowica czy moze uszczelka czy moze jeszcze cos innego. Dodam ,ze jak sie bardzo silnik nagrzeje to faluja obroty. Ostanio jak jechalem przy 30 stopnowym upale to jak otworzylem maske to plyn chlodniczy byl powyzej maksimum ale po jakiejs godzinie opadl do prawie normalnego poziomu. Co do oleju to gdzies tam cieknie i co jakis 1000 km dolewam 100 ml oleju wiec mysle ze to chyba jest normalne.
Czy np peknieta rura od intercolera moze wplywac na to ze faluja obroty?? Rura jest poklejona jakas specjalna tasma
Mialem ten sam problem co Ty. Przeczysc/wymien przeplywomierz w moim przypadku trzeba bylo wymienic (znalazlem uzywany na szrocie za 80zl) blaszka, ktora jest w srodku przeplywomierza byla lekko nadlamana (jest to polaczone z kostka) podlaczalem samochod pod komputer nic nie wykrywal, malo tego dawalem samochod do serwisa diesla i tez nie potrafili dojsc, az w koncu sam sie za to zabralem po 3 miesiacach znalazlem, wczesniej grzebalem caly czas przy pompie wtryskowej oraz przy nastawniku. Wymienilem przeplywomierz i silnik od tamtej pory nie szarpnal ani razu, plynniej sie prowadzi i troche mocy odzyskal
Bardziej prawdobodna chlodniczka olejowa, naprawialem kilka takich przypadkow przy bmw.
A to ze Ci olej ubywa to moze byc turbina do roboty. U mnie jest to samo po kilka miesiecy jazdy ubylo mi ze 200ml, okazalo sie ze w intercoolerze byl olej, a to znaczy ze turbinka bierze olej i po prostu sie konczy albo nowa albo do regeneracji (regeneracja tansza).
edit:
ew. chyba ze chlodniczka gdzies "gubi" olej lub tez ten olej ucieka do plynu chlodzacego.
Mi też się nigdy niezałączył wiatrak;p a po wymianie termostatu wskazowka równo w połowie zawsze, nawet jak zostawię go odpalonego i chodzi to też niedoczekalem się włączenia wiatraków, ale tez mam problem z falowaniem obrotów u mnie jest tak że w czasie jazdy jest ok, jak zimny też okej ale gdy mocniej się nagrzeje to falują chwile po odpaleniu na ciepłym (750-1000) no a po "pojeżdżeniu" falują delikatnie - niewidocznie na obrotomierzu ale odczuwalnie. I co to może być wiązka (widać że już naprawiana) czy prędzej jakiś czujnik itd? Dodam że kostki w pompie czyszczone.
witam mam problem, w momencie kiedy odpałan auto po nocy, samochód odpala ale obroty falują i nierówno chodzi silnik...Jakby nie łapał na wszystkie gary, od razu wspomnę że świece, przekaznik oraz filtr paliwa nowe. Sytuacja dzieje się tylko po nocy, w ciągu dnia auto może stać 8godz i odpala od słowa. Sytuacja taka miała miejsce jak były zimą mrozy ok -15st ale jak mrozy się skończyły to problem ustąpił... niestety tylko do ostatniej środy proszę o pomoc
U mnie jak mi falowały obroty zacząłem od przeczyszczenia styków od pompy idzie kostka i inne kable . A stało się to od momentu ustawienia pompy oczywiście korzystnie dla mocy . . Jeszcze wspomnę ,że jak silnik się rozgrzał czyli pompa też np. Trasa do Łodzi to silnik chodził elegancko , chodziło głównie od pierwszego odpalenia rano .
Witam,
pojawiły się mrozy i problemy przy odpaleniu. Problem wygląda w ten sposób, że po dłuższym postoju w mroźne dni po odpaleniu silnikiem strasznie telepie tzn obroty falują i wygląda to tak jakby nie chogodził na wszystkich cylindrach/tłokach, czasami nawet po chwili samochód sam zgaśnie, ale najczęściej obroty po chwili się stabilizują i już jest ok. Dodam że świece i ich przekaźnik sprawdzony, a filtr paliwa wymieniony 2mce temu. Czujnik temperatury cieczy też był sprawdzany i jest dobry, został do sprawdzenia czujnik temperatury paliwa - ten w nastawniku, ale obroty nie falują wiec go nie ruszałem do tej pory. Koledzy czy macie może jakieś pomysły co to może być?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum