Wysłany: Sob Lut 09, 2013 19:04 [Freelander 2004r.]Szyba klapy bagażnika i centralny zamek
Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2004
Witam. Od pół roku jestem właścicielem Land rovera Freelander z 2004r.Do tej pory nie miałem z nim żadnego problemu aż do dzisiaj
Opiszę swój problem i proszę o pomoc. Dzisiaj rano dojechałem do pracy jak zawsze i zamknąłem samochód przy pomocy pilota, jak zawsze. Po godzinie dzwoni kolega, że tylna wycieraczka pracuje, zdziwiłem się i pomyślałem, że żarty sobie stroi, ale nie, po przyjściu do samochodu okazało się, że rzeczywiście wycieraczka pracuje bez uruchomienia stacyjki. Otworzyłem samochód i wyjąłem bezpiecznik wycieraczki i ona stanęła. Po wyjściu z auta przy prawym tylnym kole usłyszałem, że coś jeszcze pracuje (choć kluczyki miałem nadal przy sobie) przestraszyłem się i zdjąłem jedna klemę z akumulatora. Poszedłem do roboty, ale po 15 minutach stwierdziłem, że powinienem podładować akumulator, który mi na pewno osłabł podczas gdy wycieraczka pracowała. Otworzyłem maskę i założyłem ponownie klemę aby podjechać do miejsca gdzie stał prostownik i podczas gdy zakładałem klemę to opadła mi tylna szyba, której już nie mogłem w ogóle zamknąć z kluczyka ani wyłącznika w samochodzie. Oprócz tego nie mogę w ogóle otworzyć tylnej klapy bagażnika, oraz przestał mi działać centralny zamek (załączany pilotem i przyciskami w klamce przednich drzwi- pilot nie reaguje na przyciskanie klawiszy, zaznaczę, że bateria pilota jest dobra) Może ktoś wie gdzie znajduje się zabezpieczenie centralnego zamka? Może wywalił jakiś bezpiecznik, zaznaczę również, że wszystkie bezpieczniki znajdujące się w kabinie pod deską i pod przednią klapą sprawdziłem i nie było żadnego walniętego.I tu moja prośba - może ktoś miał już taki problem, albo potrafi poradzić co zrobić aby usterkę usunąć.
Z góry za wszystkie porady dziękuję.
Ostatnio zmieniony przez tronsek Sob Lut 09, 2013 21:21, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Sob Lut 09, 2013 19:04 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Po zdjęciu i założeniu klemy zawsze zjeżdża szyba z tyłu. Przekaźniki od szyby o ile sobie dobrze przypominam są w prawym tylnym nadkolu. Jak to wersja trzy drzwi to może czujnik dachu sfixował on też jest na prawej stronie z tyłu na skośnym słupku gdzieś w połowie wysokości.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Po zdjęciu i założeniu klemy zawsze zjeżdża szyba z tyłu. Przekaźniki od szyby o ile sobie dobrze przypominam są w prawym tylnym nadkolu. Jak to wersja trzy drzwi to może czujnik dachu sfixował on też jest na prawej stronie z tyłu na skośnym słupku gdzieś w połowie wysokości.
Witam. Jest to wersja 5 drzwiowa - w prawym nadkolu w bagażniku czy od strony zewnętrznej nad nadkolem tam gdzie pompa i filtr paliwa?
Witam ponownie. Wracając do mojego postu - oddałem samochód do elektryka, on stwierdził że winą jest w 90% komputer. po wyjęciu jego stwierdził, że komputer jest zalany wodą. Aż mi się wierzyć nie chciało bo niby jak miała by się tam woda dostać skoro umieszczony jest w szczelnej obudowie plastykowej no i sam jest szczelnie zamknięty w stalowej obudowie. Nie wiem czy to jest prawda bo nie było mnie przy wyjęciu komputera. Ja kilka dni wcześniej sam do niego zaglądałem i nie stwierdziłem oznak wilgoci, a co dopiero stojącej w obudowie wody. Moje pytanie, czy rzeczywiście jest jakaś możliwość aby tam się znalazła woda? Czy jestem oszukiwany przez elektryka? Może ktoś miał podobny problem z mokrym komputerem? Zaznaczę, że samochód stoi nadal u elektryka, a on zamówił nowy komputer, wmontował go i pozostało mu jeszcze zaprogramowanie go ( oj uderzy mnie to trochę po kieszeni) Jeszcze jedno pytanie czy ewentualnie jeżeli jest prawdą że winą był zalany komputer to czy jest możliwość jego regeneracji? Za wszelkie odpowiedzi z góry dziękuję.
Elektryk powiedział, że to wina komputera (koszt nowego to około 700 zł.) wymienił na nowy i sterowanie centralnym zamkiem wróciło oraz sterowanie tylną szybą, teraz tylko pozostało mu zaprogramować nowy komputer. Możliwe aby to CCU aż tyle kosztowało?
Zdecydowanie zrobił Ciebie w trąbę.
CCU to koszt około 100zł modele do 2004r po 2004r około 200-250zł
Do tego programowanie w Łodzi 70zł.
Mam tutaj swojego człowieka za pełna trwającą dobrą godzinkę diagnostykę bierze właśnie 70zł.
Chciałem Wszystkim podziękować za pomoc okazaną mi tu. DZIĘKUJĘ. Odebrałem auto od elektryka dzisiaj i rzeczywiście okazał się to sterownik CCU znajdujący się za bezpiecznikami pod przednią szybą. Taka jak napisałem elektryk zainkasował ode mnie osiem stówek, gdy go zapytałem dlaczego tak drogo skoro na allegro można kupić za 150 ten sterownik plus robocizna nie powinno tyle wynieść, odpowiedział mi, że praca przy angliku po przekładce zwłaszcza gdy nie wiadomo co i jak jest poskładane do najłatwiejszych nie należy + programowanie sterownika itp. i stąd taka suma. Chciał nie chciał zapłaciłem mu i wyjechałem. Zabrałem stary sterownik i spróbuję go gdzieś naprawić. Mam nadzieję, że się uda. Na koniec elektryk powiedział, że ten kto zrobił tę przekładkę przyłożył się do roboty i podszedł do tego profesjonalnie czyli nie odwalił maniany z łączeniem i przedłużaniem przewodów w wiązkach. To było by na tyle - Jakbym miał jeszcze jakieś problemy to wpadnę tutaj po pomoc. Jeszcze raz wszystkim Dziękuję
Tym bardziej, skoro stwierdził że przekładka zrobiona na poziomie- nie powinien tyle brać, bo za co?? Poprostu Cię orżnął, takie moje zdanie. A czy jest profesjonalnie przełożone czy nie, tam wkłada się skrzynkę, programuje do pilota i tyle. Oszust.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
