Jestem po lekkim spray'owaniu przeplywki preparatem CRC i z totalnej padliny narazie smiga ok. Ale co ciekawe w moim wozu sa inne numery
wkład: f 00C 2G2 029
obudowa: bosch 0 928 400 357, bmw 13.71 - 2 247 592
pzdr
SPAMU¦
Wysłany: Pon Sty 09, 2012 21:18 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 24 razy Dołączył: 14 Mar 2011 Posty: 891 Skąd: Grudziądz
Wysłany: Czw Kwi 05, 2012 22:11
Już wypięta
[ Dodano: Czw Kwi 05, 2012 22:11 ]
Czy właściwości jezdne po podłączeniu nowej przepływki różnią się od tych jak jazda z odpiętą?
Tzn. Dziś dotarła oryginalna Boscha koszt 480 + przesyłka , chwila pracy i...
no i moim zdaniem auto lepiej pracuje i bardzo ładnie wkręca się na wysokie obroty już od samego 1 biegu. Pytam gdyż w zeszłym roku wymieniłem sam wkład jakąś podróbkę która była zamontowana na wkład Boscha ale chyba niedokońca sprawny, bo teraz jest duża spora różnica.
witam otoz mam pytanko ,poniewaz chce odlaczyc przeplywke i zobaczyc czy nie jest padnieta czy auto bedzie odczuwlanie inaczej chodzic i moje pytanie jak odlacze wtyczke a pozniej ja wepne to bedzie jakis blad w kompie i trzeba bedzie podlaczac pod t4 zeby wykasowc?
w komputerze jest zapisywane wiele błędów, miedzy innymi o przepalonych żarówkach .
Możesz śmiało odłączyć przepływkę, a nawet jeśli zapisze się jakiś błąd to usuniesz go przy okazji, gdyż nie wpływa na użytkowanie auta
aha dzieki za info ,bo wlasnie slabo sie strasznie zbiera i chce zobaczyc czy to pomoze, musze cos sciagac do odpiecia jej czy da rade odrazu ja odlaczyc
Czytałem ze dla BMW 320D 136km dla wolnych obrotów powinno być 44kg/h
U mnie 13g/s wychodzi 46.8 kg/h
W weekend zrobie loga obrotów, masy powietrza oraz cisnienia doładowania podczas przyśpieszania oraz na postoju.
Dobrze było by zrobić takiego loga z nowaą przepływką dla prównania
Cisnienie doładowania max. zaobserwowane 1,19 bar (jest to ciśnieie względne) na wolnych obrotach jest bliskie 0
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2002
Witam
Zastanawiam się nad odłączeniem przepływomierza żeby sprawdzić czy to on jest powodem mulenia auta. Ale jak wygląda sprawa błędów w kompie po odłączeniu przepływomierza i ponownym jego podłączeniu? Czy powinno się odpinać akumulator przy odpinaniu i podpinaniu przeplywki? Czy jak odepnę przeplywke, a okaże sie ona sprawna to ponownym jej wpięciu wszystko wróci do stanu przed operacja, czy trzeba będzie kasować błędy?
ok dzieki, dzis zobaczę co to da. Tylko jedna sprawa nie daje mi spokoju - jeżeli miałbym uszkodzony/odpiety przepływomierz to komputer tego nie wykrywa?(raczej niemożliwe) A jeżeli wykrywa to chyba zapisuje błąd w ecu. To czy ten blad sam niknie po podłączeniu przepływomierza?
U mnie auto zamulał przepływomierz,a kontrolka od awarii podzespołów silnika się nie zapaliła.Po odpięciu przepływki auto odzyskało moc,a kontrolka nadal się nie zapaliła.
Oczywiście,że po jej odpięciu zapisał się błąd w ECU,ale jest to tylko informacja dla nas że coś było nie tak.Po jej podpięciu wszystko wraca do normy,a błąd można wykasować przy najbliższej okazji podpięcia pod komputer.
Dzis tez sprawdziłem swojego CDT i wyniki mam podobne
-wolne obroty 780rpm 13g/s
-3000rpm 60g/s na postoju
Przepływomierz jest rozwiercony, niestety przed odwiertem nie sprawdziłem jakie miał wyniki - auto na pewno lepiej ciągnie, ale do mondeo mk4 1,8T 120km diesel - to prawdziwa przepaść, niestety na niekorzyść roverka
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum