[kqba]

Dziś wymieniłem rozrząd u mechanika. Wracając do domu, jadąc powoli przez osiedle zdarza się że silnik poszarpuje przy gwałtownym dodaniu gazu, albo szybkim puszczeniu sprzęgła. Nic w tym dziwnego by nie było, gdyby nie to że teraz coś dziwnie klekocze przy tym szarpaniu. Najbardziej to słychać jadąc na wstecznym po odpuszczeniu gazu.
Dźwięk dochodzi jakby z prawej strony - z okolicy rozrządu, ale brzmi jakby w skrzyni nie było oleju, albo jakiś luz na połączeniu z napędem.
Jutro oczywiście jadę z powrotem do mechanika, ale może ktoś spotkał się z takim problemem?

[SPAMU¦]

[rovek]

Najprawdopodobniej mechanik pomylił się co do ustawienia rozrządu ale skoro samochód jeździ to pomyłka jest bardzo mała.

[kqba]

Już się wyjaśniło. Zapomniał dokręcił łapę od poduszki silnika.
W ogóle szkoda gadać.
Kupiłem specjalnie 4 uszczelniacze do wymiany, to wymienił tylko dwa przy rozrządzie. Odkręciłem kopułkę, a pod nią mokro od oleju.
Po odkręceniu kopułki zauważyłem że po silniku leci płyn chłodniczy. Prawdopodobnie z pod uszczelki kolektora dolotowego, której nie wymienił, a była w zestawie części.

[rovek]

W takim razie omijaj tego mechanika szerokim łukiem.